bebe
/ 2007-09-15 23:44
/
portfel
/
Forumowicz z doświadczeniem
no cóż, ja jestem po trochu też rewolucjonistką.....i nie zawsze z tego swiata, co powoduje, że się czesto narażam na wyśmianie..../do czasu/....
JKM, mówiac o kobietach...i ich roli.....mało wiem, jak zwykle dot. szczegółów
- bo w dzisiejszym świecie kobieta.....to nie tylko do rodzenia i życie w cieniu mężczyzny......w prozie życia...może się okazać.../no oprócz rodzenia/, że to niekiedy mezczyxni mogą mieć predyspozycje życia w cieniu kobiety, co zresztą już się to zaczyna przejawiać w tym np, że to mąż zostaje na tzw gospodarstwie, bo żona prowadzi interes....i jest w tym niezwykle dobra...itd..
optuję za partnerstwem, gdzie kazdy swój układ ocenia indywidualnie....i dobre skorelowanie tego, aby było normalnie.......
natomiast, jeżeli chodzi wogóle o kobiety...to musza miec wybór...i muszą mieć możliwość zawsze godnego życia....jeżeli mu o to chodziło min. to facet ok.
- to tak na pierwszy rzut....
ja urządziłam sobie tak świat, na obecny wybór, że pracuję u siebie...tzn w swojej firmie, w swoim domu, gdzie doglądam wielu spraw i jestem fizycznie obecna...dyspozycyjna, elastyczna w wykonywaniu tego co mnie dotyczy....
żal mi kobiet, ktora decydują się na rodzenie.../bo to jest rola/, a później w pracy są przez to traktowane niekiedy jak zło konieczne....zdeptywane........gorsze...itd
kobiet, które musza dokonywać wyboru, czy rodzić, czy też pracować, żeby zyć...jakoś...itd trudno tu o wielu sprawach pisać...jest ich tak wiele, że ach...
kobiet, ktore chcąc zrobić karierę, mają tak dużo kłód rzucanych, że tylko nielicznym udaje się przejść bez szwanku.....
w Polsce warunki dla kobiet są generalnie złe....bo optuje pogląd właśnie taki, że baby do garów, a jak się wychyla to w łeb...stąd lekceważenie np. samotnych kobiet,, stąd łaska w rekach męża, łaska do pracy, czy też da dupy...., no a jak będzie rzadzić wspaniale LID...to też panów zacznie się strach....czy będą musieli dać dupy.../bo "dziwny " tam jest elektorat/...a to ostatnie tak na marginesie...pod rozwagę......
i jeszcze wiele, wiele...
to na razie takie proste moje ... na teraz myślenie....nastawiona jestem na słuchanie, czytanie, kto mi zaimponuje czymś normalnym, skutecznym...jeszcze mam czas na podjęcie decyzji....głosowania....
/po cichu Ci powiem, ze ja tacy, jak Ty Dżosefin przy boku JKM stoisz....no to ma punkt więcej/