Forum Forum dla firmKadry

Rząd chce zabrać twórcom ponad 205 mln złotych

Rząd chce zabrać twórcom ponad 205 mln złotych

Wyświetlaj:
leśniczyna / 83.24.10.* / 2010-10-13 10:30
Jaki PRL, jakie 40 lat temu? 50% kosztów przychodu dla twórców (pisarzy, artystów, a nie np. urzędników dorabiających sobie wykładami) wywalczył Boy-Żeleński w Polsce międzywojennej. Jeśli panowie Neneman i Modzelewski w innych sprawach są tak samo "dobrze poinformowani", jak w tej, to winszuję niekompetencji.
NeoNazi / 83.3.13.* / 2010-10-13 10:24
Przygotowałem się starannie.
„Rozmowy w toku”, „Sąd rodzinny”, „Majka”, „Detektywi”, „Fakty”, sport, prognoza pogody, „Uwaga!”. W przerwach oczywiście reklamy. Próbowałem wyczuć, które z pokazywanych produktów mogłyby podnieść mu status społeczny i prestiż. Zapamiętałem wybielającą pastę do zębów, szampon bezwzględnie zwalczający uporczywy, jekże inny u kobiet i mężczyzn łupież, awangardowy sos w proszku oraz tabletki na nękające uczestników szykownych rautów wzdęcia. Postanowiłem wszystkie je kupić.
Dodatkowo cały czas przekąszałem ekologiczną marchewkę maczaną w jogurcie fitness. Do tego kilka liści sałaty, kiełki, niegazowana woda mineralna ze zwrotnej butelki. Wzrok od ekranu odrywałem tylko by zerknąć na „Plotek” oraz właściwy portal tej samej gazety.
Działało. W pewnym momencie zacząłem odczuwać ekscytację mieszaną ze wstrętem. Ten ostatni objawiał się nieprzyjemnymi dreszczami w momencie, gdy w telewizji migały osoby niezwiązane z obozem rządzącym. Słysząc natomiast nazwiska świeżo mianowanych doradców prezydenta, ukradkiem otarłem spontaniczną łezkę.

Całym sobą wiedziałem więc, że jestem na dobrej drodze.

Upewniła mnie w tym żona, która spojrzała na mnie dziwnie twierdząc, że gapię się w ekran wzrokiem bardziej tępym niż zwykle. Zadowolony zbyłem ją machnięciem ręki.
Punkt dwudziesta zmieniłem kanał. Przede mną test ostateczny.
Zaczęło się. Z przyjemnością kontemplowałem długie blond włosy, założoną seksownie na nogę nogę, gustowne szpilki. Chłonąłem każde jej słowo. Ależ była konkretna! Tak samo zresztą gość. Postawny, spokojny, kompetentny. Trudne, przenikliwe, pytania odparowywał bez wahania, bezwzględnie. Wiedziałem, że musi być światowej sławy ekspertem.
Płynąłem, dryfowałem. Było mi tak przyjemnie.

Nie mogłem wprost uwierzyć, że wcześniej mogłem mieć jakieś wątpliwości. Przecież to oczywiste! Samolot rozbił się, bo na pilotów wywierano presję z wewnątrz samolotu. Nie musiałem zbytnio wytężać wyobraźni, by wiedzieć, komu najbardziej zależało na lądowaniu. Kto nie liczył się z nikim i niczym. Czyje przerośnięte ego…
Boleśnie wbijające się w zaciskające się dłonie paznokcie przywróciły mi rozsądek.
„Już za późno, za późno…” – myśl taka kołatała natarczywie w mojej głowie - „Sprawa zamknięta. Pamiętamy mu to, ale nie grzebiemy się w tym więcej. Zostawmy. Są ważniejsze sprawy przecież…”.
Koniec programu. Rękawem otarłem stróżkę śliny spływającą po podbródku. Ogarnął mnie żal, że czas wracać to ponurej, tęchnącej zacofaniem i umysłową prostotą rzeczywistości...

