pozdro
/ 83.29.176.* / 2015-10-01 11:56
Kredyt w walucie to dla ciebie wysokie ryzyko, to jakim ryzykiem jest dla ciebie wartość pieniądza, który defacto jest oparty na kursach walut, co więcej - na złocie,
i innych surowcach - więc sam pieniądz jest także wartością wysoko ryzykowną.
Mówiąc w walucie - masz na myśli także złotówkę, gdyż to chyba jest waluta - a może ja czegoś nie wiem i wiedzą nie dorastam twojemu rocznemu synowi.
Uważasz, że skoro "większość" wierzy w prognozy finansowe, i okazują się one belfrem ale dla kogo? Chyba tylko dla Ciebie, tylko że dzięki temu belfrowi tamci zarobili,
a "większość" straciła, i tylko opisujesz marnymi spostrzeżeniami. Chyba jednak wygranymi są tamci aniżeli Ty, gdyż pewnie gdybyś był wśród wygranych, nie wypisywałbyś cokolwiek, a tak jesteś taki sam jak Ci "wszyscy" ale po "mądrej i opartej wiedzą" stronie medalu.
"Coś zrobić coś zmienić" - wytwórcze i przodownicze hasła!
"Pisze prostym jezykiem ze jak sie bierze cos ryzykownego to trzeba ponosic konsekwencje, bo moga stracic lub zyskac."
Jeszcze raz, powoli....
50% osób inwestuje i tracą na giełdzie i mają tego świadomość.
50% osób inwestuje na giełdzie i mają tego świadomość - gdy tracą wysyłają informację w świat Polski - płacz, ratunku, pomocy.
W 100% społeczeństwa znajdzie się przykładowo 20% w tym ja i zważywszy na twoje wypowiedzi - Ty.
Koniec końców - 50%A i 50%B (płaczków) wychodzi na równo, lub jeden traci w stosunku A/B lub B/A.
Pojęcie ryzyka dla Ciebie to kredyt w walucie, a dla innego akcja, jest to po prostu łamanie barier psychicznych a zachowania notowań akcji przykładowo, są sterowane algorytmami i tzw. wahaniami nastroju wpływowych ludzi, ale stety jest to zawsze czynnik matematyczny, który kasuje wszystkie czynniki psychiczne.