Ajamyslezejesttak
/ 46.113.24.* / 2015-03-06 01:36
Bzdura, mój przyjaciel po dobrych studiach miał dobra pracę do czasu, potem przez dwa lata szukał, a że nie był typowym cwaniakiem, co to gada co mu ślina na język przyniesie i nie wiedział z kim się napićto i znznajomości było brak. Na sszczęście miał kumpli za granicą, którzy nie pozwolili mu się załamać. Wyjechał i jak się okazało jest świetny w tym co robi i zarabia normalne pieniądze, a tu bygnił. Po co wciskać ludziom takie głupoty. W urzędach mnóstwo niezbyt lotnych umysłowo ludzi, a prace mają. Są i tacy, którzy mają dobre wykształcenie i darmowe staże za sobą i nic, bo nie znają Pana presesa czy jego godziny. A prawda jest taka, że dobre i nie tylko dobre duchy są po znajomości. Sama wiem, bo dobra pracę dostałam, dopiero po tym jak sprawdziłam się w byle jakiej i dostałam namiar do osoby, która prowadziła naboru na lepsze stanowiska, ale gdybym przypadkiem nie trafiła na pierwszą niezbyt dobrze płatna pracę i nie wytrwała w niej, to siedziała bymw domu albo ppakowana walizki za granicę. Nie jest normalnie w tym kraju i tyle.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/