no super - nasz "liberalny" rząd okazuje się bardziej socjalny od czerwonych. a gdzie obietnice podatku liniowego... (jak do tej pory tylko PIS obniżył podatki, chociaż tyle się mówiło - i słusznie zresztą - że to socjaliści; ale widać nie najwięksi...). zamiast tego proponuje się "rezerwę solidarności społecznej", czyli podniesienie podatków (akcyza) po to żeby rozdać pieniądze różnym grupom nacisku (czyli po prostu ulec ordynarnemu szantażowi). brawo liberałowie, na pewno na was jeszcze kiedyś zagłosuję.