Podsumowanie: Poprzedzona odpowiednią projekcją autohipnotyczna próba empatycznego wejścia w skórę wielkomiejsko-statystycznie-indywidualistycznego inteligenta zakończyła się pełnym sukcesem. Wprawdzie osiągnięty stan był krótkotrwały, tym niemniej można przypuszczać, że przy systematycznym dawkowaniu tego typu bodźców osiągnąć można trwały sukces.
__vi__ / 62.233.246.* / 2010-10-13 10:30
Proponuję zacząć wprowadzać powoli programy z kanałów MTV oraz VIVA.
antyelektorat / 2010-10-13 09:57 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
i bardzo dobrze.
arch / 2010-10-13 10:28 / Tysiącznik na forum
poprzez takie i podobne działania doprowadzi do zmniejszenia popytu a to spowoduje spadek PKB - TO BĄDZIE STRZAŁ , ale to do[piero w 2011 r .
__vi__ / 62.233.246.* / 2010-10-13 10:14
Nie wiem co w tym dobrego. Posłowie PO wrócą do korytka za 4, najpóźniej 8 lat. Być może pod innym szyldem, w trochę innym składzie, w koalicji z SLD albo Korwinem-Mikke albo kimkolwiek. Oni myślą perspektywicznie. My z tymi podatkami będziemy się męczyć jeszcze sporo lat.
A tak naprawdę każde nowe obciążenie to strata dla nas wszystkich. To, że nie ugryzie Ciebie to teraz bezpośrednio nie znaczy, że nie ugryzie Ciebie wcale.
antyelektorat / 2010-10-13 10:19 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jeśli powrócą do koryta, to czyja to jest wina? Wyborców. Więc wyborcy zasługują na takie takie dmuchanie, skoro nie potrafią skutecznie rozliczyć partii, czy konkretnych polityków, przy urnie wyborczej.

Ja przestałem chodzić na wybory, bo ile razy można dać się zrobić w ch**a?

W Polsce cała tzw klasa polityczna jest moralnie zużyta i nie nadaje się do rządzenia krajem. To populiści odstawiający amatorszczyznę i eksperymentujący nieudolnie na nas, obywatelach, naszym kosztem.
zbyszek52 / 188.33.46.* / 2010-10-13 10:32
No ale jest mniejsze zlo. Tak wybieramy. Tylko dla kazdego to mniejsze zlo co innego znaczy. Myślisz, że wszyscy wierzą w obietnice przedwyborcze polityków? Jeśli je sobie przypomnimy to trudno oprzeć się wrazeniu, że kierowane byly tylko do najglupszych.
antyelektorat / 2010-10-13 10:36 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Ale po co brać udział w tym ogłupiającym spektaklu pod tytułem Demokracja i Wybory? Lepiej stać z boku uśmiechać się i pokazywać środkowy palec.
zbyszek52 / 188.33.46.* / 2010-10-13 11:55
Jakiś rząd musi być. Co byśmy biedaki bez wladzy zrobili?
arch / 2010-10-13 12:12 / Tysiącznik na forum
reformy finansów publicznych -głupku !
zbyszek52 / 188.33.46.* / 2010-10-13 12:29
W jaki sposób - glupku ?
X.X.X. / 195.238.227.* / 2010-10-13 10:26
i z czego sie cieszysz, skoro to również tobie trolu zawdzięczamy to że robią z nami co tylko chcą.
antyelektorat / 2010-10-13 10:33 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Przyznaj się na kogo głosowałeś od '89 i wypisz co Ci obiecali, potem podsumuj ile razy zrobili cie w ch**a.

To dzięki tobie zawdzięczamy to co z nami robią. Wbili ci do głowy, że masz na coś wpływ, że masz wybór.
Ale jedyny wybór to taki: albo ich olać, albo iść na wybory i myśleć, że coś możesz zmienić.
__vi__ / 62.233.246.* / 2010-10-13 11:35
Co za różnica na kogo głosował? I tak wychodzi na to samo. A to transformacja jest kosztowna, a to wejście do UE, a to NATO, a to Unia nam każe podnieść, a to kryzys i tak dalej. Nie ma co się łudzić każdy jeden rząd zrobi to samo będzie chciał więcej i więcej. Różne są tylko sposoby, można obciąć zniżkę na PKP, można dołożyć podatek taki a siaki, zlikwidować ulgi, podnieść vat.

Każdy rząd miał i będzie miał podejście - jesteście głupi, nie wiecie na co chcecie wydać swoje pieniądze, dajcie je nam, my je lepiej wydamy.

