tralka
/ 31.11.228.* / 2016-02-23 15:17
Rząd planuje wprowadzić również daleko idące ograniczenia w obrocie ziemia rolną należącą do osób prywatnych. W dodatku będą one dotyczyć nie tylko faktycznej ziemi rolnej, ale również każdej ziemi dla której nie ma planu zagospodarowania, działek siedliskowych, rekreacyjnych itp.
ANR będzie miała ingerować w każdą transakcję dotyczącą takiej ziemi, nawet w przypadku działek mniejszych niż 1 ha. Nawet w przypadku przeniesienia własności na spadkobierców ANR będzie miała prawo "złożyć oświadczenie o nabyciu". W dodatku ANR nie będą obowiązywały ceny rynkowe, ale "ceny ustalone przez ANR".
Prawo do nabycia ziemi rolnej będą miały tylko osoby posiadające już gospodarstwo i samodzielnie je prowadzący, z wykształceniem rolniczym i zamieszkałe od co najmniej 5 lat na terenie gminy w której znajduje się działka będąca przedmiotem sprzedaży. To drastycznie zawęża liczbę potencjalnych kupców, co spowoduje znaczący spadek cen.
Spadek cen ziemi rolnej i ograniczenia w obrocie ziemią rolną będą miały poważne konsekwencje np. dla akcji kredytowej. Ziemia rolna będzie trudno zbywalna i będzie tracić na wartości, więc mało prawdopodobne, żeby banki akceptowały ją jako zabezpieczenie.
Co będzie z domami stojącymi na ziemi rolnej i tzw. działkami siedliskowymi - tego jeszcze nie wiadomo, w każdym razie dotyczy ich wszystko co napisałam powyżej. W chwili wejścia ustawy w życie ANR będzie mogła je przejąć przy każdej próbie sprzedaży.