Kenobi
/ 2008-05-12 23:17
/
Uznany malkontent giełdowy
W poszukiwaniu najtańszego towaru konsumenci skierowali się do Wal-Mart, który stał się ulubieńcem rynku, jakoby mającym dobre wyniki. Niestety wyniki te są okupione znacznymi redukcjami cen, co pogarsza sytuacje długu firmy. Widać to po spread'ach, gdzie w okresie ostatniego roku wzrosły one dla Wal-Mart 6-krotnie. I chociaż 3,2% wzrost sprzedaży w kwietniu wtopadł lepiej niz oczekiwano, to firma podała słabe prognozy na maj (0 - 2% wzrost sprzedaży). Ostatnie nadzieje obecnie wiążą (podobnie jak i inni detalości), z czekami otrzymywanymi w ramach pakietu stymulacyjnego. Jednakowoż, w sytuacji spadających cen domów oraz rekordowych cen benzyny, spadają nadzieje, że pieniądze zostaną wydane w sklepach, a rośnie prawdopodobieństwo, że zostaną przeznaczone na spłatę zadłużenia. Stąd oczekiwanie na ożywienie może sie nie spełnić, a z wzrostami na giełdzie będzie można się pożegnać na dłużej...