Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rynek pracy w Polsce. Umiejętności absolwentów nie przystają do potrzeb gospodarki

Rynek pracy w Polsce. Umiejętności absolwentów nie przystają do potrzeb gospodarki

Wyświetlaj:
????? / 77.91.11.* / 2015-03-07 08:12
Jak tam eksperty? Co z ustawą 67, nie wpłynęła na rynek pracy?
abc308 / 89.70.55.* / 2015-03-07 07:59
G...no prawda. Uczelnie dają uniwersalną wiedzę i tak jest na całym świecie i tylko w Polsce firmy polskie i zagraniczne wykorzystują 1/1000 możliwości. Szczególnie te ostatnie zabijają kreatywność promując bezmyślną robotę. Ambitne projekty? Robota głupiego, której Hindus i Chińczyk nie wziął.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
kazik1070 / 88.12.18.* / 2015-03-07 07:45
A kogo interesuje praca za marne grosze posłowie zakazać rękawy i do roboty za 1500 PLN ja wole 1500 euro wiec wyjechał em i wszystkich młodych namawia uciekajcie
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
gfhr5hj5j5 / 83.11.37.* / 2015-03-07 07:35
1500 zł netto to sobie sami pracujcie - pojade do uk i mam 6 tys zł wykonujac najprostsze prace , w polsce człowiek skonczy studia i mu 3 tys brutto oferują - śmiech na sali
vbj / 31.178.139.* / 2015-03-07 07:27
To brednie i wypociny jakiegoś nieudacznika !!!
obserwatorr / 213.238.67.* / 2015-03-07 07:02
BRAK KOORDYNACJI I DOSTĘPNEJ, POWSZECHNEJ INFORMACJI PAŃSTWA O KSZTAŁTOWANIU SIĘ BIEŻĄCYCH I PLANOWANYCH POTRZEBACH ZATRUDNIENIA W POSZCZEGÓLNYCH BRANŻACH GOSPODARKI. TO PAŃSTWO MA INSTRUMENTY DO STAŁEGO BADANIA TAKICH POTRZEB I NIE POTRAFIŁO NIMI SKUTECZNIE DOCIERAĆ DO UCZELNI ORAZ RYNKU PRACY.
henioboy / 86.22.5.* / 2015-03-07 06:57
Posluchajcie, ponoc kazdy ma swoj rozum. To ze my jedziemy na zachod, a ze wschodzu do nas. To, ze niby jest bezrobocie, a rak do pracy brakuje. To wszystko prawda. Taka jest kolej rzeczy. Czy myslicie , ze w Australii , NOrwegii czy Kanadzie nie ma problemow ? Tak jak nasi studenci. KOncza szkoly w roznych dziwnych miejscach. NIewiele umieja. Ale przedewszystkim, POlakow w szkolach nie uczy sie KREATYWNOSCI. I dlatego jestesmy tacy bezradni.
cz / 31.11.208.* / 2015-03-07 07:49
Pokaż mi firmę, gdzie potrzebna jest kreatywność. Poza sprzedażą można dostać pracę co najwyżej na poziomie małpy, gdzie matura to już są wysokie kwalifikacje w porównaniu do zakresu obowiązków.
Reforma glupcze / 83.21.7.* / 2015-03-07 06:53
Polska robi blad pierworodny trzyma się sztywnych ram komunistycznych. Tak było i jest dobrze. I na starcie tracimy ludzi których potrzebujemy. Gdzie zawodówki nie potrzebne z oklaskami zamykali szkoły zawodowe które wypuszczaly specjalistow. Trzeba odbudowac szkoły zawodowe i przeorganizować studia Wyzsze. Bez reform będziemy tu gdzie teraz polowa wyjechala a 2 polowa ma inne wyksztalcenie do zawodu wykonywanego. Czy tak musi być Nie przykład Angielski. Tam szkoły sa umiejcowione w parkach przemyslowych. Szkola ma tam swój oddzial kilka urzadzen przyuczenie do urządzenia i wypuszczanie praktykantow do zakladow pracy umiejscowionych w parku przemyslowym. I zaleznosci od specjalności mechanicy projektanci graficy każdy idzie do swojej firmy odbic staz, a Te osoby które będą potrafily szybko się wdrozyc dostana umowę po ukończeniu szkoły. Banalnie proste Jak firmy dostają to co chcą a szkola dostosowuje się do potrzeb i kierunkow studiow.
WW58 / 89.66.47.* / 2015-03-07 05:30
Pracodawca odpoczywa w dalekich i drogich kurortach.
Mieszka w okazałym domu, prowadzi życie na wysokim poziomie.
Pracownik odpoczywa w najtańszych ośrodkach albo wcale nie wyjeżdża, jak chce mieszkać w domu a nie bloku-
zaciąga kredyt(pętlę na szyję), na życie ledwo starczy lub do połowy miesiąca.
Bardzo często dysproporcje pracodawca-pracownik są ogromne. Ok. Pracodawca jest właścicielem, ale te dobra luksusowe ma, wykorzystując pracowników, ograbiając ich z godności.
Pracodawca chciałby mieć gotowego robota: młodego, doświadczonego, dyspozycyjnego i nie ponosząc żadnego wysiłku w przyuczeniu płacić, najnijższą krajową.
gucio681 / 87.101.69.* / 2015-03-07 08:18
