Forum Forum inwestycyjneForex

Rynek forex. Jak gracze w trzy minuty stracili oszczędności, a dziś walczą w sądzie o skasowanie długów

Rynek forex. Jak gracze w trzy minuty stracili oszczędności, a dziś walczą w sądzie o skasowanie długów

Wyświetlaj:
zzzzzzzzz / 83.27.245.* / 2015-12-09 12:43
niech walczą w sądzie bylem ja na tym nie straciła (moje podatki) chcieli zarobić a stracili tak się gra na giełdzie
niebiedny / 5.172.247.* / 2015-12-09 12:41
nie znam się na tych transakcjach ale skoro ktoś inwestuje 100 razy więcej niż ma to i strata może być duża. jest ryzyko jest zabawa
lusia404 / 31.183.37.* / 2015-12-09 19:45
jak moze zainwestowac wiecej niz ma , zadnych pieniedzy nikomu nie przekazal , to tylko na papierze
macko777 / 217.99.254.* / 2015-12-09 12:39
Nie rozumiem roszczeń ludzi, którzy stracili pieniądze na giełdach, w tym walutowych, z powodu nagłej zmiany kursu franka szwajcarskiego. Jeśli ktoś gra na giełdzie walutowej to musi traktować to poważnie z całą tego odpowiedzialnością i biorąc na siebie wszelkie korzyści musi brać na siebie także ewentualne straty. Tak działa rynek, myśleli, że zarobią łatwe pieniądze, ale zapomnieli, że na świecie nie ma nic za darmo. Ludzie prowadzą firmy, jeśli popełnią jakiś błąd to za ten błąd płacą, bo za wykonywaną usługę lub sprzedawany towar biorą odpowiedzialność. Pracownicy w tych firmach też nie są pozbawieni odpowiedzialności, jeśli źle wykonają swoją pracę to zostaną obciążeni kosztami. Dlaczego więc gracze giełdowi mieliby tej odpowiedzialności unikać? Z resztą to samo tyczy się kredytobiorców, którzy wzięli kredyty we frankach szwajcarskich. Dlaczego oni domagają się teraz dopłat do tych kredytów od państwa (z naszych podatków) skoro to nie państwo i nie my czerpaliśmy korzyści z tych kredytów w latach poprzednich?
marlena297 / 31.183.37.* / 2015-12-09 19:49
bo korzysci maja banki , banki nie wyplacaly kredytów we frankach ( bo takich pieniedzy u siebie w sejfie nie mieli) tylko w polskich zlotówkach
analna 69 / 89.74.149.* / 2015-12-09 12:38
Jak inwestujesz pieniądze na giełdzie i powierzasz je innym osobom lub instytucjom finansowym - to ponosisz ryzyko zarobku albo straty swoich zainwestowanych pieniędzy. Jesteś dorosły i wiesz że podejmujesz ryzyko. Więc nie płacesz kiedy zarabiasz pieniądze, i teraz nie płacz jak je tracisz. Znałeś ryzyko, bo jesteś dorosły !!!!
seeder / 80.53.254.* / 2015-12-09 13:33
Ale w przypadku forexu chodzi o co innego... np masz 20tys zl zeby nimi pograc na forexie wplacasz inwestujesz... w normalnym przypadku ta kwota szybko rosnie i maleje po dzwigni np: x 100 w stosunku do normalnych wahań kursów i jak np. jest strata i w ciągu kilku godzin zmaleje tak ze stracisz kwote 20tys. zl to masz 0 lub zostaja Ci jakies grosze i juz nie masz czym inwestowac dalej. Natomiast z frankiem stalo sie tak ze z powodu tak gigantycznego skoku.... nagle osiagasz strate... 300tys zł!
i broker przychodzi do Ciebie i mowi ze cala Twoja kasa poszla w pizz.....u a i jeszcze musisz doplacic 280 tys zł. bo on tyle stracil.
asia134 / 31.183.37.* / 2015-12-09 19:53
naprawde ten broker stracil te 280 tys zl ? czy tylko tak mówi, bo w rzeczywistosci Forex to jest tylko taka gra, i zadne waluty nie sa kupowane
wojtek354 / 94.40.24.* / 2015-12-09 12:35
gra na rynku akcji lub walutowym to gra na warunkach organizującego grę, klient kasyna zawsze wychodzi spłukany. Decyzje spóźnione o ułamek sekundy i masz po ptokach. Decyzje w dużych instytucjach podejmują komputery na podstawie analizy zachowań rynku w przeszłości, siedzą za taką decyzją setki analityków i programistów, którzy opracowują algorytmy i ustawiają komputer jak najbliżej giełdy, aby wyprzedzić konkurencję o ułamek sekundy. Próba gry na tym rynku dla leszczy z góry skazana jest na porażkę leszcza, chyba, że ma lepsze algorytmy, szybszy dostęp do informacji o decyzjach wpływających na kurs, większą bazę scenariuszy zachowań rynku i potężny komputer do analizy milionów scenariuszy z których wybiera jeden dający największe prawdopodobieństwo zarobku. Krótko: leszcz wygrywa jeśli jest właścicielem instytutu Monte Carlo przy Wall Street i ma wtyki w kilku rządach.
Józiek / 62.69.209.* / 2015-12-09 12:41

leszcz wygrywa jeśli jest właścicielem instytutu Monte Carlo przy Wall Street i ma wtyki w kilku rządach.

