Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Rynek akcji zakończył tydzień na minusach

Rynek akcji zakończył tydzień na minusach

Money.pl / 2007-09-14 18:05
Komentarze do wiadomości: Rynek akcji zakończył tydzień na minusach.
Wyświetlaj:
warren buffet / 2007-09-16 10:43 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
Amerykanie wymyślili specjalną bombę na Iran

Wczoraj Rosjanie pochwalili się nowym wynalazkiem - ładunkiem próżniowym, który ma być silny jak bomba atomowa. A dziś jest już odpowiedź USA - potężna, ważąca 14 ton bomba, która zniszczy każdy cel. A celem mają być irańskie zakłady jądrowe.
PedroGonzalez / 2007-09-16 12:38 / Uznany Gracz Giełdowy
"bombe" prozniowa to juz ruscy zastosowali jak Chinczyki maszerowali na "Moskwe"...wiecie co zrobili ? samolotami rozpylili w powietrzu ogromne ilosci paliwa...potem na ten teraz walneli bomby zapalajace...chinczykow wyssalo..lacznie ze wszystkimi krolikami co siedzialy w metrowych norach...to zadna nowosc a to co Rosja pokazuje to takie fajerwerki jak w nowy rok..zeby cos pokazac...
sokoloa / 2007-09-16 10:13 / "Gorąca głowa"
Tak na marginesie: Wiecie czym się różni helikopter od śmigłowca?
halo leute / 2007-09-16 10:24 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Helikopter (z greckiego: helix - śruba i pteron - skrzydło), nazwa utworzona we Francji. Głównymi zaletami śmigłowca są:
a smiglowiec to nazwa polska
sokolooa / 83.10.224.* / 2007-09-16 10:35
no to ja mam inne wytłumaczenie:
Helikopter jest cywilny, a śmigłowiec wojskowy ;-P
halo leute / 2007-09-16 10:42 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
nie ma takiego rozroznienia,to nie marynarka,gdzie jest statek i okret
yayurek / 2007-09-16 10:35 / Kompulsywny looser na forum
tym czym adidas od aidsa?
sokoloa / 2007-09-16 10:11 / "Gorąca głowa"
Wielka strata!!! Collin "Rollin" Mc'ree nie żyje.
Uważałem gościa za najlepszego kierowce WRC. Widowiskowa jazda i dobre czasy. Teraz miał problemy ze znalezieniem dobrego teamu (poniekąd za sprawą agresywnej jazdy), ale nawet jak zasiadł w skodzie to było na co popatrzec. Szkoda tak wartościowego człowieka.
Zginął pilotując helikopter...
sokoloa / 2007-09-16 09:47 / "Gorąca głowa"
Witajcie.
Co do ropy to jeszcze może zabujac. Pamiętajmy, że sezon na huragany jest otwarty. Jeśli przez usa coś by przeszło no ropa w górę. Dolar raczej w dół i złoto w górę.
Ja ciągle myślę o kruku, ale dla mnie to drogo.
yayurek / 2007-09-16 09:09 / Kompulsywny looser na forum
słoneczny, piękny niedzielny poranek, a tutaj znowu pełno defetystów, o groszoroby, pisał o Was, kompulsywnych malkontentach już Brzechwa:
Chowa spekulant worki w sklepie,
Kołtun z trwogi pacierze klepie
Warchoł w Londynie wlepia ślepie
- Przyjdzie Anders, będzie lepiej!
W maglu szepcą ciemne kumoszki
- Cukru nie będzie, chleb jest za gorzki
Wiedźmy po domach straszą dzieci,
- Masła nie ma, wzięli "Sowieci".
Tłuste dewotki straszą głodem,
- Zatruł antychryst chleb i wodę
Pasibrzuch wiejski chłopów judzi
- Na Sybir będą wywozić ludzi

Który tam? Z drogi. Partia kroczy,
Twoja partia ludu roboczy
Wspólnie pracować, wspólnie budować
Maszerować! PIS-e prowadź!!!!!!!!!
HolderSor / 195.225.68.* / 2007-09-16 10:29
Ale to nie o tej partii
Ponadto naruszenie praw autorskich...
Dzieło jest pewną spójną całością i nie moża
nim dla celów osobistych manipulować