Dla mnie głosowanie też nie ma najmniejszego sensu. Taniej by było zrobić losowanie.
antyelektorat / 2010-10-13 11:47 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
No własnie nie ma różnicy na kogo głosował. To piszę od początku. Która partia by nie rządziła to i tak nas okradną.
zenio / 145.237.98.* / 2010-10-13 09:56
Jak chcieli obciąć 10% wynagrodzenia w administracyji to byle dziennikarzyna odpisywał w artykule niezadowolonym żeby zmienili sobie pracę więc nie widzę żadnych powodów dla których sami nie mieliby tego uczynić
Prostownik / 87.139.103.* / 2010-10-13 09:44
Skłócanie ciemnego narodu jest prostą metodą do przekonywania o konieczności dokonania wszelkich głupich i szkodliwych zmian.
Tym razem wystarczyło nazwania ryczałtowych kosztów uzyskania ulgami podatkowymi i już machina ruszyła.
Twórczości w tym narodzie niewiele więc ich głos jest niesłyszalny. Kto nie prowadził działalności gospodarczej nie ma zielonego pojęcia o całej biurokracji, która istnieje tylko dla urzędników. Koszty ryczałtowe to żaden przywilej a jedynie uproszczenie rozliczenia. Teraz twórca najpierw będzie musiał powołać księgowość, by ewidencjonować, to wszystko czego dotychczas nie musiał.
I jak tu nie podejrzewać lobbingu klubu doradców podatkowych!!!
:( / 194.213.1.* / 2010-10-13 09:52
PO to mistrzowie w skłócaniu
andy2024 / 83.18.109.* / 2010-10-13 09:34
dlaczego firmom nie zabiera się kosztów uzyskania przychodów tylko osobom prywatnym? Przecież oni też muszą ponieść jakieś koszty z tytułu realizacji tych umów. Jeśli nie ryczałt, to niech będzie możliwość odliczenia rzeczywistych wydatków...
sisley / 213.108.153.* / 2010-10-13 10:19
Każdy kto wykonuje pracę na umowę zlecenie lub o dzieło ma prawo mieć w kosztach uzyskania przychodu faktycznie poniesione koszty.
Odbiera się koszty uzyskania ryczałtowe, obecnie 20 lub 50%.

Gdyby osobie odebrano możliwość odliczania kosztów poniesionych to najlepszym rozwiązaniem jest aby te koszty pokrył zleceniodawca; wtedy zleceniobiorca świadczy tylko pracę.

Gdzie zatem jest pies pogrzebany?

Przede wszystkim wykonujący prace na umowę o dzieło z 50% ryczałtowymi kosztami uzyskania nie mają de facto żadnych rzeczywistych kosztów. Z tego powodu, owe ryczałtowe koszty to faktycznie ulga od połowy przychodu.
Wyobraźmy sobie 50% ryczałtowych kosztów uzyskania przychodów ze stosunku pracy? Czym się różni umowa o pracę z umową o dzieło w odniesieniu do ponoszonych kosztów. W przypadku umowy o pracę codziennie trzeba tracić czas i pieniądze aby dojechać do pracy-czego często nie ma w przypadku umowy zlecenia/o dzieło.

Kto ma 50% kosztów uzyskania od umów o dzieło? Głównie wykładowcy, dziennikarze itp.
antyelektorat / 2010-10-13 10:00 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Nie widzę przeszkód, żeby dziennikarz założył jednoosobową działalność gospodarczą.
ao / 109.243.71.* / 2010-10-13 14:38
Szanowni Panstwo Populisci, global-liberalowie bez wyobrazni,
50 % kosztow uzyskania nie jest przywilejem ani ulga. To uznanie, ze ktos wklada sporo wlasnych pieniedzy w przygotowanie dziela. W krajach europejskich (a do takich sie chyba odnosimy? czy moze afrykanskich?) tak sie sklada, ze uznaje sie koszta poniesione do wykonania pracy. Ja (na przyklad) zakupuje literature fachowa i zasopisma o rocznej wartosci ok. 4000 Pln. Kiedys moglam to odliczyc. Od kilku lat nie. Zwazywszy na to, ze badania czytelnictwa w Polsce wykazuja, ze ponad 50% rodakow nie tylko nie zakupilo ale nawet nie przeczytalo zadnej ksiazki w roku, wnosze, ze zarabiam na srednia jakiegos (dowlonie wybranego) wojewodztwa.
Bardzo mi przykro, ze niektorzy z aktywnych tu forumowiczow chodzili na zajecia "robione od 30 lat". Sa sposoby i narzedzia zeby z takim procederem skonczyc. Widac sie nie chcialo, bo sie chcialo latwo i szybko i bez "pocenia sie dostac papierek.

