Taka prawda
/ 83.5.152.* / 2016-02-06 09:23
Więcej pieniedzy, dla ustawowej fikcji, pt. Państwowa Inspekcja Pracy. Wpada taki inspektor, na zapowiedzianą kontrolę i sprawdza papierki. Tymczasem papiery sobie, a życie sobie. Więc po co i komu, potrzebna taka instytucja, która istnieje chyba tylko dla lepszego samopoczucia ustawodawców. Rozwiązać i stworzyć od nowa, na podstawie nowego, sensownego prawa. Dam tylko kilka pomysłów na działanie PIP. Inspektor powinien się zatrudnić na miesiąc, u pracodawcy, a jak trzeba, to na pół roku. Kontrole powinna zlecać centrala w Warszawie, a inspektor, powinien działać tylko i wyłącznie daleko poza miejscem zamieszkania.