A może ten fragment

Fala czterdziesci cztery, Dwudziesta pierwsza trzydziesci.
Slyszycie Glos Ameryki!
Dobre lub zle, ale prawdziwe wiesci!
[…]
Chwal sie guma do zucia, chwal sie Coca-Cola
Niektórzy Coca-Cole od wolnosci wola,
Niektórych wolnosc cieszy, a niektórych zlosci:
Fast przez kraty spoglada na Posag Wolnosci.
Trudno. Truman i trumna - dwa podobne slowa,
Zmiesci sie miedzy nimi bomba atomowa.
Za zelazna kurtyna nikt o niczym nie wie,
A tu wie nawet Murzyn wiszacy na drzewie
I kazdy bezrobotny, i najwiekszy tuman:
Dobrobyt, prawda, wolnosc - to Marshall i Truman.
[…]
Leza imperialisci na pokladach yachtów,
Chca agresji, chca wojny, zyskownych konszachtów,
A tu Apel Sztokholmski: stek zlosliwych szykan!
Kwakrzy i metodysci licza na Watykan,
Watykan cud uczyni i Hitlera wskrzesi,
Wiedzial Hitler, co warci Polacy i Czesi,
Wiedzial, jak trzeba walczyc z czerwona zakala.
[…]
Tu mówi Nowy Jork! Slyszcie Glos Ameryki!
Glos tej Ameryki co swiat dolarem mierzy,
[…]
Ameryki zbrodniczych podpalaczy swiata,
Którzy glosza, ze wojna ludzkosc uszlachetni.
My - walczymy o pokój. Plan nasz - szescioletni.

żródło
www.jvlradio.com/weblog/?m=200202
yayurek / 2007-09-16 10:34 / Kompulsywny looser na forum
tyż dobre, a śledzenie manipulacji to jedno z podstawowych zajęć tego forum
HolderSor / 195.225.68.* / 2007-09-16 10:35
Pozdrawiam i znikam... rower, przyroda, zero komputera
najcz / 2007-09-16 07:29 / Tysiącznik na forum
Jeśli Fed ugnie się pod presją polityków i utrzyma stopę procentową na niskim poziomie, to wskaźnik inflacji rocznej może wzrosnąć do roku 2030 do poziomu 4-5 procent - ocenia Greenspan, który za czasów swych rządów w Fed słynął z lakonicznych, enigmatycznych i wieloznacznych wypowiedzi, niezwykle pilnie śledzonych przez światowe rynki.
w.p
warren buffet / 2007-09-16 10:31 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
i tak bedzie..... mowie, albo zada smierc spekulantom, albo zada smierc gospodarce...
brydzia / 2007-09-16 08:20 / 10-sięciotysiącznik na forum
Nowe zainteresowanie inwestorów rynkiem złota może wskazywać na perspektywę inflacji - dolar osłabia się, baryłka ropy kosztuje 80 USD, a bank centralny nie może zapobiegać wzrostom cen przez podwyższenie oprocentowania ze względu na stan gospodarki
drauc / 2007-09-16 00:29 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)

2007-09-15 22:03:22 | *.*.*.* | umika [ Bywalec forum ]
Dlaczego jesteś aż takim pesymistą????


Uwaga - to poniżej odnosi się do rynku krakowskiego, w pewnym stopniu wrocławskiego. W Warszawie jest trochę inaczej - wyższe zarobki i większy napływ młodych ludzi. Niemniej opisywane niżej zjawiska prawdopodobnie też będą odczuwalne.

Kilka słów wstępu. Kryzys nieruchomościowy już przechodziliśmy po boomie w 2000 r. Realne ceny transakcyjne zjechały wówczas o 20-30%, a mieszkania nie sprzedawały się w ogóle. W końcu 2002 r. deweloperzy mieli pełno mieszkań do odbioru od zaraz - to były te, które zaczęto budować w końcu poprzedniego miniboomu (cylk produkcyjny ok. 2 lat - nawet więcej, jeżeli doliczyć czas zakupu ziemi i prac projektowych). Nowych inwestycji nie zaczynano, bo nie było popytu. Popyt ruszył na początku 2003 r. Deweloperzy zaczynali się przymierzać do nowych inwestycji. Pod koniec 2003 r. nie było już żadnych mieszkań "z zapasów". W 2004 r. mieszkania zaczęły delikatnie drożeć, a doszedł jeszcze jeden czynnik popytowy - inwestorzy zagraniczni. PODAŻ CAŁY CZAS SPADAŁA - tzn. inwestycji na ukończeniu lub gotowych było bardzo niewiele, nowe dopiero zaczynano projektować i starać się o pozwolenia. Spadały stopy procentowe, a banki ostro rywalizowały o klientów, w związku z tym zwiększała się dostępność kredytów. W 2002/2003 r. o ile dobrze pamiętam zaledwie 30 % mieszkań było finansowanych z kredytu. W 2005/2006 już 90%! Na efekty nie trzeba było długo czekać. W drugiej połowie 2005 zaczął się ostry ruch w górę, a w 2006 wystrzał.

