Dosłownie przed chwilą czytałem, że MOP ( Międzynarodowa Organizacja Pracy) z siedzibą w Genewie podała, że wkrótce 2 mln ludzi będzie bez pracy co jest związane z robotyzacją i automatyzacjaą produkcji. To jak to jest naprawdę ????

Apeluję do internautów żeby walczyli o swoje prawa zagwarantowane konstytucyjnie ! Proszę wszystkich którzy nie godzą się na zmuszanie do oglądania reklam o okazywanie swojego niezadowolenia na forach internetowych pod artykułami z reklamami, których nie można wyłączyć. Tylko wspólnie możemy osiągnąć zamierzony cel!

To prawda. W Polsce 3/4 absolwentów maturalnych nie zna matematyki na poziomie dostatecznym do studiowania przed miotów ścisłych. Zadania wykują, nauczyciele posiedli umiejetność przygotowywania do zdania matur, a nie uczenia matematyki w stopniu pozwalającym na studiowanie na ścisłych kierunkach. Niewielu decyduje się na takie studia.. Poza tym jest mnóstwo ludzi po prostu nawet bez matury, albo po studiach z innych dziedzin. I to oni są bezrobotni i mało opłacani. A wystarczy logicznie pomysleć. Postep technologiczny jest nieunikniony i coraz szybszy( on postepuje w skali geometrycznej, czyli im dalej, tym szybciej). wniosek- dobrze wykształconych specjalistów z dziedzin elektroniki będzie za chwilę potrzeba wielu i to oni będą najbardziej poszukiwani,a w rezultacie- najwięcej opłacani. Wiele zawodów w ogóle zniknie zastapione maszynami. Np piekarza zastąpi maszyna,, technologie się zcyfryzują i nawet murarz będzie musiał znać chemię, obsługę, działanie i obliczenia do obsługi i używania nowoczesnych maszyn pomocniczych i skomplikowanych przyrządów. A Polsce? 3/4 ludzi odstanie, bo mają wiedzę tragiczną w tych zakresach. To oni będą trwale bezrobotni.

Glupi i niemerytoryczny artykul. Duzo klamst i uogolnien a te 200 milionow inzynierow potrzebnych w azji to Jakis zart. Moze tysiecy, moze jednego miliona bo tamten Region ma polowe ludzkiej populacji ale nie 200 milionow

Brakuje cyfrowo wykształconych ? To może trzeba zacząć kształcić? Jeżeli dziś absolwent jakiejkolwiek szkoły nie potrafi pracować nie mówiąc już posiadaniu umiejętności to czemu się dziwicie ? Młodzi ludzie są naprawdę dobrze "cyfrowo wykształceni" ale tylko w zakresie obsługi swoich smart telefonów oraz obsługi mediów społecznościowych. Każdy mówi, że za mało płacą. A ja pytam ile należy zapłacić za pracę np. dla pracownika produkcji, który 30% czasu poświęca na "klepanie w telefon" i zawsze wykombinuje jak znaleźć na to czas a nie na wykonywanie swoich obowiązków? Dziś wynagrodzenie dla samodzielnego pracownika produkcji (frezer, tokarz, spawać, operator maszyn cnc) zaczyna się od 3 tyś na rękę jak wie o czym się do niego "mówi" a jak ma z 3-5 lat doświadczenia to 4 tyś na początek. Tyle chcą i tyle mogę zaoferować. Problem w tym że takich co wiedzą "o co chodzi" to nie ma po szkołach, ale oni chcą te 3 na rękę choć w tej ręce cały czas leży "smartfon." Agencje pośrednictwa pracy to złodzieje w biały dzień. Nie wiem kto pozwala na funkcjonowanie tych złodziei ale gdy firma zatrudnia więcej pracowników przez agencję niż sama to znaczy, że to nieźli kombinatorzy i ludzi mają za nic.

"Już dziś w Azji brakuje około 200 milionów inżynierów." ??? Zera się panu nie pomyliły?

milion ludzi, których nikt nie chce przyjąć a tu propaganda, o braku ludzi do pracy. Z Polski UCIEKŁO oficjalnie 3 mln. młodych ludzi, czyżby dobrobyt i nadmiar ofert pracy ich obrzydził. ?

Wszystko to mega brednie pracownicy są tylko nie ma kto uczciwie płacić tu jest problem !