Jedno tylko: przyzwoite uczenie mlodych ludzi, godziwe oplacanie ich nauczycieli - to najlepsza inwestycja w przyszlosc naszego kraju i(SMIESZNE! - od tego zaczynal ten rzad). Jesli adiunkt zarabia 2000 pln brutto, to o czym mowimy? Zaplaci stale obciazenia i musi ruszac do innej (jakiejkolwiek) roboty. Gwarantuje, ze nie kupi ksiazki (40-60 Pln) zeby rozwinac temat i bedzie tak samo wykladal przez 30 lat. A Wasze dzieci beda uczone przez niedouczonych frustratow. Ale na piwko i scierwo z grila takim ekonomistom nie zabraknie!
Powodzenia - specjalisci od gospodarki rynkowej!
cantillon / 91.94.121.* / 2010-10-14 00:09
Proszę o podanie tytułu Pana/Pani ,,dzieła''. Nie jestem pracownikiem naukowym, wydaję podobnie jak Pan/Pani kilka tysięcy rocznie na książki, dzięki czemu l e c z ę m o i c h r o z m ó w c ó w z g ł u p o ty. Niestety, od państwa niczego w zamian oczekiwać nie mogę.
: )))) / 194.213.1.* / 2010-10-13 09:31
a więc prawo to jest komuszym reliktem
leśniczyna / 83.24.10.* / 2010-10-13 13:42
Nieprawda. Prawdziwi twórcy (a nie np. urzędnicy Ministerstwa Finansów wygłaszający prelekcje dla maluczkich) uzyskali to prawo w II Rzeczypospolitej. Jeśli już, to jest to relikt sanacyjny.
wwwwwww / 83.0.218.* / 2010-10-13 09:15
Bardzo dobrze, nie widzę powodu, żeby na przykład dziennikarze mieli się inaczej rozliczać się z podatku niż inni.
To nie są żadne święte krowy.
Wszyscy powinni płacić podatek liniowy i nie było by żadnego problemu i zbędnych przywilejów.
zxc12 / 83.6.2.* / 2010-10-13 09:04
Wpuścić do biura to atrament wypije
zxc12 / 83.6.2.* / 2010-10-13 09:10
A może zmienić definicję "twórca"
To zwykli ludzie wykonujący swoją pracę. dziennikarz programista projektant jacy to twórcy?
dan25252 / 89.174.231.* / 2010-10-14 08:56
Właśnie-- dziennikarz pisze artykuły takie jak "dyktuje" mu pracodawca. Gdzie tutaj twórczość!!!
Programista podobnie- kopiuje gotowe, stworzone już rozwiązania.
terter / 91.216.51.* / 2010-10-13 08:55
"Zdaniem prof. Modzelewskiego, szczególnie w przypadku twórców rząd nie powinien nic zmieniać. - Prawo do opodatkowania tylko połowy dochodu twórcy zyskali blisko 40 lat temu. Ich praca jest czymś szczególnym, publicznym dobrem i w wyjątkowy sposób powinni być doceniani. Nie można równać tego, który zbija stół z tym, który tworzy jego wzór czy projekt."

To już szczyt bezczelności . Architekt, inżynier elektryk projektujący instalacje elektryczną dla nowoczesnego wieżowca też robi coś szczególnego. Wydaje mi się że też jest to w jakimś stopniu dzieło. Jak sie pomyli to może ktoś zginąć a twórcą, artystą nie jest.

