Gdyby rynki w ogóle, podatki, udogodnienia dla podatników szczególnie małych i wysokości haraczy były jak w USA to Europa a szczególnie bardzo biedna Polska miały by wzrosty gospodarcze większe jak w Chinach.a tak mamy badziew, same oszustwa,afery,nikt z decydentów,urzędników i biurokracji nietykalny, szara strefa, brakoróbstwo,kolesiostwo, mafie urzędnicze i polityczne i zapaść która prawdopodobnie dopiero się zaczyna z winy bankierów,polityków i oszustów giełdowych. Płacą jak zawsze podatnicy.