antykłamca
/ 89.71.181.* / 2016-01-22 21:16
Michnikowszczyzna to swoisty system nie mający nic wspólnego z rzeczywistą wolnością ludzi i demokracją dla wszystkich. To system postsowiecki utrwalający dominację byłych kacyków i funkcjonariuszy PRL oraz tajnych współpracowników dyktatury proletariatu. To system rozpaczy dla milionów i powszechnej korupcji wśród wąskiej grupy decydentów u władzy i biznesu (układy wzajemności, kosmiczne apanaże i bezkarność). To wyrafinowana patologia urzędniczo-państwowa, która jest znacznie gorsza od systemu komunistycznego, bo całkowicie odciążona od klasy robotniczo-chłopskiej i jakiejkolwiek kontroli społecznej. Michnikowszczyzna to triumf powrotu klasy panów w polityce, biznesie i stosunkach społecznych. Masy w tym patologicznym systemie nadal pozostały masami biedy, odartymi z przywilejów, godności, służące jedynie do wypracowywania ogromnych zysków dawnych władców PRL uwłaszczonych na majątku narodowym.