No tak ale wtedy już nie jest leszczem a grubasem.
wojtek354 / 94.40.24.* / 2015-12-09 12:58
a to to to! leszcz musi się najpierw stać grubasem aby wygrywać
Jabol / 212.50.99.* / 2015-12-09 12:33
Tak zgadzam się ze klient musi być świadom strat ale jeżeli zakłada stop Lossy na określonym limicie to to właśnie uważa się za świadoma stratę natomiast to ze pokazała się luka nie jest świadoma strata tylko wielkim oszustwem. Dajmy na to totolotka, tracę tyle co zapłaciłem bo mam świadomość straty ale nie mam świadomości straty tego ze totolotek odbierze odetnie dlug
RichardRahl / 62.141.206.* / 2015-12-09 12:46
tylko, że gdy zakładasz rachunek podpisujesz się pod tym, że jesteś świadomy tego, że możesz stracic więcej niż zainwestowałeś. Ja musiałem nawet test wiedzy zdac aby mi broker założył konto f/x. Totolotek to zupełnie inna gra.
Janek1953 / 88.199.162.* / 2015-12-09 12:33
Do roboty lenie a nie łasić się na łatwe pieniądze !!!
Mioauuu / 195.205.121.* / 2015-12-09 12:32
Stop loss nie zadziałał. To oczywiste Stop loss to tylko automat, nic więcej. To nie jest gwarant sprzedaży po danym kursie. Stop loss , jak sama nazwa wskazuje ma za zadanie ciąć straty, a nie dawać gwarancję wyniesienia zysków. W danym dniu Stop Lossy biły się o sprzedaż, chciały ciąć straty... ale chętnych na kupno nie było, więc poucinały w momencie aż był kupiec. Ten debil co się sądzi powinien dostać jeszcze kolegium i mandat i przymusowy wpierrr.... za to że jest durniem , a zabiera się za grę na foreksie.
nnm / 95.160.49.* / 2015-12-09 12:30
Rynku walutowego FOREX nie da się przewidzieć. To nie jest giełda akcji gdzie sprawy wyglądają o wiele prościej. FOREX to typowe kasyno. Ja nie straszę. Ja tylko informuję.
Czuruk / 193.239.124.* / 2015-12-09 12:27
A czy jak by ten pan zamiast stracic zarobil w kilka minut kilkadziesiat tysiecy zlotych i druga strona nie chciala by mu tych pieniedzy wyplacic to czy nie domagal by sie tej wyplaty w sądzie? Operacje walutowe niosa zawsze ryzyko straty. Jak ktos chce bez ryzyka to niech zalozy sobie lokate w PKO BP na rok.
emeryt764 / 188.146.68.* / 2015-12-09 12:25
"Media grzmią o dramatycznej sytuacji posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich"....., bo są z*****.....i w kredytach do końca życia i to oni prowokują te wieczne pretensje.Biedak nie dostał w walucie, nigdy.Tylko złotówka i wysoka rata.
exfrankowicz / 184.151.37.* / 2016-01-15 15:57
Biedaka nie bylo stac na kredyt w pln a we franku tak. Zdolnosc kredytowa w pln 90-100 tys. We franku 160tys. Roznica w oprocentowaniu powodowala tez ze rata za pln byla kilkaset zlotych drozsza od frankowego...na poczatku. Na szczescie dla mnie to juz historia :)
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
tado1951 / 83.23.21.* / 2015-12-09 12:25
Cała ta giełda to ogrywanie głupków z ich pieniędzy przez tych co mają dostęp do informacji a ten dostęp mają tylko ci co tym kręcą .Nie dajcie się zrobić na leszcza i dajcie sobie z tym spokój.
hmm101 / 77.45.108.* / 2015-12-09 12:24
ta cala zabawa to chyba polega na wrozeniu
Mirek 2506 / 176.241.245.* / 2015-12-09 12:23
Finansowa gra na rynku walutowym nie jest niczym nadzwyczajnym ! Ale każda gra jest prowadzona na jakiś zasadach...oprócz takiej waluty jak Frank Szwajcarski...gra tą walutą jest tak samo prosta jak Rosyjska ruletka....i ci co na taką grę się decydują to na własne ryzyko....
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy