etc.
/ 194.165.48.* / 2016-04-26 10:37
Sytuacja z blokowaniem treści internetowych jest dzisiaj zaiste kuriozalna: oto zagraniczne portale posiadają niczym nieskrępowany dostęp do narzędzi umożliwiających blokowanie niewygodnych dla siebie treści, również wtedy, gdy działają pod jurysdykcją prawa innego kraju niż rodzimy (np. Facebook w Polsce), natomiast polski prawodawca nie ma żadnej realnej kontroli nad niebezpiecznymi treściami ukazującymi się we własnym kraju. Spróbujcie napisać kulturalny i zgodny z prawdą, ale nieprzychylny komentarz na jakimś prywatnym blogu internetowym a zniknie w przeciągu kilku minut. Z drugiej strony widać zalew pełnych nienawiści, szkalujących i zwyczajnie kłamliwych treści, łamiących przepisy KK o zniesławieniu, których nie sposób usunąć bo "nie łamią standardów społeczności". Jak dla mnie taka sytuacja jest niedopuszczalna i wymaga zmiany uregulowań prawnych, jeśli chcemy nadal mówić o tym, że żyjemy w państwie prawa.