O wzroście cen zadecydowały więc następujące czynniki fundamentalne:

- małą podaż ze względu na bessę w nieruchomościach w latach 2000-2002 (mała ilość rozpoczętych budów)
- gwałtowny wzrost popytu ze względu na poszerzenie dostępności kredytu i pojawienie się inwestorów zagranicznych po akcesji i naszych rodzimych "spekulantów".

Co mamy obecnie po stronie podażowej:

- liczba oferowanych nowych mieszkań gwałtownie rośnie - można zobaczyć tu: http://licznikmieszkan.atspace.com/ dane bardzo niedokładne, ale potwierdzone własnymi obserwacjami. Gwałtownie (o 70%) wzrosła też liczba udzielanych pozwoleń na budowę.
- na liczbę mieszkań oferowanych na rynku wtórnym wpływ mają dwa czynniki - uwłaszczenie spółdzielców - pewnie nie wszystkie, ale kilka procent uwłaszczonych zdecyduje się sprzedać. Im szybciej mieszkania będą leciały w dół, tym szybciej zdecydują się sprzedać.
- drugi czynnik na rynku wtórnym - mieszkania kupowane w celu inwestycyjnym (z eguły o wyższym standardzie niż te spółdzielców). Większość mieszkań nie była nigdy wykończona i oddana w najem. Wskazuje to na bardzo krótki horyzont inwestycji (max. 3-4 lata). Utrzymanie mieszkania kosztuje. Ponadto jak wygląda niezamieszkane przez 10 lat mieszkanie nie muszę tłumaczyć. Oznacza to, że mieszkania kupione w tym celu zaraz zaczną trafiać na rynek.

Po stronie popytowej:

- wygasają zakupy w celu spekulacyjnym. Nie słyszy się już o Irlandczykach kupujących całe piętra.
- kupno w celu najmu się nie opłaca - czynsze są niskie i jak się wszystko policzy, to zwrot z inwestycji wychodzi rzędu 2-3% rocznie.
- mieszkania zostały wywindowane do kwot niedostępnych dla przeciętnie zarabiających - rodzina typu 2 osoby pracują, zarobki w okolicach średniej, ma miesięczny przychód na poziomie 3500-4000 _netto_. Mediana zarobków jest zresztą wyraźnie niższa niż średnia. Ile taka rodzina może przeznaczyć na spłatę kredytu? 1500 zł to maksimum na granicy biologicznej egzystencji. Przy stopie procentowej kredytu na poziomie 4,5 (CHF) daje to możliwość zadłużenia się na około 300 tyś. złotych W dodatku taki układ nie zostawia w ogóle marginesu bezpieczeństwa na wzrost stóp czy spadek kursu złotówki do franka. Co kupi za te pieniądze w Krakowie czy Warszawie? Kawalerkę?

W mojej ocenie dla takich ludzi granica bólu została przekroczona w okolicach 5500-6000 zł za m2. Popyt nadal więc jest, ale lokuje się on znacznie niżej niż obecne ceny średnie. Niestety tak jak wyjechaliśmy wysoko, tak spadając możemy nie zatrzymać się na tym poziomie (powszechna psychoza "jutro może być taniej" może powstrzymać wielu ludzi przed zakupem mieszkania).

Dwie uwagi. Jeżeli powyższa obserwacja jest trafna to szczyt był w maju-czerwcu tego roku (dla Krakowa). Nieruchomości to nie giełda. Żeby nowy trend był wyraźniej widoczny, musi minąć co najmniej pół roku, jeżeli nie więcej. Z kolei na wynikach spółek deweloperskich odbije się to nie wcześniej, niż w 2008 (mieszkania drogo budowane na drogich gruntach, sprzedawane tanio, albo zalegające) i to raczej w drugiej połowie.

