Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rynek pracy w Polsce. Umiejętności absolwentów nie przystają do potrzeb gospodarki

Rynek pracy w Polsce. Umiejętności absolwentów nie przystają do potrzeb gospodarki

Wyświetlaj:
grwgew / 217.99.3.* / 2015-03-06 13:09
jak młodzi wybieraja studia po to by studiowac to nie ma co sie dziwić...zresztą teraz jedynym zainteresowaniem ta głupoty w internecie, czaty, facebooki, instagramy...młodzież jest tępa przesiąknieta checią posiadania gadżecików!!!
absolwent / 83.23.63.* / 2015-03-06 12:57
w polsce i w urzędach nie liczą się umiejętności tylko znajomości. Więc proszę o tym mówić anie że nie ma zapotrzebowania
doswiadczony PM / 91.231.171.* / 2015-03-06 12:52
Cyt,"uczniowie nie są zainteresowani pracą w Polsce, tylko za granicą." . Ktos sobie zadal pytanie: dlaczego? Dlaczego do pracy na zachodzie polski absolwent jest przygotowany (bo najczesciej znajduje zatrudnienie) a w Polsce nie ??? Moze problem nie tkwi absolwentach ???
kibic01010 / 91.231.171.* / 2015-03-06 12:49
To sa tzw p*****. Brzmi to tak, jakby pracodawcy chcieli aby te czy inne studia przygotowaly Jesli ci pracodawcy chca zeby absolwenci byli przygotowani do pracy jedynie w ich firmie, bo jak inaczej nazwac "ich potrzeby" ??? Jesli tak, to niech otworza szkoly przyzakladowe, cwaniaczki.
logika / 46.205.246.* / 2015-03-06 12:34
Niech ktoś mi wytłumaczy tak logicznie. Dlaczego młody człowiek ma pracować za 1200 netto, po 10 godzin dziennie i być poniżany przez pracodawcę?
Kamieczyk / 5.60.74.* / 2015-03-06 12:54
Jak bym widzialem firme w ktorej pracuje... Tylko ze tu kazdy jest ponizany a kierownik uwaza sie za boga ... Praca przy -20 a i tak zle bo ludzie nie chca na 10h przychodzic i premie zabiera juz kazdemu bo taki ma humor...
mamok / 89.69.40.* / 2015-03-06 12:33
Ciekaw jestem jakie trzeba mieć wykształcenie by się dostać na Wiejską ,puszczać bąki i brać za to sporą kasę .Coś mi POdpowiada że wystarczy leserskie .
logika / 46.205.246.* / 2015-03-06 12:33
Niech ktoś mi wytłumaczy tak logicznie. Dlaczego młody człowiek ma pracować za 1200 netto, po 10 godzin dziennie i być poniżany przez pracodawcę?
aaa.............. / 78.10.196.* / 2015-03-06 12:45
Starszy czlowiek tez tak muis pracowac
STARSZA PANI / 89.228.54.* / 2015-03-06 12:29
Moja córka po studiach w Polsce / płatnych /
pracuje w Aglii. Jest tam ceniona i lubiana. Pracodawcy potrafią docenic. A w Polsce człowiek się stara i zawsze pracodawcy się krzywią . Wmawia się ,że Polak jest leniwy i mało wydajny. W Anglii pracują grubi i brzydcy. A w Polsce do warzywniaka chcą z figurą modelki
yugyguy / 46.170.117.* / 2015-03-06 12:51
Problem w tym że w Polsce udaj a że pracują , a w Agglii z********ja po kilkanaście godzin. Pracuj tu tak dobrze jak tam to też zarobisz...
Mirr / 178.250.179.* / 2015-03-06 15:36
@yugyguy Słoma ci z butów wychodzi, widać, że za granicą to ty może byłeś, ale na wycieczce...
starsza / 89.228.54.* / 2015-03-06 14:01
Córka pracuje po 8 godzin i to starcza na godne życie.Tam gdzie jest przestrzegają czasu pracy, z urlopami nie ma problemów, a także wielką wagę przywiazuja do przestrzegania bhp.Ja też pracowałam sezonowo i za 3 mce zarobiłam tyle co niektórzy na minimalnej w Polsce przez rok.Może znów pojadę , bo jak szukam pracy w Polsce to mówią pracodawcy ,że jestem w takim niekorzystnym wieku /50 lat/
tymon938 / 83.145.149.* / 2015-03-06 12:20
to jest oczywiscty efekt panstwowych szkol wyzszych. uczelnia zalezy tylko na dotacjach, prywatny system wymusza inne podejscie, bo jak dzialasz na rynku to musisz sie do niego dostosowac.
