Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rynek pracy w Polsce. Umiejętności absolwentów nie przystają do potrzeb gospodarki

Rynek pracy w Polsce. Umiejętności absolwentów nie przystają do potrzeb gospodarki

Wyświetlaj:
sdeerftg / 159.255.190.* / 2015-03-06 15:19
co to dużo gadać TAKA JEST P R A W D A
Bischoop / 80.192.32.* / 2015-03-06 15:15
Tak tak, ale na emigracji te umiejętności, studia można wykorzystać.
Dajcie spokój, to za przedsiębiorców trzeba się wziąść bo wykorzystują biedę i desperację ludzi. W UK masz okres próbny 3miesiące ale za pracę normalnie Ci płacą.
Wynagrodzenia w Polsce są takie że nie da się przeżyć nawet żeby pracować, produkty potrzebne do życia takie same są tańsze na zachodzie w Niemczech, UK ale wynagrodzenia 4x większe.

Jak zwykle obracają kota ogonem, dziwne że nie macie dość.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
polka297 / 178.42.173.* / 2015-03-06 15:21
tak, tak po prawie w prywatnej szkole na zmywaku
borubar / 83.31.147.* / 2015-03-06 15:14
Chciałbym zobaczyć tych ekspertów jak radzą sobie na rynku pracy ze swoją "hiper wiedzą i umiejętnościami". Słowem, fajnie pieprzy sie głupoty jesli ma się pewny profesorski stołek. Ale wymyśleć coś bardziej skomplikowanego niż Syrena i RWD (przedwojenne) to już MB pod czaszką poresorkom nie starcza, ale na popychanie p****** w sam raz.
Obserwator. / 193.34.47.* / 2015-03-06 15:11
A starsi też są bez szans,gdyż najstarszy to 43lata i fachman we wszystkim,oraz płynnie język obcy w mowie i piśmie.A było by dobrze jeszcze,aby pracować,za pracodawce i dbać o jego interes,oraz stale,czekać na telefon szefa i być gotów,do jego dyspozycji.
dokładnie! / 83.29.211.* / 2015-03-06 15:17
Dokładnie tak jest a wszystko za 1750 brutto
Ksiegowy / 82.160.233.* / 2015-03-06 15:11
"I tak pracodawcy skarżą się, że w wielu dziedzinach informatycznych, inżynieryjnych ale także nauk przyrodniczych, ścisłych, absolwenci trafiający na rynek pracy nie są dostosowani do ich potrzeb." Potrzebą pracodawcy jest to, żeby pracownik świeżo po studiach miał już 10 lat praktyki, wiek 25 lat, bez żony i dziecka i żeby siedział całe dnie i noce w pracy za 1750 zł brutto. "Specjaliści" dziwią się, że ludzie po studiach wyjeżdżają za chlebem na zachód - a po co zostać w takim kraju?
asfd / 94.40.76.* / 2015-03-06 18:04
przepraszam, ale mamy ustrój zwany socjalkapitalizmem - czyli najgorsze cechy socjalizmu połączone z najgorszymi cechami kapitalizmu. Aby taki pracownik otrzymał do ręki 1750 zł, pracodawca musi tak naprawdę wydać na niego około 2300 zł. Bo te ponad 500 zł zabiera mu - urząd skarbowy, ZUS i NFZ - bo państwo wie przecież lepiej jak uczyć dzieci pracownika, jakim środkiem komunikacji bedzie się poruszał, z czego będzie żył na emeryturze, gdzie będzie się leczył zamiast zostawić mu te 2500 zł no może z potrąconym MINIMALNYM jednym podatkiem. Druga sprawa - pracodawca nie tylko nie powinien być stratny z tytułu pracownika ale musi dzięki niemu osiągać zyski. Niestety niedoświadczony pracownik generuje starty - trzeba go wprowadzić w temat, nauczyć wszystkiego od nowa, wliczyć w rachunek strat błędy popełniane przez niego na początku oraz niską wydajność. Przy doświadczonym pracowniku czegoś takiego praktycznie nie ma.Niestety tak działa kapitalizm czy nam się to podoba czy nie Aby zdobyć to doświadczenie studenci powinni uczestniczyć w nadobowiązkowych praktykach, stażach aby zdobyć to doświadczenie - ten kto uczestniczył w nich zamiast chlać i imprezować rzadko kiedy ma kłopoty ze znalezieniem pracy w zawodzie. Jesteśmy i jeszcze długo niestety będziemy krajem na dorobku. Kraje zachodniej Europy mają dobrobyt wypracowywany przez setki lat - oni w warunkach rynkowych mogą sobie pozwolić na przyzwoitą pensję i małe doświadczenie osób podejmujących pierwszą pracę, my mogliśmy sobie na takie coś pozwolić w sztucznych warunkach socjalizmu. jak to się ksończyło każdy wie. Można mnie wyzywać od korwinowców itp. epitetów, ale jakbyśmy nie zaklinali rzeczywistości taka ona niestety jest.
misiek383 / 83.29.211.* / 2015-03-06 15:22
