Kero - więcej optymizmu. Aż tak żle nie jest. W przypadku KGHM decydują ceny miedzi na rynku światowym a te wciąż pozostają bardzo wysokie i nie wykluczone że jeszcze w tym roku zobaczymy nowe szczyty. Obserwacje z rynku krajowego sa mało istotne - liczy się popyt globaly. Zobacz jakie są zapasy surowca na LME. BTW - w jaki sposób monitorujesz sprzedasz miedzi w Polsce - jeździsz po skupach? ;)

KGHM wypłaci w tym roku 2 mld pln dywidendy (87% wypracowanego w 2005 zysku) dla swych akcjonariuszy (SP ma 44% udziałów). Taki podział zysku przeforsowali przedstawiciele SP na Walnym Zgromadzeniu. Zyski z tego roku będą z pewnością rekordowe. Spadku zysków (ale wciąż sporych zysków) mozna spodziewać się dopiero w roku 2007/8). Mam nadzieję że obecny Zarząd nie zrealizje zapowiedzi wycofania się z hedgowania na rynku terminowym. Jeżeli będzi się odpowiednio zabezpieczał to nawet spadki cen miedzi nie spowodują zmniejszenia zysku.

Być może nie był to majstersztyk ale warto zauważyć że iędzy innymi dzieki niemu spółka zagwarantowała sobie wypełnienie prognoz zysku za poprzedni rok (w przypadku spadków cen). Odejście od polityki zabezpieczania akurat w tym momencie (obawy związane z utrzymaniem tempa wzrostu gospodarczego na świecie ze wzgledu na zacieśnianie polityki monetranej w USA, Chinach strefie Euro) to juz trochę trąci hazardem - owszem ceny moga dalej rosnąć ale ewentualne spadki mogą być gwałtowne.
Co do kosztów wydobycia masz rację - ale to wykracza poza kwestie dywidendy.
Z PGNiG sytuacja jest troche inna - wprawdzie 80% zysku przeznaczono na dywidende to jedynie 15% z owych 80 wypłacono w postaci gotówki. Reszta to głównie świadczenia rzeczowe w postaci przeniesienia aktywów do Gaz System (zgodnie z planem restrukturyzacji z roku 2004).

O PZU nie będę się wypowiadał - nie interesowałem się ich wynikami ani tym jakie będą wypłaty z zysku.

Trudno sie natomiast zgodzić z tym że o wyskości dywidendy powinien decydować Zarząd. Na całym świecie obowiązuje praktyka iż Zarząd przedstawa propozycje w tym zakresie a ostateczną decyzje podejmuje właściciel czyli WZA

do kompletu całkiem świeży komunikat na temat wypłaty dywidend na rzecz SP:

Warszawa, 06.07.2006 (ISB) - Ministerstwo Skarbu Państwa otrzymało do 30 czerwca 2006 roku z tytułu dywidend od spółek, w których posiada udziały, łączną kwotę 168,31 mln zł, poinformowało MSP w czwartkowym komunikacie. Znacznie większych wpływów z dywidend resort skarbu oczekuje w lipcu i sierpniu.

Spośród dotychczas wypłaconych dywidend największą kwotą Skarb Państwa zasiliły Telekomunikacja Polska (55,49 mln zł), Pekao SA (50,85 mln zł), Kombinat Koksochemiczny Zabrze (15 mln zł) oraz Mondi Packaging Paper Świecie (12,25 mln zł).


„Wpłat znacznie większych kwot należy się spodziewać w lipcu i sierpniu br. (…). Ministerstwo Skarbu Państwa przewiduje, że gros wpływów z dywidend zostanie uzyskane z następujących spółek: KGHM SA, PKO BP SA, PZU SA, Totalizator Sportowy Sp. z o.o., Nafta Polska SA, Lubelski Węgiel "Bogdanka" SA, Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych “Przyjaźń” SA, TP SA, Pekao SA, BPH SA” – czytamy w komunikacie resortu skarbu.


