W takim razie ja rezygnuję z przyjmowania śniegu i wody deszczowej na moją posesję. Nie stać mnie na dodatkowe koszty dlatego proszę o zaprzestanie spadania tych opadów na moja działkę.
I proponuje nowy podatek, od inteligencji. 1 zł/rok za każde IQ. I polityków nie będzie trzeba zwalniać z tych opłat bo nie będzie z czego.
Jeżeli w zamian tereny wokół cieków wodnych i strumieni przestaną być śmietnikami to jestem za . Jakiekolwiek zwolnienia powodują oszustwa :) i wykorzystywanie prawa przez osoby nie uprawnione :)
Zostanie stworzona spolka - Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie". - k......... kolejne g......... dla kolesi, znajomych. ciotek I braci z pansjami powyzej 10 tys. Co za dno. Jezeli macie mozliwosci uciekajcie z tego g........ kraju.
tyle obiecywali, nie będziemy tworzyć nowych podatków, będziemy obniżać podatki. VAT miał być obniżony w tym roku, nie jest, a nakłada się na przedsiębiorstwa nowe obciążenia, które i tak będą przerzucane na kupującego. Brawo PIS
W Bielsku-Bialej byli szybsi,placimy za wody opadowe juz kilka lat.Ja place 0,060 od metra,czyli 3,84 miesiecznie.Rocznie daje to kwote 46,08.No to mam nadzieje ze bedzie obnizka!Ciekawe kiedy sie wezma za studnie,złodzieje?