Już dawno Ci nasi pseudo-artyści powinni być opodatkowani. Dziura w budżecie nie powinna być tutaj żadnym argumentem.
sisley / 213.108.153.* / 2010-10-13 10:45
Profesor ma na myśli swoje koszty uzyskania przychodów jako wykładowca i autor poradników podatkowych.
__vi__ / 62.233.246.* / 2010-10-13 09:06
Tak tak, na różne sposoby można sobie racjonalizować grabienie społeczeństwa. A co powiesz o likwidacji ulgi rodzinnej?
terter / 91.216.51.* / 2010-10-13 09:12
Z likwidacją ulgi rodzinnej jest trochę inaczej. Dzieci sa przyszłościa każdego kraju i warto w nie inwestować. Rodzina powinna byc szczegolnie traktowana przez Państwo. Zobacz sobie jak to wyglada np . w krajach Skandynawskich. To nasze dziecie beda pracowac na Twoja, moja emertyture. Czyms tych przyszłych potencjalnych rodziców trzeba zachecic do posiadania dzieci. Szkoda że tego nie rozumiesz.
tańczący_z_fundami / 195.149.64.* / 2010-10-13 14:09
Haha ale głupoty napisałeś. Jakim prawem cudze dzieci traktujesz jako własne mówiąc "nasze dzieci" ? Chciałbyś się jak pijawka podłączyć do przyszłej pracy cudzego dziecka i sączyć z niego emeryturkę ? Niedoczekanie. Ja mam 3 dzieci, żyjemy bez wodotrysków, jakoś starcza od 1-ego do 1-ego i raz w roku na wakacje w Polsce. Obok mnie w pracy siedzi koleś który nie ma wcale dzieci, już 45 lat na karku, najnowszego I-phone-a, co sobotę imprezy z panienkami, wakacje zawsze za granicą Grecja, Cypr, Turcja. Parę razy w miesiącu śmieje się ze mnie że dzieci to tylko koszty i wyrzeczenia , a emeryturę i tak dostanie z pracy moich dzieci. I tylko dzięki znajomości ekonomii trzymam się dzielnie i liczę czas do bankructwa tego durnego systemu emerytalnego, a swoim dzieciom wpajam że kiedyś to one bedą rządzić krajem i niech jeśli jakims cudem obecny system dotrwa do tego czasu to niech go zlikwidują i takie bezdzietne cwaniaczki jeśli się nie zabezpieczyły na starość niech radzą sobie same.
terter / 91.216.51.* / 2010-10-13 15:28
Myslisz strasznie prostolinijnie. Nasze dzieci rozum jako dzieci Twoje, moje, wszystkich. To co napisałeś cyt":Ja mam 3 dzieci,
żyjemy bez wodotrysków, jakoś starcza od 1-ego do 1-ego i raz w roku na wakacje
w Polsce. Obok mnie w pracy siedzi koleś który nie ma wcale dzieci, już 45 lat
na karku, najnowszego I-phone-a, co sobotę imprezy z panienkami, wakacje zawsze
za granicą Grecja, Cypr, Turcja. Parę razy w miesiącu śmieje się ze mnie że
dzieci to tylko koszty i wyrzeczenia , a emeryturę i tak dostanie z pracy moich
dzieci." Wybacz ale Twoja sytuacja rodzinna mnie w ogole nie interesuje. Natomiast ZUS tak działa że obojętnie czy dzieci będą Twoje czy moje ( też takie posiadam) to będą pracować na Twoją i moją emeryture. Niezależnie od tego czy Ci sie to podoba czy nie.
sisley / 213.108.153.* / 2010-10-13 10:43
Absolutnie się zgadzam. Rodzina powinna być traktowana jako jeden podmiot w rozliczaniu podatków. Po wtóre, ulga na każde dziecko powinna być zdecydowanie wyższa- te tysiąc złotych to żart.

Podkreślam ulga w podatku, czyli nic nie chcemy od naszego państwa, chcemy aby państwo wzięło pod uwagę ile kosztuje wychowanie dziecka, i uwzględniło to w podatku jaki wypracowaliśmy jako rodzina. Kto nie wypracował nie skorzysta z ulgi.
niezrzeszony / 91.213.118.* / 2010-10-13 09:30
'dzieci będą pracować na naszą emeryturę'

