mdmpoland
/ 149.156.48.* / 2015-12-09 15:18
Pracowałem na FX (foreksie) od 1992 r. Walut było o 11 wiecej (brak EURO) chodziły parami i nie zależnie. Na biurku reuter Money 2000, Domestic oraz Telerate ( do testowania).
I nie było łatwo ustalić zwycięzka pozycje (long, short). Mimo,ze było nas 8 osób - dziś dyrektorzy, własciele firm i prezesi firm finansowych.Każdy po kursach miedzynarodowych z dobrym aparatem matematyczno-analitycznym.
Dziś gościu jest sam po filologii, przyrodzie i religioznastwie etc. ma dostęp pośredni (broker nie jest dealerem rynku FX) mysli, że kasę zgarnie siadajac na 30 minutowe sesje za PC . To Kuriozjum myślenia i naiwności. Acha dealerzy pod klawiaturą mają miliony USD, CHF, EUR analityków M/O i B/O