radomiak
/ 193.0.95.* / 2006-11-03 16:01
przecież oczywistym jest, że cały kraj, ja, moja rodzina, znajomi, wszyscy dorzucamy się do interesu, który od lat naraża SKarb Państwa na wielomilionowe straty. Ale co tam, jak zostało słusznie zaznaczone, jak będzie trzeba, to górnicy pojadą po W-wy, zdewastują kilkadziesiąt samochodów, rzucą pare mendli jajek i swoje uzyskają. Szkoda tylko, że lekarze, którzy poświęcają wiele lat swojego życia, by się uczyć i pomagać innym, jak zaczynają protest, to minister Dorn sugeruje, że pójdą w kamasze. Trzeba powiedzieć twardo nie, a jak chcą "zadymy", to puścić na nich wojsko i spacyfikować. Do cholery, ile można czasu można ciągnąć wózek, który i tak niedługo się wykolei. Niedługo, bez reformy finansów publicznych, nie będzie na te emerytury nie tylko dla górników, ale dla każdego obywatela w tym kraju, więc jedna klasa społeczna nie może decydować siłą, co ma w kraju mieć miejsce, a co nie. Ale przepraszam, a kopalniach uczą też ekonomii