Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rynek pracy w Polsce. Umiejętności absolwentów nie przystają do potrzeb gospodarki

Rynek pracy w Polsce. Umiejętności absolwentów nie przystają do potrzeb gospodarki

Wyświetlaj:
ga / 83.20.235.* / 2015-03-06 11:08
Polacy najbardziej doceniani na rynkach pracy za granica ale w naszym kraju jestesmy banda nieudacznikow.eksperci puknijcie sie w glowe.bo wg was Polak powinien pracowac 24/h i najlepiej za miske ryzu.wtedy zostalibysmy docenieni przez szanownych ekspertow.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
bpiwa / 83.10.2.* / 2015-03-06 11:04
Eksperci powinni zostać bez pracy za takie ekspertyzy. Przyczyną bezrobocia jest brak miejsc pracy. Każdy ma konstytucyjne prawo do pracy, brakuje zapisu konstytucyjnego dla równowagi, że władze szczebla rządowego i samorządowego mają obowiązek tworzenie miejsc pracy. Teraz fundują import ponad miarę podażową i markety wypełnione obcym towarem. Jesteśmy rynkiem zbytu, stąd brak szans na zatrudnienie młodych.
JA-SIO-DA / 80.141.137.* / 2015-03-06 10:55
Ale kochaja ojczyzne, mame i tate. Dziadkow tez,.. co tam ze nieudacznicy albo lenie, to sie w Polsce nie liczy i nigy nieliczylo
Arestor / 37.209.150.* / 2015-03-06 10:53
Umiejętności "miękkie" takie jak współpraca w grupie, elastyczność, umiejętność szybkiego dostosowania się do nowej sytuacji to w realnej rzeczywistości oznacza akceptację mobbingu w pracy, podlizywanie się szefom, akceptację układów i korupcji.
Marcin 830 / 82.145.223.* / 2015-03-06 10:49
nie mam studiów i zadnej szkoly o profilu IT wszystkiego uczylem sie sam pracowalem w roznych firmach i rozwijalem swoja wiedze IT czasem bardzo okrezna droga. pracuje obecnie z mgr IT i co o wszystko sie pytaja jak to zrobic. firma coraz czesciej zatrudnia do IT osobe ktora sie zna tytuly mgr miec znaczenie. rozmowa kwalifikacyjna polega na wykonaniu konkretnego zadania umiesz to pracujesz
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Goja 11 / 78.10.201.* / 2015-03-06 10:49
Kochani młodzi. Jestem pracodawcą. Zrezygnowałam z zatrudniania młodych, wybieram ludzi 40+ Dlaczego?
Moje doświadczenia z młodymi:
- kandydat nie pojawia się na umówionej i potwierdzonej rozmowie kwalifikacyjnej, nawet nie zadzwoni, że nie przyjdzie. Telefonu w tym czasie oczywiście nie odbiera.
- wybrana kandydatka nie pojawiła się w pracy w wyznaczonym dniu rozpoczęcia pracy, a po wielu próbach kontaktu telefonicznego otrzymałam po kilku godzinach SMS: zostaję dłużej w Hiszpanii
- Praca - nie jest to kwestią wykształcenia, nie zwalajmy winy na studia - młodzi często nie potrafią organizować sobie czasu pracy, pracują chaotycznie, gorzej radzą sobie z zadaniami manualnymi, maja niższe poczucie obowiązku i odpowiedzialności za zadanie, które otrzymują.

Z całą sympatią dla młodych: musicie więcej od siebie wymagać, być bardziej odpowiedzialnymi
konserwa1 / 158.75.52.* / 2015-03-06 11:48
A może młodzi tak odpowiadają, bo wiele razy "sparzyli się" próbując zaistnieć na naszym rynku pracy. Może jesteś unikalnym pracodawcom, który uczciwie stawia sprawę, który odpowiada na oferty złożone przez starających się o pracę np tylko prostym "dziękuję nie jestem zainteresowany". Takich pracodawców to ze świecą szukać. Rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. Kiedy młody człowiek trafia w bylejakość to taki już się staje.
anna anna / 81.210.119.* / 2015-03-06 10:56
nie mierz wszystkich młodych jedną miarą; a swoją drogą czego oczekujesz po propozycji: umowa zlecenie i kwota 1200 pln? Nie mieszkam z mamusią i tatusiem,nie pomagają mi też finansowo, muszę spłacać kredyt na mieszkanie + inne opłaty + za coś zyć + opłacić kolejny kierunek studiów... mam 29 lat, propozycja poniżej 3000 pln netto to dla mnie potwarz...
eee464 / 79.189.91.* / 2015-03-06 16:06
Oczekuję ,że 29-letnia kobieta wie co to potwarz.
