Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rynek pracy. Polacy pracują coraz dłużej

Rynek pracy. Polacy pracują coraz dłużej

Money.pl / 2012-06-13 10:42
Komentarze do wiadomości: Rynek pracy. Polacy pracują coraz dłużej.
Wyświetlaj:
Bernard+ / 188.117.142.* / 2012-06-13 15:07
W POLSCE DZIŚ JEST ZA DUŻO TYCH, KTÓRYCH UTRZYMUJE PAŃSTWO A ZA MAŁO JEST TYCH, KTÓRZY SWOJĄ SAMOFINASUJĄCĄ SIĘ PRACĄ UTRZYMUJĄ POLSKIE PAŃSTWO. To, dlatego na wszystko brakuje pieniędzy w budżecie. Nie ma sprawiedliwości bez równości i powszechności zasad podatkowych, ubezpieczeniowych i emerytalnych dla wszystkich obywateli. Opłacani przez podatników urzędnicy mają 13 pensji, premie i nagrody oraz świadczenia socjalne mimo rosnącego zadłużenia kraju a utrzymujący ich mikroprzedsiębiorcy i pracownicy przedsiębiorstw prywatnych nawet nie mają funduszu socjalnego. Polskie PKB jest równe brutto PKB Szwecji, ale Szwedów jest 9 milionów a polaków 38,5 miliona. W Szwecji pomiędzy 55 a 64 rokiem życia pracuje 70,5% Szwedów w tym wieku. W Polsce pomiędzy 55 a 64 rokiem życia pracuje tylko 35,0% Polaków. Skoro takie są dane to pieniędzy brakuje nie, dlatego że Polacy kończą pracę po 65 roku życia, ale dlatego, że jest wielka armia uprzywilejowanych, którzy idą na emerytury w wieku 35, 40, 43, 50 lub 55 lat, więc zamiast podwyższać wiek emerytalny tym, którzy i tak pracują do 65 lat życia należy zlikwidować wszystkie przywileje wcześniejszego kończenia pracy przed 65 rokiem życia, ale rząd sejm i senat zrobili dokładnie odwrotnie jak wszyscy nieuczciwi politycy!
Ptaszyna00 / 2012-06-13 15:29
Coraz więcej i warto zauważyć coraz mniej wydajniej!! Długość pracy nie idzie z wdyajnością!!
Bernard+ / 188.117.142.* / 2012-06-13 15:02
A dlaczego nie podajecie średniego wieku przechodzenia na emerytury górników i nauczycieli , policjantów i agentów CBA, celników i prokuratorów oraz pozostałej uprzywilejowanej armii władców PRL i pieszczochów obecnej władzy?
poza tym średnia to jest taka, że jeden policjant idzie na emeryturę w wieku 35 lat, górnik 43 lata, nauczycielka 50 lat i 10 murarzy, cieśli, ślusarzy, mechaników w wieku 65 lat to średnio wypada 59,8. Ale policjant od 36 do 75 lat życia pobierze 1,2 miliona emerytury górnik do 75 lat pobierze 1,3 miliona emerytury, nauczycielka do 80 lat pobierze 600 tysięcy a pozostali jeżeli dożyją 75 lat pobiorą aż 10 x 160 tys. czyli 1,6 miliona emerytury. więc dla wypłacenia emerytur 3 uprzywilejowanym trzeba z budżetu 3,1 miliona na wypłaty a dla 10 nieuprzywilejowanych wystarcza 1,6 miliona.
Podwyższając tym 10 wiek emerytalny do 67 lat zapotrzebowanie na wypłaty spadnie do 10x 128tys. = 1,28 miliona złotych a średni wiek przechodzenia na emeryturę podwyższy się z 59,8 do 61,3 tymczasem gdyby każdemu z tej trójki uprzywilejowanych podwyższyć wiek emerytalny tylko o 10 lat czyli policjantowi do 45 lat górnikowi do 53 lat i nauczycielce do 60 lat to średni wiek wynosiłby 62,1 lat bez podnoszenia pozostałym wieku do 67 lat natomiast koszt tych emerytur uprzywilejowanych zamiast jak obecnie 3,1 miliona wynosiłby tylko 2,2 miliona. Koszty wypłat emerytur spadłyby więc co najmniej o 900 tys. bez krzywdzącego podnoszenia wieku emerytalnego polakom najdłużej pracującym i najkrócej pobierającym emerytury.
H Szatkowski / 2012-06-13 10:43
A coś niecoś o przyczynach ?

Choćby o tym, że wynika to z warunków uzyskania emerytur wcześniejszych i pomostowych, które powodują, że z roku na rok jest trudniej je spełnić/ spełnia je mniejsza liczba ubezpieczonych.
Czyli, że naturalnie się wygaszają.
I bardzo dobrze.
Czas jeszcze wygasić, a jeszcze lepiej z dnia na dzień zlikwidować niesprawiedliwe naliczanie WYSOKOŚCI emerytur górniczych.

Najnowsze wpisy