NIE MA BOGA / 5.57.160.* / 2015-03-06 12:14
DLACZEGO MŁODZI POLACY NIE MAJA PRACY,BIĘDĘ ZOSTALI WYKIWANI PRZEZ TYCH CO ONI NA NICH GŁOSOWALI-POpierwcze i
NAJWAŻNIEJSZE-ODESZLI OD PANA BOGA,KOŚCIOŁA,RELIGI I PAN BÓG IM NIE BŁOGOSŁAWI-ZOBACZ STARY TESTAMENT-CO DOSTALI ŻYDZI JAK ODESZLI OD BOGA.POwypierali się BOGA,KOŚCIOŁA,RELIGI-RZĄDZACY A KATOLICY NA NICH GŁOSUJĄ
I MAJĄ BIEDĘ,KREDYDY FRANKOWE,BEZROBOCIE,SĄ OSZUKIWANI PRZEZ DZENDEROWCÓW CO MÓWIĄ ŻE SA KATOLIKAMI,WIERZACYMI A SPRZECIWILI SIĘ EPISKOPATOWI POLSKI CZYLI KOŚCIOŁOWI.POwinni być ekskomunikowani z psl-ZDRAJCOM BOGA I NARODU-I DLATEGO ROLNICY MAJĄ BIEDĘ I BĘDA MIELI BO PSL-ZAPARŁ SIĘ BOGA,RELIGI,KOŚCIOŁA-JEST ZA DZENDER IN VITRO A CO ROBIĄ TO WIDAC POzakupie gazu przez WALDUCIA STRAŻAKA.
DALEJ POLACY GŁOSUJCIE ZA BEZBOŻNIKAMI-TO SIĘ WAM ODECHCE WSZYSTKIEGO.PAN BÓG NIE RYCHLIWY ALE SPRAWIEDLIWY A CZEGÓLNIE DLA ZDRAJCÓW JEGO.BÓG DAJE ZDRAJCOM,BIEDĘ,WOJNĘ I POśmierci PIEKŁO.KATOLIKU NIE OSZUKASZ PANA BOGA W ŻYCIU,GŁOSOWANIU.
xc / 88.199.162.* / 2015-03-06 12:24
Będę się modlił gorliwie do Boga żeby Cię pierun trzasną!!!
ola77 / 164.127.216.* / 2015-03-06 12:13
Wydumany problem. zawsze tak było, ze studia przygotowywały przede wszystkim teoretycznie. Człowiek uczył się praktyki w pracy. A pracodawcy teraz by chcieli wszystko mieć za darmo. Przygotowanego w pełni do ich specyficznych potrzeb pracownika. Specyfika wymaga czasu na dostosowanie się, Względnie niech współfinansują studia i uczą w ich trakcie w praktyce. Wymagania już takie, że do pisania prostych pism doktorat potrzebny i 5 języków nie wiem po co?
wiejski miejski glupek / 78.8.9.* / 2015-03-06 12:12
"Według profesora umiejętności miękkie można łatwiej wykształcić, jeśli studenci mają do czynienia z badaniami na wysokim poziomie" - nie wiem za bardzo co pan proffeesssooorrr ma na myśli, ale mam podstawy sądzić że chodzi o tzw. badania naukowe. Pewnie to jest dobry pomysł, zwłaszcza w kontekście kieszeni pana profesorrraaa, ale nie sądzę aby odwalania za kogoś roboty szło w parze z nabywaniem umiejętności pracy w grupie. W tym celu wystarczy przebudować system np. wykonywania zajęć związanych z projektami, generalnie więcej tych że ostatnich. Słodkie p*********...
viktor 123 / 83.27.41.* / 2015-03-06 12:04
Obiektywnie , to nie absolwenci a Polscy pracodawcy w większości nie są dostosowani do dzisiejszego rynku pracy . Rodzimi pracodawcy - kompletny brak znajomości języków obcych , kiepskie wykształcenie zastąpione chamstwem i prostactwem , brak zainteresowania wdrażaniem nowych technologii itp., itd. Wiem o czym pisze , jestem starym inżynierem pracującym wiele lat za granicą i spotykam wielu bardzo młodych rodaków wykształconych w kraju .
Bolo9876 / 188.124.176.* / 2015-03-06 11:53
Na całą liczbę studentów w Polsce przypada 5 % tych prawdziwych! Reszta to słupy po prywatnych resocjalizacjach, politologiach i psychologiach dla których SZKOŁA TO CEL SAM W SOBIE A NIE ŚRODEK DO OSIĄGNIĘCIA CELU !!!