Goja11 / 78.10.201.* / 2015-03-06 11:36
Aniu,
Nie mierz wszystkich pracodawców jedną miarą. Nie szukałam pracownika na umowę zlecenie i nie za 1200? Popatrz na Wasze wpisy. Ja podzieliłam się konkretnymi doświadczeniami a Wasze wpisy świadczą o szablonowym założeniu jakie w stosunku do tej opinii macie. Przy takim podejściu rzeczywiście trudno Wam znaleźć pracę
Irek q2 / 81.18.203.* / 2015-03-06 10:55
Jak płacisz głodowe pensje to młodzi nie będą u ciebie pracować Zostaną ci tylko ci którzy nic nie umieją i są na bezrobociu 40-latkowie i takich za 700zł m-S.C. zatrudnisz hehe
Goja11 / 78.10.201.* / 2015-03-06 11:00
Irku, nie wiesz tego ile płacę. Uświadamiam Ci tylko, że osoby po 40 mają zdecydowanie wyższe wymagania finansowe niż bezrobotni absolwenci. Rzetelny pracownik jednak bardziej się opłaca
he he he / 85.232.237.* / 2015-03-06 10:46
Wniosek jest taki, że szkoły niczego potrzebnego nie uczą. Ot i cała prawda.
nie polak / 109.196.112.* / 2015-03-06 10:44
Amerykanie o POLSKICH UCZNIACH:
Znają co to jest prąd przemienny i stały,ale nie umieją podpiąć kontaktu lub gniazdka w domu.
Wiedzą wszystko to co w życiu im się nie przyda.
Waniek / 2015-03-06 11:21 / Bywalec forum
To jest dopiero bzdura utarta w głąbach amerykanach!!!
niobe1412 / 212.106.1.* / 2015-03-06 10:41
A kto jest winien tej sytuacji? W duzej mierze sami pracodawcy bo na byle piszpanne do przerzucania papierkow wymagaja wyzszego (adm zarzadzanie) a do fakturowania ekonomicznego...nie wspominajac o pracach branzy "IT" wpisywanie do systemu wyzsze in formatyczne a jakze!
epsacha@wp.pl / 217.70.52.* / 2015-03-06 10:37
W Polsce studenci sa potrzebni tylko po to aby dobrze prosperowały elity zwane rektorami, profesorami, wykładowcami.. Podobnie jak w kosciela katolickim wierni sa tez potrzebni też tylko po to aby dobrze zyło sie swicie biskupów, proboszczy i pomnazały sie ich przywileje.. Owoc uczelni-student, czy tez owoc nauczania koscioła-wierny i jego poziom nie był i nie jest dla nich istotny! Dlatego młodzi ludzie nie wiąrzą zadnej przyszłosci z tym kraju i z niego masowo wyjeżdzają.
swin / 37.190.207.* / 2015-03-06 10:33
Zacznijcie porządnie płacić, to każdy pozostanie w kraju, nikt nie będzie musiał wyjeżdzać, a za 1200zł to każdy się na kraj wypnie,każdy odważniejszy!