ja podziękuję i swoją emeryturą zajmę się sam, bo na ZUS i 'nasze dzieci' nie ma co liczyć.. ciekawe czy w ogóle będzie jeszcze istniał jak będę kończył pracę..
Ale ulga rodzinna jest ważna. Utrzymanie dziecka jest gigantycznym obciążeniem finansowym.
__vi__ / 62.233.246.* / 2010-10-13 09:24
Ja to rozumiem, nasz rząd chyba niezbyt,..
Kultura to też przyszłość kraju, no chyba że dla kogoś kultura to "Kiepscy" na Polsacie, to może spać spokojnie, "Kiepscy" będą się mieli świetnie.
terter / 91.216.51.* / 2010-10-13 09:39
Durczok, Olejnik, Lis, Cichopek, Mroczek, Herbuś, wszystkie pogodynki oto osoby tworzące kulturę.
Jeśli takie osoby mają być promować kulture to chyba wolę już kiepskich w polsacie
__vi__ / 62.233.246.* / 2010-10-13 09:49

W Polsce z twórczej ulgi podatkowej skorzystało w tym roku blisko 31 tysięcy osób.


Wśród tych 31 tys osób znajdzie się kilku "Durczoków i Olejnik" ale potężna większość, to ludzie młodzi, którzy zarabiają grosze za wykonaną pracę, a będą zarabiać jeszcze większe grosze lub nie będą wcale pracować.
zonk / 145.237.98.* / 2010-10-13 09:58
odpowiem tak jak oni odpowiadają - nikt ich nie przymusza do tej pracy mogą sobie znaleźć inną
__vi__ / 62.233.246.* / 2010-10-13 10:05
O tak, praca na taśmie, w Biedronce albo Tesco - oto przyszłość!!!
core_saint / 83.0.189.* / 2010-10-13 09:21
I tutaj się mylisz. Owszem dzieci to przyszłość i tak dalej z tym małym wyjątkiem, że oni będą pracować na swoją emeryturę a ty pracujesz na swoją. To, że rząd nas tutaj okrada to jest inna kwestia.
sisley / 213.108.153.* / 2010-10-13 10:51
Gdybyś miał indywidualne konto w ZUS, a tak nie jest, to takie rozumowanie jest OK. Prawda jest taka, iż twoje pieniądze są przejadane i na twoją emeryturę będą zarabiać twoje dzieci i wnuki.
terter / 91.216.51.* / 2010-10-13 09:30
Cyt:"wyjątkiem, że oni będą pracować na swoją emeryturę a ty pracujesz na swoją". Chciałbym żeby tak było. Niestety ZUS działa troszeczkę inaczej. Po Twoich, moich pieniązkach nie bedzie sladu kiedy bedziemy w wieku emerytalnym. I to nasze dzieci bedą zasilac kase ZUSu.
core_saint / 83.0.189.* / 2010-10-13 09:43
Masz rację... dlatego też wspomniałem, że rząd nas okrada. Jednak idąc tą logiką to każda rodzina powinna mieć jak największą ilość dzieci aby mogły one zasilać ZUS co jest kompletną bzdurą. PRAWDZIWYM rozwiązaniem jest likwidacja ZUS'u i oddanie tych pieniędzy ludziom aby sami zapewnili sobie emeryturę odpowiednio je inwestując. Jednak łatwiej jest przekonać ludzi, że nie są do tego zdolni niż wytłumaczyć im jak to zrobić.
terter / 91.216.51.* / 2010-10-13 09:46
"PRAWDZIWYM rozwiązaniem jest likwidacja ZUS'u" Zyczę sobie i Tobie tego.
sisley / 213.108.153.* / 2010-10-13 10:53
Tak jest w Kanadzie, gdzie emerytury są wciągnięte do budżetu. Odpada im utrzymanie takiej machiny jak ZUS.
__vi__ / 62.233.246.* / 2010-10-13 11:00
A "machina budżetu" to niby za free sie kręci?
X.X.X. / 195.238.227.* / 2010-10-13 08:48
Nagle sie okaże, ze więcej będzie osób ukrywających swoje prawdziwe dochody, i będą zwiększać koszty działalnosci. Wciąż nie rozumiem, dlatczego nimby taki przykładny rząd a nie zacznieoszczędzać zaczynając od siebie. Na czas kryzysu wsztrzymać dla sibie premie i dopłaty za wszelkiego rodzaju dojazdy do pracy ect... ograniczyć liczbę urzędników państwowych, zlikwidować KRUZ, przedłużyć lata pracy dla służb mundurowyh, nawet nie do 65 roku zycia, ale nawet do 45. Narazie z tego co widzę, to tylko doić, doić społeczeństwo dopuki nie protestuje, a jak zacznie się buntować to postraszyć. Jescze troche i wymyślą nowe janosikowe, od każdego pracująccego 50% pensji na poczet łatania dziury budżetowej.
ciekawe to / 81.210.123.* / 2010-10-13 08:44
....dopłacajac do KRUS milionerom na wsi, rozbudowując biurokrację ponad wszelkie granice rozsądku, finansując kościół katolicki, itd. a z drugiej planuje mocno pogorszyć warunki życia twórcom zabierając im jedną pensję w roku aby uzbierać 200 milionów. A ci twórcy to w ogromnej większosci wyborcy PO. Czy ci twórcy to naiwni frajerzy, których można bezkarnie i cynicznie cyckać?
Czy cuda Tuska polegają na tym, że się kogoś robi w trąbę a on jest wdzięczny i popiera? I twórcy to ponoć ludzie wyjątkowo inteligentni. Hmm...
zbyszek52 / 188.33.46.* / 2010-10-13 09:09
No ale przecież domagamy się ograniczenia zadlużania się. A każdy ruch jest kontestowany. To robic coś czy nie robić? Mamy zaoszczędzić dając tyle co wcześniej i biorac tyle co wczesniej? W jaki sposób. Zwiększyć wydatki i zmniejszyć podatki? Twórcy glosują w większości na PO to prawda. W ogóle większość ludzi wyksztalconych glosuje na PO. Twórcy oddając jedną pensje (jeśli wierzyć wyliczeniom ) nie będą z pewnością.grupą najgorzej w Polsce sytuowaną. Glosować i tak będą - mam taką nadzieję wedlug najlepszej wiary dla dobra ojczyzny a nie tylko przez pryzmat kasy.
POmyleniec / 83.15.9.* / 2010-10-13 08:48