Mirr / 178.250.179.* / 2015-03-06 15:37
@Bolo9876 Szkoła to cel sam w sobie a nie środek do osiągnięcia celu ? Weź przemyśl to co napisałeś...
szpanu / 46.205.228.* / 2015-03-06 12:14
do Bolo strzel sobie w łeb kolo... Psychologia jest tylko na jednej uczelni prywatnej i zaledwie na kilku państwowych (kwestia akredytacji o które nie masz zielonego pojęcia) a resocjalizacja to nie kierunek studiów tylko specjalizacja. Ja miałem 18 kandydatów na jedno miejsce aby Bolo kolo? Nie wypowiadaj się bo to kompromitacja. ..
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
57 latek / 78.9.164.* / 2015-03-06 11:49
Jestem przykładem Polaka, który nauką od podstaw i pracą od podstaw siagnął całkiem przyzwoity cel zawodowy i finansowy. mam 57 lat wiec edukacja moja to lata 60- 70 i 80 i jako już pracownik uzupełniajaca w latach późniejszych. W szkole podstawowej naprawdę kiedyć uczono a nie zlecano wypełnianie kolejnych zeszytów ćwiczen lub kucia tylko z podręcznika. Potem była u mnie szkoła zawodowa z trybem trzy dni nauki - dwa dni w zakładzie za co otrzymywałem wynagrodzenie. Po jej ukończeniu mogłem pojsc do pracy przygotowany lub komntynuować naukę dziennie. Wybralem to drugie i ukończyłem przyzwoite technikum , gdzie poziom nauczania zwłaczaszza przedmiotów ścisłych i kierunkowych technicznych był o niebo wyższy niż w obecnych szkołach - matura - obowiązkowo : matma 5 zadań od równań, po funkcje, geometrie i rachunek prawdopodobieństwa itp. nie było zlituj trzy zadania z opisem dawały zdany egzamin. W technikum mieliśmy już rachunek różniczkowy. System nauczania był dobry i skuteczny .absolwenci szkół mieli naprawdę sporą wiedze a ci z e szkół zawodowych i techników umiejętności praktyczne z wybranego zawodu. Potem były studia i dwie podyplowmówki w ostatnim czasie. I jakoś daje sobie radę w życiu. Mimo wykształcenia jak przyszedłem do pracy to dużo jeszcze się musiałem uczyć praktyki od strych wyjadaczy i w przeciwieństwie do wielu dzisiejszych absolwentow nie mówiłem , ze mi się wszystko należy tak samo jak innym z dużo wyższym stażem i doświadczeniem. dziś będac na kierowniczym stanowisku w dużej, rzetelnej firmie widze jak nowi młodzi po studiach przychodzą otrzymują stosunkowo niemałe apanaże i stanowiska specjalistów ( no bo po studiach )i narzekają że mało, a potem ida do starych , doświadczonych pracowników na stanowiskach niższej rangi ( no bo nie maja np. studiów ) i prosza o pomoc w wykonaniu pracy. Coś tu jest chyba pokręcony ten system. Niemniej uważam, że w dużej mierze to nasza wina: rodziców, nauczycieli, wyższych uczelni nastawionych głównie na kasę, zarządzających oświatą, biznesem, polityka itp. za duża tolerancja i swobodaw w wielu obszarach.
iza1111111111 / 178.43.160.* / 2015-03-06 18:06
Wszystko pięknie ładnie tylko zapomniałeś dodać że teraz zawodówki się likwiduje praktyki staże czy to na studiach czy na innym etapie szkolnictwa są w większości teraz nieodpłatne a pracy w zawodzie nie ma więc gdzie ci młodzi mają zdobywać to doświadczenie ty w ofertach pracy mogłeś przebierać i nabierałeś doświadczenia a teraz tylko się wymaga najlepiej żeby mieć 10 zawodów w rękach 25 lat nogi do szyi i 3 języki obce to by pracodawców zadowoliło a oni huśtaliby się na wycieczki zagraniczne w czasie gdy pracownicy pracują.
barakuida / 109.241.212.* / 2015-03-06 13:21
Zgadzam się z Tobą, jestem w tym samym wieku , poza jednym wyjątkiem kiedyś był NAKAZ PRACY i mogłeś przebierać w ofertach.W dzisiejszych czasach.. no odpowiedz sobie sam na to pytanie....To samo dotyczy praktyk za ktore otrzymywalismy zaplate a dzisiaj nie.
Goja11 / 78.10.201.* / 2015-03-06 12:08
Zgadzam się ze wszystkim. Zaczynałam pracę ponad 20 lat temu jeszcze studiując i za głodową stawkę. Najpierw ciężko pracowałam potem stawiałam wymagania.

Najnowsze wpisy