Kazana 410 / 83.4.12.* / 2015-03-06 10:28
Ten artykuł to jest czyste wciskanie ludziom w Polsce, że niezależnie od tego jak dużo potrafią i ile znają języków i jakie studia skończyli to powinni być wdzięczni za umowę śmieciową za najniższą krajową (jeśli tylko). Prawda jest taka, że wymagania pracodawców są zbyt wygórowane w stosunku do tego co proponują a jak nie chcesz się zgodzić na ich zasady to "nie umiesz nic". Ostatnio spotkałem się z oburzeniem pracodawcy, że nie może znaleźć ludzi "nadających się do pracy". Wymagania: absolwent prawa, biegle posługujący się językiem obcym (tak żeby mógł robić za tłumacza). Co w zamian: 200 zł na umowę zlecenie 8h pracy 5 razy w tygodniu a jeśli trzeba to więcej. Żaden normalny człowiek, dość inteligenty, po studiach nie da sobie wmówić że jest nic nie wart. I koło się zamyka. My na studiach pracujemy, uczymy się języków, zdobywamy doświadczenie po czym zderzamy się z pracodawcami dla których i tak jesteśmy nic nie warci. Większość zawodów jest takich, że da się ich wyuczyć a specjalistą się zostaje automatycznie po jakimś czasie pracy dla danej firmy. I to jest normalne również na zachodzie. Firmy w UK biorą pod uwagę, że zatrudniając absolwenta zatrudniają kogoś kto ma potencjał do tego że przez lata będzie się rozwijał w ich firmie. Przeciętny student ma wystarczające możliwości intelektualne do tego żeby się rozwijać, problem polega na tym, że często to się nie opłaca, bo na rynku pracy w Polsce nie czeka go nic dobrego oprócz śmiesznych pieniędzy, śmieciowej umowy i poniżania nakierowanego na to, żeby się nie wychylał i nie miał żadnych oczekiwań. Trudno jest w takiej sytuacji mieć szacunek do pracodawcy i motywację do pracy. Dlatego drodzy pracodawcy nie dziwcie się że nie chcemy być dla was specjalistami nie chcemy się angażować i wykazywać "umiejętnościami miękkimi".
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - Kazana410.]
Kuba1971 / 91.231.93.* / 2015-03-06 11:50
Uważam że twoje "wypociny" to wciskanie ludziom bzdur. Nie twierdzę, że wszyscy jednak większość studentów to śmierdzące obiboki którzy zamiast rzetelnie studiować i się uczyć (jak twierdzisz) traktuje studia jak etap który trzeba zaliczyć bez nadmiernego wkładu sił. Natomiast po zakończeniu uczelni wielki dyshonor bo proponują 1200, a on ma mgr-a. Rzadacie przyuczenia, ok jednak podpiszcie klauzule, że po wyszkoleniu nie opuścicie zakładu przez kolejne 6 lat. Coś za coś. A realia są takie, że co niektórzy posiadacie wiedzę merytoryczną i nawet nie wiecie jak ją wykorzystać. Dostając pracę szukacie innej pozostawiając pracodawcę który was wyszkolił. Niestety, żeby zarabiać te 3000 coś trzeba umieć, trzeba się wykazać przez kilka lat. Nie od razu Kraków zbudowano - tego nie mówią teraz na uczelniach? Kończcie kierunki na które jest lub będzie zapotrzebowanie, a nie po to aby mieć mgr-a. Tym tytułem to można jedynie podetrzeć sobie..
konserwa1 / 158.75.52.* / 2015-03-06 11:23
Bardzo trafny komentarz prawdopodobnie inteligentnego młodego człowieka. Ciekawe jaki pracodawca chce go usunąć z dyskusji??? To jest Polska właśnie.
i / 81.219.183.* / 2015-03-06 10:25
dzieci wychowane po transformacji miały wszystko podstawione pod nos i po skończeniu 'szkółki' którą nazywa się studiami dalej oczekują prowadzenia za rączkę. Zdarza mi się brać udział w rekrutacjach i wolę gości którzy mają 50 lat i zaczynali programowanie od fortrana niż młokosa który zna trochę javy i trzeba go prowadzić krok po kroku bo nie umie sam szukać wiedzy ale chce 5k na dzień dobry. Że uczelnie ciągną głąbów byle dostać kase za pogłowie to inny temat ale równie patologiczny
wertu / 81.210.119.* / 2015-03-06 10:50
a na zachodzie na " dzien dobry" opłaca się dawać studentom godne pieniądze... zgadzam się z opinią że tylko u nas studentów i osoby wykształcone traktuje się się jak śmiecia a ten " śmieć" odwala całą pracę za kierowników którzy często w informatyce nie mają pojęcia i nie dość że zarabiają 3x więcej to sami ośmieszają się proponując takie beznadziejne rozwiązania że ręce opadają; tak to jest jak się załatwia koledze pracę po znajomości....

Najnowsze wpisy