...a to co najbardziej różni człowieka od zwierząt to solidaryzm społeczny i równość np. wobec prawa... i mógłbym skończyć tym zdaniem za całe podsumowanie chorych propozycji Pana ministra R....
Liberalizm w czystej postaci jest dobry dotąd dopóki SKRAJNIE (np. właśnie w dostępie do usług lekarskich) nie dzieli ludzi na lepszych - bogatszych i gorszych biedniejszych - nie wprowadza hierarchii stada - nie ze- a raczej uzwierzęca !!! Utopijny idealizm??? Nic bardziej mylnego!!!
Będąc w Londynie jako młody chłopak w latach 90-tych, byłem z odwiedzinami w tamtejszym szpitalu na oddziale położniczym. Akurat był wysyp narodzin „maluchów” tak że musiano dostawiać łóżka na korytarzu. Jak Państwo myślicie?, które matki tam leżały...? Dobrze myślicie - nie było tam żadnych z drugiego i trzeciego „filara” (zadałem im pytanie dlaczego leżą na korytarzu właśnie one). Jedna z nich była mocno cierpiąca i przez 15 minut może nawet 0,5 godziny prosiła przechodzące pielęgniarki o pomoc i doczekała się? - dobrze myślicie...
Liberał powie - w polskiej „nieprywatnej” służbie zdrowia marnuje się ogromne pieniądze... i owszem będzie miał racje co do NFZ - to *****************” tworzy sobie masę „kolesiowskich” etatów, buduje pałace nie gorsze od ZUS-owskich i kupuje samochody za 150tys. złotych... A np. szpitale? W szczecińskiej lub stargardzkiej klinice (?) w ubiegłym roku była delegacja „szpitalnych menedżerów” zUSA by uczyć naszych szefów oszczędzania... Po wizycie w wywiadzie stwierdzili, że: to do polskich menedżerów szefowie prywatnych amerykańskich klinik powinni uczyć się „optymalizacji i maksymalizacji wykorzystania zasobów ludzkich i finansowych”...
Mówi się półprawdy, że i tak teraz bogatsi płacą więcej w formie łapówek i mają więcej... Pan Rafał W. pisał swego czasu na stronach Money, że nie da się zapewnić dla wszystkich takich samych warunków leczenia bo najnowsze metody leczenia, gdyby były dostępne dla wszystkich, pochłonęłyby ponad połowę (a może i więcej) budżetu państwa...
I niestety z tym trzeba się zgodzić, ale nie można się zgodzić z podziałem na ludzi i podludzi !!! - bo to de facto zawoalowane jest w słowach Pana R.W. Trzeba niestety - nie ma innego moralnie usprawiedliwionego wyjścia - obciążać, szczególnie tych najbogatszych, coraz to wyższymi składkami zdrowotnymi - natura dała im genetycznie wyższe zdolności - talenty, powinni więc w ramach wyrównywania szans, z tymi przez naturę mniej hojnie obdarzonymi, dzielić. Niestety trzeba dążyć panie Rafale do nielubianej przez nas liberałów, równości dostępu do nawet najdroższego leczenia. Inaczej - bez chadecko - keynsowskiej poprawki do liberalizmu, dojdziemy, w dobie skrajnie szybkiego postępu wszelkich nauk medycznych, do dominacji quasi faszystowsko-liberalnych ideologii skrajnie utopijnych a la J. Korwin - Mike (utopijnych bo wierzących w „cudowne działanie niewidzialnej ręki wolnego rynku” - Panie Mikke, Pan przeczyta o działaniu praw ENTROPII na całkiem wolny rynek i przestanie pleść bzdury jak Piekarski na mękach, i to z zaangażowaniem godnym lepszej sprawy!!!).
Moja recepta jak zaoszczędzić i dać więcej na drogie metody leczenia jest następująca: - zlikwidować wojewódzkie NFZ a pieniądze dzielić centralnie wg prostych reguł rynkowych: tj. tylko konkursy na zasadach przetargów maks. skomputeryzowanych, (bez udziału widzimisie urzędasów - oferty anonimowe zawierające dokumentację finansową, wykluczające do minimum pomyłki i przekręty!!!) dla puszczonych na wolną grę rynkową całkowicie niezależnych szpitali i ZOZ-ów, działających w formie jednoosobowych spółek skarbu państwa z możliwością upadłości, prywatyzacji itp. ... Jestem co prawda wrogiem wszelkiej równości - bo jest zawsze niesprawiedliwa..., ale...., ale równy dostęp do opieki zdrowotnej musi być dla wszystkich maksymalnie rzeczywiście równy - przynajmniej dążący do tego!!! - BO TO ODRÓŻNIA NAS OD ZWIERZĄT!!!
Precz z wszelkimi „filarami” w służbie zdrowia i to w całej UE - powinny być zabronione jak fundusze kredytowe typu argentyńskiego, bo i one są nieludzkie!!! Precz z faszystowsko-darwinowskim liberalizmem!!! - dość dzielenia na Ludzi i ludzi - jesteśmy jednym gatunkiem!!!

W zasadzie to słuszne podejście - niech się rząd ubezpieczy od własnego debilizmu żeby nie skamlali potem jak Wałęsa, ze ma 2 tysiące emerytury.
Żałosny pacyk polotem przystający do K.Krawczyka.