Podatek od "OPADÓW ATMOSFERYCZNYCH" od wielu lat pobierają np. przedsiębiorstwa gospodarki komunalnej. Problem jest z tym, że nie nazywa się to podatkiem!

Jak opłata za śnieg i deszcz ma przyczynić się od oszczędzania wody to wiedzą tylko politycy a jeszcze trochę to i za oddychanie trzeba będzie zapłacić bo za gazy to na pewno, bo jednak to metan i Unia wymyśli, że powiększają dziurę ozonową.

To jeszcze tylko podatek od świecącego słońca i powietrza i będzie ok. PARANOJA, tak ten kraj powinien się nazywać.

Może wreszcie kościół opodatkować. Jest z czego brać.

Przecież ten pomysł pojawił się już 3 lata temu.Co wy za propagandę antyrządową uprawiacie.Niezorientowani będą to łykać.Istna patologia się z mediów robi.Brak totalnego profesjonalizmu.Dokarmianie niewiedzących i nie orientujących się.Żyjących w matrixie zafundowanym przed np WP. Szczęście tylko ,że takich coraz mniej i macie redaktorki coraz to mniej czytających i wierzących w wasze propagandowe brednie.

500 minus się zbliża - muszą przecież komuś UKRAŚĆ żeby dać nielicznym !!!!!!!!!
A z drugiej strony w Polsce chcą wydać 50 miliardów na przywrócenie transportu rzecznego , gdzie latem WODA PO KOLANA (Wisła , Odra) !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kiedy będzie podatek od puszczania bąków?

Ponieważ temat jest mi znany teraz dopiero widzę jakie bzdury wpisują na money. Oplaty za pobór wody i odprowadzanie ścieków w tym deszczowki i wód roztopowych są od bardzo dawna. To są opłaty z tytułu korzystania ze środowiska. Oplata za pozwolenie wodnoprawne wynosi obecnie 217 zl a nie 140 zl i stanowi dochód budżetu państwa. Te rewelacje możecie sobie w d... wsadzić. Po co piszecie takie bzdury. Żeby jątrzyc i siać ferment. Kto nie siedzi w temacie da się nabrać ale nie ci co zajmują się tym na codzień Ludzie nie wierzcie tym manipulantom. Od teraz ja nie wierzę w żadne rewelacje w tematach na których się nie znam
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/