twórcy to
ponoć ludzie wyjątkowo inteligentni.

Jak wszyscy inni wyborcy PO:)
?! / 2010-10-13 07:49 / Tysiącznik na forum
Niestety, zawsze tak było. Brak opodatkowania rolników jest tu klasycznym przykładem. poza tym owe 50% koszty uzyskania przychodu, to kpina! To, co teraz sie planuje zrobić, czyli likwidacja choćby owych 50% KUP, powinno zostac zrobione dużo wcześniej i niezależnie od grożącego przekroczenia progu ostroznosciowego!
~Grzegorz / 83.31.13.* / 2010-10-13 08:24
@?! - 50% koszty uzyskania przychodu to nie kpina. Jeśli masz klasyczną działalność gospodarczą odliczasz wszystko co kupujesz - materiały, czynsz, prąd, narzędzia itd.
Można to zastosować do twórców i pewnie tak się stanie, czyli przybędzie nam trochę jednoosobowych firm. Po odliczeniu każdego drobiazgu zapłacą jeszcze mniej podatku (czasem wcale bo to będzie działalność na granicy opłacalności). Jedynie NFZ będzie zadowolony z dodatkowych składek zdrowotnych, ZUS już nie bo i tak osoby te mają zwykle jakiś etat.
alo / 83.19.69.* / 2010-10-13 15:52
Wszystko fajnie tylko te 50 % to nie tylko po to żeby odliczać sobie koszty stałe. W działalności artystycznej, czy naukowej to jest jeszcze koszt "myśli" której nie da sie wycenić w odliczaniu kosztów w " jednoosobowej firmie " . Wymyśl piosenkę, zrób stronę internetową, napisz książkę i policz dokładnie czas jaki Ci to zajęło. I dlatego w zwykłej działalności gospodarczej artysta ponosi duże koszty których niestety nie ma możliwości odliczyć. Ale obecnie rządzący nie są ani prorodzinni ( likwidacja tych marnych ulg jakie były przez kilka lat to hańba dla Polski na arenie międzynarodowej) , ani prokulturalni, ani propolscy. No może jedynie proaborcyjni.
Posener / 79.188.20.* / 2010-10-13 12:41
Jeżeli prowadzisz działalność gospodarczą w koszty uzyskania przychodu nie możesz zaliczyć czynszu. Możesz zaliczyć dzierżawę. Czynsz a dzierżawa do dwie podobne rzeczy ale jednak pod względem prawnym odmienne. Patrz definicja najmu i dzierżawy w kodeksie cywilnym i zastosowanie tych wykładni w prawie podatkowym. Tylko w wyjątkowych sytuacjach można zakwalifikować część kwoty czynszu, jeżeli np. prowadzi się jakąś drobną działalność w jednym z pomieszczeń wynajmowanego lokalu mieszkalnego.
Pozdrawiam
?! / 2010-10-13 09:10 / Tysiącznik na forum