„Dywidenda nie zostanie wypłacona przez PKN Orlen SA, PLL Lot SA, Grupę Lotos SA, co jest uzasadnione planami inwestycyjnymi tych spółek” – poinformowało MSP.

W połowie maja minister skarbu Wojciech Jasiński informował, że chce obniżyć plan przychodów brutto z prywatyzacji na ten rok do 3,1 mld zł z 5,5 mld zł oraz podwyższyć plan dochodów z dywidendy do 3,0-3,2 mld zł z 2,4 mld zł. (ISB)

do kompletu całkiem świeży komunikat na temat wypłaty dywidend na rzecz SP:

Warszawa, 06.07.2006 (ISB) - Ministerstwo Skarbu Państwa otrzymało do 30 czerwca 2006 roku z tytułu dywidend od spółek, w których posiada udziały, łączną kwotę 168,31 mln zł, poinformowało MSP w czwartkowym komunikacie. Znacznie większych wpływów z dywidend resort skarbu oczekuje w lipcu i sierpniu.

Spośród dotychczas wypłaconych dywidend największą kwotą Skarb Państwa zasiliły Telekomunikacja Polska (55,49 mln zł), Pekao SA (50,85 mln zł), Kombinat Koksochemiczny Zabrze (15 mln zł) oraz Mondi Packaging Paper Świecie (12,25 mln zł).


„Wpłat znacznie większych kwot należy się spodziewać w lipcu i sierpniu br. (…). Ministerstwo Skarbu Państwa przewiduje, że gros wpływów z dywidend zostanie uzyskane z następujących spółek: KGHM SA, PKO BP SA, PZU SA, Totalizator Sportowy Sp. z o.o., Nafta Polska SA, Lubelski Węgiel "Bogdanka" SA, Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych “Przyjaźń” SA, TP SA, Pekao SA, BPH SA” – czytamy w komunikacie resortu skarbu.


„Dywidenda nie zostanie wypłacona przez PKN Orlen SA, PLL Lot SA, Grupę Lotos SA, co jest uzasadnione planami inwestycyjnymi tych spółek” – poinformowało MSP.

W połowie maja minister skarbu Wojciech Jasiński informował, że chce obniżyć plan przychodów brutto z prywatyzacji na ten rok do 3,1 mld zł z 5,5 mld zł oraz podwyższyć plan dochodów z dywidendy do 3,0-3,2 mld zł z 2,4 mld zł. (ISB)

No brawo ,Franek! Nie tylko Żydów ale i masonów a nawet podobno jednego pedała nawet. Myślę ,że teraz jesteś całkowicie usatysfakcjonowany.

Tak piszesz jak jeden koleś ,który twierdził ,że do Murzynów to on nic nie ma ale jednak człowiek powinien być biały.

A co uważasz, że w Polsce nie ma żydów są i nawet więcej niż ci się wydaje oni tylko pozmieniali nazwiska na polsko brzmiące Trochę trzeba poczytać a nie tylko Gazetę Koszerną

Święta prawda, niestety. Szkoda, że z takim lekceważeniem podchodzimy ciągle do demokracji.
Za to na krytykę i narzekanie zawsze starcza nam sił.

kiedyś rozmawiałem z tzw. działaczem drugiego szeregu z partii ,która obecnie jest u władzy i powiedział, że obsada członków rad nadzorczych spółek z udziałem skarbu państwa wygląda jak pospolite ruszenie wewnątrz partii lub nawet jej sympatyków, jedyne co trzeba mieć to zdany egzamin na członka RN, trzeba tylko jechać kilka razy w roku na posiedzenia i jest 'git' a kasa z tego bardzo przyjemna, oczywiście mineły już czasy kiedy to w kluczowych spólkach byli kompletni dyletanci ale w tych średnich i mniejszych jest to normalna praktyka. Np. można zapisać się do jednej z partii ( tej,w której jest deficyt elementu z wysokim wykształceniem) i scieżka kariery jak autostrada, bo później po wypromowaniu się można nagle zmienić front (tylko krowa nie zmienia poglądów)Pozdrawiam wszystkich którym demokracja leży na sercu