Po drugie - sam sprzedałem jedną nieruchomość, jedną trzymam, a jedną chciałbym kupić. Siedzę więc okrakiem na barykadzie w takiej byczo-misiej pozycji ;)
umika / 2007-09-16 09:21 / Bywalec forum
Drauc-Kraków----- Kupiłam mieszkanie, centrum-olsza, 2006 wrzesień za 4400m-właśnie odbieram. W moim bloku sąsiedzi mają po kilka, kilkanaście mieszkań na wynajem! Sadząc po standardzie bloku nie będą to mieszkania dla studentów!! Patrz nowy kompleks przy Zwierzynieckiej....Polak nie miał szans kupić tam mieszkania...taki był/jest bo kończa budowę popyt z.............zagranicy. Tak samo jest z budową za hotelem Forum!!! A ceny 10000 do 15000 za m!!!!! Kiedy pilnie szukaliśmy w Krakowie we wrześniu 2006 mieszkania ok.100m do odbioru najpóżniej koniec 2007 praktycznie niczego nie było a jak było to za cenę od 8000 w górę!!!! Kraków jest specyficzny, nawet bardziej niż Warszawa!!
umika / 2007-09-16 09:25 / Bywalec forum
Brydzia w Krakowie to sią nie sprawdza!!!!!!! Tu na prawdę buduje się tak mało że nadal deweloper a nie klient jest Panem!!! Jeśli jest coś za miastem i cena ok.3000 za m to kupujesz już dziurę w ziemi i czekasz 3 lata!!!!
brydzia / 2007-09-16 08:17 / 10-sięciotysiącznik na forum
Skończył się owczy pęd na rynku, aby kupować mieszkania za każdą cenę. Lokale w największych miastach przestały drożeć, a możliwe, że potanieją
Zobacz powiekszenie
Lokale w największych miastach przestały drożeć, a możliwe, że potanieją
ZOBACZ TAKŻE

* Nie daj się deweloperowi (13-09-07, 15:00)

Ceny mieszkań
Ceny mieszkań
Jak drożały mieszkania
Jak drożały mieszkania
SERWISY

* Budownictwo, nieruchomości

- Chyba możemy śmiało ogłosić koniec stabilizacji cen mieszkań w Warszawie i wejście w fazę korekty - twierdzi warszawski pośrednik Tomasz Lebiedź. Jako przykład podaje historię sprzedaży 27-metrowej kawalerki w wielkim PRL-owskim bloku na osiedlu "Za Żelazną Bramą" - niemal w sercu stolicy.

W maju sprzedający mieszkanie chciał za nie 300 tys. zł, czyli przeszło 11 tys. zł za m kw. Lebiedź opowiada, że zainteresowanie było nawet spore, ale nikt nie chciał zapłacić takiej ceny. Ktoś proponował 287 tys. zł, ale właściciel nie przyjął tej oferty. Teraz musi sobie pluć w brodę, bo mimo że zszedł z ceną do 235 tys. zł, czyli 8,7 tys. zł za metr, mieszkanie ciągle zalega z ofertach agencji. - To tylko jeden z wielu przykładów. A przecież tradycyjne we wrześniu następuje duże ożywienie rynku. Na razie go nie widzimy - mówi Lebiedź.
rocco / 2007-09-16 09:10 / portfel / Tysiącznik na forum
po kredytach widać, że się nie skończył, no i każdy chce mieszkać na swoim, chyba to nic dziwnego?
danielek_b / 2007-09-16 00:42
drauc - ciekawe co piszesz... bardziej mnie ciekawi jaki pulap zarobkow pretenduje delikwenta do kredytu na 0,5 mln zyla. Kupowalem mieszkanie w 2006 roku i przy zsumowanych zarobkach ponad 10000 z moja luba ledwo dostalismy kredyt na niewiele ponad 300000 tysiakow... pewnie teraz z 2000 dostane podobny z pocalowaniem reki. :)
bebe / 2007-09-16 00:27 / portfel / Forumowicz z doświadczeniem
i zielonych...aszu
lojka / 2007-09-16 00:06 / Tysiącznik na forum
Dobrej nocki dla wszystkich
jutro Was doczytam

miłych i kolorowych snów ;)