To teraz z drugiej strony. Pracodawca ma tak samo kredyty jak i pracownik tyle ze najczesciej wieksze, bo musza zabezpieczyc zakupywany na kontrakty material i oplacenie ludzi. Pracodawca bardzo często rowniez nie otrzymuje wynagrodzenia za wykonana prace a na utrzymaniu ma firmę, rodzine swoja i swoich pracownikow. Pracodawca chetnie zaplaci pracownikowi i 6000 tyle tylko ze przy takich kosztach pracowniczych nie ma szans na wygranie zadnej roboty. Pracodawca jesli jedzie na urlop to z laptopem i komorka non stop włączoną, pracownik ma wolne to to ma wolne. Nie twierdze ze pracodawcy sa taky biedni.. tylko ze nic nie jest tylko biale albo tylko czarne. Pracownik zawsze moze otworzyc swoja dzialalnosc i zobaczyc jaki to "miod"i
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
henioboy / 86.22.5.* / 2015-03-07 06:52
CZekaj czekaj. To co pracodawca-wlasciciel ma odpoczywac w lesie , a pracownik na HAwajach ? Kto komu daje prace ? No i zacznijmy, pracownik , albo wtyraza zgode na takie warunki, albo nie. NIkt nikogo nie zmusza. Piszesz glupoty . Wrecz szatanskie wersety. Kto komu daje prace ? Ty tez jak uwarzasz, ze w sklepie jest za drogi chleb mozesz sie oburzyc i isc gdzie indziej. Albo wiesz niech pracownicy zaloza fabryki i zatrudniaja wlascicieli. okej ?
jozio amber / 172.56.16.* / 2015-03-07 05:02
POdziekowac naszemu Rezimowi daja prace banderowcom a POlakow wysylaja na emigracje
no nie / 83.31.86.* / 2015-03-07 04:02
Urzedy podatek urzedy podatek urzedy to jest przyszlosc a reszta wsio czemu ludzie wyjerzdzaja widac jak urzedy sie maja palace i przadne place no nie
bbb123 / 78.8.11.* / 2015-03-07 01:15
Głupoty za 1 zł ! Jak zwykle eksperci mają tyle wspólnego z praktyka co wyższa uczelnia. Teoria w PL, a praktyka mają się nijak do siebie. Młodzi będą wyjeżdżać. Zrobiliście z nas murzynów Europy ! Co z tego, że pracujemy w tym kraju, jak od pierwszego do pierwszego nie można godnie przeżyć ! Jakieś miernoty uważają, że 1750 PLN brutto to mnóstwo pieniędzy ! Proszę, bardzo niech taki wyszczekany i hardy wynajmie za te kokosy mieszkanie i żyje normalnie ! Zastanawiam się kiedy do MOPSU po zupkę poleci ! Szacuję, że w połowie miesiąca po opłaceniu rachunków już podeszwy z butów będzie pożerał z apetytem, a tu jeszcze pół miesiąca i nie będzie jak dość do pracy (buty zjedzone), karta na transport publiczny to luksus. Gdzie opierunek ? Detal niech kołtuństwo się szerzy !
aaa638 / 78.8.11.* / 2015-03-07 01:01
Rozkapryszeni, roszczeniowi pracodawcy. Czego oczekują ? Doświadczenia w pracy min. 5 lat, płacy najlepiej za 1 gr i co najmniej 300 kursów potwierdzających umiejętności. Powiem tak, przy takim rozkapryszeniu to kiedyś niewolnicy byli drożsi w utrzymani i lepiej traktowani !
r_ms / 93.180.162.* / 2015-03-07 07:13
nie jest to kwesta rozkapryszenia...praktycznie to wygląda tak: potrzebujesz wiedzy/umiejętności z dziedziny a i b wcale nie eksperckiej, po prostu bazy. Przychodzi kandydat i w CV ma a,b,c,d,e,f,g,h,i,j,k,l,.... Patrzysz na to i wiesz że nie da się takiej wiedzy zgromadzić bo rozrzut jest ogromny. Okazuje się że a to było kiedyś na wykładzie, b interesował się kolega z pokoju w akademiku i przez ramie widziałem,...Pada pytania to w czym czuje się kandydat mocny - najczęściej szybkość uczenia i umiejętności analityczne - ok - coś jest. Sprawdzasz, z umiejętności analitycznych zostają po 5 minutach tylko opowieści w szybkie uczenie też przestajesz wierzyć...

No i teraz powiedz mądralo czy to kaprys pracodawcy by ktoś po 17 latach nauki wykazał się czymkolwiek? Czy po 17 latach nauki, pracodawca ma finansować kolejny rok/dwa nauki? Błąd uczelni i nastawienia studentów, większości się wydaje że studia mają kogoś czegoś nauczyć - mit - one mają wskazać jak dojść w określone miejsce, a czy student się zainteresuje...
koorek / 2015-03-07 00:37
Jakie umiejętności mają doradcy bankowi? Mają -przepraszam wszelkimi sposobami oszukać klienta i sprzedać mu trefny produkt pod nazwą "polisolokata " , badz kredyt bankowy "denominowano-waloryzowany" w CHF .

Najnowsze wpisy