Ealdon
/ 146.199.64.* / 2016-04-17 23:20
Wszystkim chętnym do eksperymentowania z górnictwem polecam jednak spytanie starszego pokolenia, jak mu się żyło na początku roku 1979 podczas "zimy stulecia". Ja pamiętam jak na Sylwestra w Alejach Jerozolimskich na torach tramwajowych leżał metr śniegu, z braku prądu w sieci ogólnokrajowej wyłączono największą w kraju stację rozrządową w Tarnowskich Górach, Kiedy po paru godzinach zasilanie przywrócono, pociągi ruszyły ale w międzyczasie Centralną Magistralę Kolejową zasypał śnieg. Sprzątanie trwało do marca. Podejrzewam, że wkrótce przeprosimy się zarówno z Gazpromem jak i z energetyką jądrową. A tak dla spojrzenia porównawczego, to w tej chwili, na 31 GW wytwarzane w Wlk. Brytanii, elektrownie opalane gazem wytwarzają prawie 13 GW, elektrownie jądrowe - 6,1 GW, opalane węglem - 2,4 GW, wiatrowe - 3,7 GW, około 3 GW pobierane jest z Francji (z elektrowni jądrowych), Holandii i Irlandii. I przy okazji, po to, aby utrzymać ciągłość zasilania, na każdy GW z farmy wiatrowej w Niemczech utrzymuje się 0.9 GW w gorącej rezerwie w elektrowni opalanej gazem. Dlatego właśnie Gazprom kocha energetykę wiatrową.