pa
bebe / 2007-09-16 00:17 / portfel / Forumowicz z doświadczeniem
dobranoc i zielonych lojka...
Marins / 2007-09-15 23:50 / portfel / Tysiącznik na forum
Ktos kupował w piatek Staśka?
szymon / 2007-09-15 23:30 / Uznany Gracz Giełdowy
witam,
ostatniej nocy snila mi sie gielda - chyba pierwszy raz w zyciu, i tam energopol po 188 zl....serio
Marins / 2007-09-15 23:49 / portfel / Tysiącznik na forum
Masz w portfelu energopol?
szymon / 2007-09-15 23:50 / Uznany Gracz Giełdowy
tak, mam troche, moze stad ten dziwny sen....?? hehe
Marins / 2007-09-15 23:52 / portfel / Tysiącznik na forum
Ja w piątek kupiłem spory pakiecik Staśka...
szymon / 2007-09-15 23:54 / Uznany Gracz Giełdowy
Staska tez mam.... trzymam go i trzymam....i trzymam i bede trzymal jeszcze bardzo dlugo
Marins / 2007-09-15 23:59 / portfel / Tysiącznik na forum
Po ile kupowałes Staśka?
szymon / 2007-09-16 00:03 / Uznany Gracz Giełdowy
oj mam drogo, troszke na nim gralem i odrobilem, ale srednia mam ok 5 zl.... ale to inwestycja very long term

tez chcialem kupic tore po ok 4,5, ale wymieklem....juz nie gram na smieciach i bankrutach, risky business :) ale moze byc bardzo zyskowny....
Marins / 2007-09-16 00:07 / portfel / Tysiącznik na forum
Ostatnie wyzsze wybicie na Stasku było 4,68 chyba?
Marins / 2007-09-16 00:06 / portfel / Tysiącznik na forum
Mały pakiecik kupiłem zeby na piwko zarobic...
szymon / 2007-09-16 00:07 / Uznany Gracz Giełdowy
pomysl o zywcu :)
Marins / 2007-09-16 00:11 / portfel / Tysiącznik na forum
Ciekawi mnie Szymek jak sie otworzy w poniedziałek Tora?Miało byc na piwko a chwilami miałem już pare butelek whisky...he,he Czasami lubie sie pobawic na śmieciach oczywiście małą sumą..
szymon / 2007-09-16 00:14 / Uznany Gracz Giełdowy
fajna zabawa, jak sie ma czas obserwowac sesje(u mnie ostatnio tego brak wiec nie gram na smieciach...) co do tory na pon nie mam pojecia.... ale jak bedzie okazja to sprzedawaj i realizuj zysk.
Marins / 2007-09-16 00:19 / portfel / Tysiącznik na forum
W piatek mogłem sprzedac po 5,30... ale liczyłem na 6,00 no cóz chciwosc..
Marins / 2007-09-15 23:58 / portfel / Tysiącznik na forum
Wyszedłem z Bytka...Zostawiłem sobie tylko pp...Wydaje mi sie że na wzrosty na Bytku musimy jescze poczekac...
Marins / 2007-09-15 23:53 / portfel / Tysiącznik na forum
No i oczywiscie troszke Tory po 4,45...
lojka / 2007-09-15 23:36 / Tysiącznik na forum
to dobry znak - znaczy nie jest Ci obojętna ;)
Mozart / 2007-09-15 23:22 / Tysiącznik na forum
let's twist , pozdrawiam
lojka / 2007-09-15 23:18 / Tysiącznik na forum
Witam

jest tu jeszcze ktoś?

poczytałam Was troszeczkę
widzę mały kącik kulinarny ;)
szkoda, że mnie nie było ;(

Józefina - znam lepszą metodę do krojenia cebuli :)
wykorzystać w tym celu męża ;) lub sąsiada ;(
rpp / 2007-09-16 00:00 / Tysiącznik na forum
i wszystko jasne ... dobranoc Jolu
aszulski57 / 2007-09-15 23:28 / Tysiącznik na forum
Ja jestem!
Pozdro.
Po cebuli mąż się czuli.
lojka / 2007-09-15 23:30 / Tysiącznik na forum
jeszcze nie śpisz ?

