Ten i inne rządy nie mają szans z nikim, bo Polak zawsze wybierze głupszego od siebie i dlatego jest jak jest, czyli normalka, jak wy z nami tak my z wami! Zapamiętajcie to kundle, bo jak ktoś wyskoczy przed szereg to przegrał. I aport!

Autor artykułu ma rację co do tego, że im mniej politycy 'stymulują' tym lepiej dla gospodarki. Co do tego, czy Kaczor jest w tym lepszy niż Donald czy też nie to już każdy sobie odpowie sam. Tak czy siak, jak chcecie mieć dobrobyt, to nie dajcie sobie wmówić że da wam go jakaś 'władza'. Bo 'władza' sama nie produkuje nic i żeby komukolwiek dać złotówkę, musi komuś innemu najpierw zabrać dwa złote. Na ogół obaj 'ktosie' to ta sama osoba, nie mająca zresztą pojęcia co jest grane.

Wzrost PKB to więcej towarów i usług, to więcej pieniądza na nie potrzebnego. Ale ten pieniądz jest drukowany jako dług, z większym procentem niż wzrost PKB, stąd wyjście ze spirali zadłużenia nie jest możliwe. Prawie wszystkie kraje na świecie są zadłużone, to wbrew prawom ekonomii, skoro jeden się zadłuża to drugi który pożycza powinien się bogacić. Zadłużeni są też ludzie indywidualnie, wszystko z kreowanego wirtualnie długu, banki nie mają takich rezerw by tyle pożyczać, to nieistniejące pieniądze i nie istniejące zadłużenia. To musi upaść, krajom niezadłużonym takim jak Libia funduje się konflikty zbrojne. Mordercy w białych kołnierzykach. Narodowy Bank Polski nie jest Polaków, a nasze złotówki drukowane są w Anglii. Co może zrobić Tusk? Oddać władzę, jak nie ma jaj i głowy co zrobić z przewagą w Sejmie, która mogła wprowadzić każdą reformę.