Można to zastosować do twórców i pewnie tak się stanie, czyli przybędzie nam trochę jednoosobowych firm

To niech ich przybędzie! Przerzedzi się trochę tych "tfurców", te miernoty! Czekam na to z utęsknieniem!!!
__vi__ / 62.233.246.* / 2010-10-13 09:01
Grzegorz, koszty 50% to często kpina. Mam z tym do czynienia bardzo często. Na przykład wykonanie strony internetowej, przygotowanie projektu ulotki itd. Takich rzeczy robi się w Polsce tysiące rocznie. A gdzie tu rzeczywiste koszty? Prąd i kawa? :)
Ale pamiętajmy, że najczęściej na um o dzieło pracują ludzie młodzi, którzy np dorabiają sobie na studiach, nie mają jeszcze odpowiedniego zaplecza żeby założyć działalność itd. Moim zdaniem powinni mieć trochę lżej.
Niestety, tak jak się spora część ludzi spodziewałą, rząd właśnie zgarnia kase od przeciętnych ludzi - podwyżka vat, teraz to, w kolejce zabranie ulgi internetowej i rodzinnej. Pańszczyzna pełną parą :) A pomimo tego zadłużenie rośnie, koszty kredytowania rosną, generalnie jazda po równi pochyłej...
zbyszek52 / 188.33.46.* / 2010-10-13 08:37
No i dobrze. Niech sobie koszty odliczają. A jeśli w związku z tym zaplaca mniejsze podatki to tylko im pogratulować. Bo teraz wynika z tego co piszesz, że biedaki do nas doplacają. A ja tego nie chcę i nie ptrzebuję.
rysiek49 / 81.210.123.* / 2010-10-13 08:52
Zwykła polska zazdrość. Możesz np. napisać książkę i skorzystać z 50% kosztów uzyskania przychodu. Nikt ci nie broni. Tylko czy potrafisz? I tu jest pies pogrzebany drogi zbyszku52.
zbyszek52 / 188.33.46.* / 2010-10-13 09:38
Ja zazdroszczę? na jakiej podstawie to oskarżenie?Chcialbym żeby wszyscy dużo zarabiali. Na jakiej podstawie to oskarżenie. Odpowiedzialem na nielogiczny moim zdaniem komentarz ~Grzegorza. Ja nawet nie wiem czy 50% koszty sa rozwiązaniem slusznym czy nie. Komentarz grzegorza nie pomaga wyrobić sobie zdanie na ten temat. Nie jest sztuką napisać książkę. Ale dobrą książkę już tak. Więcej powsciągliwości w przypisywaniu ludziom grzechów drogi Ryśku.
wer11 / 89.72.130.* / 2010-10-13 10:27
Nareszcie ta niesprawiedlowość zostanie zlikwidowana, najlepiej zarabiajacy płacą podatki od połowy dochodów, artysta daje koncert za 70 000 zł i płaci podatek od 35 000 zł, do tego puszczają w radiu jego piosenkę i on zgarnia kasę za to samo, lekarz który zrobił operację nie bierze corocznie kasy od pacjenta za to że korzystając z jego operacji nadal żyje, mechanik który naprawił samochód nie bierze corocznie kasy od klienta za to że jeździ naprawionym samochodem. Panienka wyjdzie na scenę i pokręci tyłkiem, dostanie za to 2 000 zł a podatek zapłaci od 1 000 zł, gdzie tu logika? Jeśli Platforma nie zlikwiduje tych przywilejów to więcej na nich nie głosuję, to samo święte krowy rolnicy, właściwie nie płacą podatku ( bo podatek rolny jest symboliczny), nie płacą też ZUSu tylko Krus ok 200 zł raz na trzy miesiące, wszyscy do nich dokładamy
1 2 3 4
na koniec starsze

Najnowsze wpisy