skąd wiesz ? ;)
aszulski57 / 2007-09-15 23:39 / Tysiącznik na forum
Sam to robię.
Oczy mojej żony -po cebuli - sa takie piękne!
Muszę ją przytulić.
aszulski57 / 2007-09-15 23:40 / Tysiącznik na forum
Tylko najpierw -odbieram jej noż.
Józefina / 2007-09-15 23:24 / portfel / Tysiącznik na forum
upsssssssss.....
dzięki wielkie....
właśnie liżę rany po jednym basterze................
wolę gogle......
:-S
lojka / 2007-09-15 23:29 / Tysiącznik na forum
a no chyba, że tak
ja tam wolę męża wykorzystać :)))) niech sobie chłopina popłacze ;)
Józefina / 2007-09-15 23:32 / portfel / Tysiącznik na forum
;-)))))) hi hi hi hi hi
może kiedys też porzucę gogle na rzecz małżonka.........
aszulski57 / 2007-09-15 23:44 / Tysiącznik na forum
mężulkowie nadają sie do wielu rzeczy ..................!
bebe / 2007-09-15 23:48 / portfel / Forumowicz z doświadczeniem
witaj lojka....

Dżosefin...tam poniżej odpowiedziałam Ci dot JKM...nie byłam w stanie szybciej odpisać....
aszulski57 / 2007-09-15 23:56 / Tysiącznik na forum
witaj Bebe .
Jozefinę też pozdrawiam.
aszulski57 / 2007-09-15 23:46 / Tysiącznik na forum
np. mozna razem " taniec z gwiazdami" obejrzeć.
bebe / 2007-09-16 00:03 / portfel / Forumowicz z doświadczeniem
cholernie się cieszę, że Was widzę...

aszulski.... getin trzymam.....nie obracam nim, bo nie mam na to czasu...jest inwestycją....
aszulski57 / 2007-09-16 00:16 / Tysiącznik na forum
sprobuj tanio dokupić maly pakiecik a potem tą samą ilosc
sprzedaj np 3-4% drożej.
Powtórz tą operację wiele razy.
Zmniejszysz śr cenę zakupu.
Nie jest to łatwe i wymaga cierpliwosci.
bebe / 2007-09-16 00:26 / portfel / Forumowicz z doświadczeniem
wiem, wiem, ale dzięki...aszu....
pklark / 2007-09-15 22:33 / portfel / -
Cos z nieruchomosci( którymi interesuje sie w celach spekulacyjnych)-oglądałem własnie mieszkanie w niewielkiej miejscowosci w woj.lubuskim w bloku ,po remoncie 3-pokoje 73 mkw w b.przyzwoitym stanie po 1300 pln/mkw ,którego NIKT nie chce kupic od pól roku ..........chyba rzeczywiscie bum mieszkaniowy sie w tym kraju konczy ...........a ja głupi mam fundusz ING budownictwa i nieruchomosci -chyba trzeba bedzie pomyslec o przekonwertowaniu na fund obligacji......
kiler1 / 2007-09-15 22:58 / Bywalec forum
hmm cos mi sie to przerysowane wydaje 1300/mkw,moze jakis haczyk w tym jest albo jakies zadupie albo sasiedztwo jakies nie tego, byles tam i jestes pewien ze jest wsio ok?

pozdrawiam
pklark / 2007-09-15 23:14 / portfel / -
Bieda miejscowośc -najblizsze miasto( 40 000 mieszkanców o 10 km odległe) ,pracy raczej nie za dużo i zarobki w okolicy na poziomie 1000-1200 pln..........ale mieszkanko całkiem,całkiem.........Polska "B" po prostu,gdzie tego "bumu gospodarczego" o którym mówia tak głośno srodki masowego przekazu NIE WIDAĆ......
PedroGonzalez / 2007-09-15 22:38 / Uznany Gracz Giełdowy
najlepiej teraz to kupowac mieszkania w promieniu 100km od wawy z perspektywawmi ulepszenia ciagu komunikacyjnego do stolicy...sypialnie wawy beda zawsze w modzie..patrz taka Lodz...tam z miesiaca na miesiac nieruchomosci ruszyly jak tylko obiecali poprawe komunikacji kolejowej...
danielek_b / 2007-09-16 00:30
Pedro chyba zartujesz to skala czasowa minimum 50-100 lat przy naszych mozliwosciach myslenia perspektywicznego. Swoja droga ostatnio mialem wycieczke do Krakowa i bylem zszokowany IC Warszawa-Krakow 98 zyli w jedna strone - jak to powiedzialem mojej siostrze, ktora mieszka w cywilizowanym kraju europejskim i nadmienilem w jakim czasie pokonalem ta odleglosc to sie.... smiala :)
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy