Max325
/ 91.208.93.* / 2015-01-28 14:41
Gdy brałeś kredyt w PLN, znałeś wysokość raty i wiedziałeś na co się mierzysz. Twoja rata i wysokość zadłużenia tylko i wyłącznie spadała przez lata spłaty, bo taka jest podstawowa cecha kredytu.
A rata kredytów w CHF wyłącznie rośnie przez te lata, tak samo jak wartość długu. Widzisz różnicę?
Frankowicz biorąc kredyt "godził" się na ratę 1000 zł, a teraz spłaca 1700 zł. Dług ogólny też rośnie, więc jeszcze bardziej stajemy się jego niewolnikami. Widzicie różnicę?
Tylko kto brał kredyt w PLN w latach 2006-2008, kiedy różnica w racie między PLN a CHF sięgała 20%, a doradcy czarowali tabelkami o stabilności kursu CHF.
Dlaczego wartość CHF rośnie?
Rośnie, bo globalnie działające największe banki, będące właścicielami innych mniejszych (naczynia powiązane) zrobiły olbrzymi przekręt na wybranej walucie, a padło na CHF. Przekręt na skalę całej Europy, w wielu krajach, głównie Europy Wschodniej.
Zbili wartość franka ile się dało, przeprowadzili zmasowaną akcję kredytową, po czym wywindowały wartość CHF w kosmos.
Dociera do Was mechanizm i przede wszystkim skala przekrętu?
Sprawa Luxemburg Leaks (LuxLeaks) może przy tym okazać się małą. Ciekawe tylko, czy dziennikarze śledczy z Międzynarodowego Konsorcjum Dziennikarstwa Śledczego (ICIJ) byliby w stanie prześledzić cały mechanizm, przebić się przez tzw. tajemnicę bankową i opisać cały proceder?
Może ktoś podrzucić im ten jakże ciekawy wątek?
Panie Tomku, może Pan wejdzie z nimi w kontakt i wyjaśnią coś, zanim się sprawa sądowa w Krakowie zakończy? Przecież de facto to te same banki w krajach Eu Wsch. udzielały indeksowanych i denominowanych kredytów.