Jeśli nic się nie stanie w tej Polsce jakiś przełom, rewolta to się nie zmieni ci co maja układy mają wypasione brzuchy a reszta....a co nas reszta obchodzi jak nam i naszym rodziną jest dobrze....tak dłużej nie może być
Szyderca z loży / 77.112.2.* / 2015-03-06 15:08
A jakie umiejętności posiadają owi eksperci? Ciekawe, cy podołaliby prowadzeniu choćby punktu poprawek krawieckich?
placek929 / 46.77.124.* / 2015-03-06 15:00
Prawda jest taka ze mlodzi ludzie w wieku 20 lat nie sa jeszcze dokladnie ukierunkowani co by chcieli robic w dalszym zyciu.Wybieraja studia ktorych potem nie koncza albo jesli je ukoncza to sie okazuje ze zla decyje podjeli i 4 lata zmarnowane.Magister inzyniez doktorat po co te wszystkie tytuly i marnowanie czasu na teorie? Ludzie po zawodowkach sa madrzejsni od niejednych studenciakow.Uwazam ze studia powinny trwac max 3 lata i powinny uczyc umiejatnosci i wiedzy naprawde potrzebnej w danym kierunku a nie zasmiecac glowy p*********.W razie czego lepiej bylo by stracic 3 lata niz 6 z jakims magistrem smiesznym a powodzenia zycze wszystkim po zawodowkach z fachem w reku
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
hboo / 89.191.164.* / 2015-03-06 14:46
I tak oto , "nowa Polska" stworzyła na bezideowe , bezrefleksyjne , egoistyczne z intelektualną płycizną , konsumpcyjne pokolenie.
Marcinnnnn / 78.133.199.* / 2015-03-06 14:34
A JA Wam radzę, pier..tych "szpeców", tacy sami szpece w Cebulandii budują drogi, stawiają pl "cuda" architektury i projektują "mega zaawansowane" urządzenia, idźcie za moją radą i SPI....z Polski póki jest czas i siły, pracować dla burackiego pl pracodawcy to strata czasu.Ewentulanie jak macie siły, zatrudnicjcie się u buraka i jak nałapiecie kontaktów olejcie go i otwórzcie własny biznes.
sdfkjdkhfsj / 93.154.243.* / 2015-03-06 14:33
Bardzo inspirujący artykuł, szczególnie dla bezrobotnych absolwentów :)
aleksandra7777 / 78.10.92.* / 2015-03-06 14:31
To prawda, młodzi ludzie wybierają takie kierunki studiów, które już na starcie nie dają im szans zatrudnienia np. Astronomia, ornitologia, archeologia AWF,itp. Po ukończeniu takich studiów krzyczą, że Państwo nie gwarantuje im pracy. Wybierajcie takie kierunki, które dadzą wam szanse na zatrudnienie.Nie uczcie się na zasadzie 3xZ, to wam nic nie da. Zdobywajcie wiedzą na studiach i weryfikujcie ją w praktyce.
esbbek144 / 89.64.133.* / 2015-03-06 14:29
To ciekawe ze wszyscy tzw eksperci to klienci platformy a sa zwyklymi tepakami i przyglupami ktorzy w odpowiedniej chwili poszli podliżywac sie solidaruchom bo wyksżtalcili sie za komuny
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Stary Telemach / 31.61.129.* / 2015-03-06 14:27
Eksperci????
Gdzie byli ci eksperci(?), kiedy sami rozmontowywali całkiem dobry system kształcenia, a potem sami tworzyli te durakowate studia(?)? Gdzie są ci eksperci(?), kiedy na tych studiach realizowane są durakowate pogramy, przy pomocy durakowatych metod, przez durakowatą kadrę, dorabiającą po godzinach jako eksperci?
Ludzie, to jest chore do potęgi!
Takie życie / 82.145.221.* / 2015-03-06 14:23
Jakie kwalifikacje musi mieć ktoś kto sprząta biura po godzinach pracy.Oczywiście uprawnienia do 1 Kw bo jak bez tego włączyć odkurzacz,język angielski,rosyjski,chiński,mongolski czeski żeby w razie czego skierować petenta do kadr.Uprawnienia na wysokość żeby ścierać kurze z żylandora.To tylko część wymagań ale dla chcącego nic trudnego,wystarczy się POstarać żeby zarabiać przez pół roku 5 zł na godz,oczywiście brutto
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
dida-BRYGIDA / 83.9.17.* / 2015-03-06 14:14
Myślę, że jest jednak w tym trochę prawdy. W wielu krajach rząd współpracuje z uczelniami i w ten sposób nie wypuszcza się bezmyślnie, co rok, kolejnych tysięcy pedagogów, psychologów i filozofów! Skoro nie ma pracy dla nauczycieli, szkoły się zamyka itd. to powiedzcie mi szczerze: po co są nabory na właśnie te kierunki??? Nie wspomne o medycynie... kończą co roku tysiące a miejsc na specjalizacje (bez której jesteś nikim i 6 lat studiów do d...) 4! No więc znów pytanie: po co tyle miejsc na uczelniach skoro nie ma na nie zapotrzebowania???? Jak zwykle głupota rządu. Ale cóż.. przynajmniej możemy się sczycić, że w Polsce mamy mnóóóóóóóóóstwo "YNTELYGENTÓW"

Najnowsze wpisy