debos
/ 83.6.53.* / 2013-03-22 12:30
A ja byłbym szczęśliwy, gdybym miał rząd na miarę Szwajcarii czy Australii
Oni to pieszczochy. Im jest łatwo Marzeniem jest rządzenie w takich krajach. Ciekawe jak te pieszczoch daliby sobie radę w Polsce? I tamte narody jakby sobie poradziły z pokomunistycznym dziedzictwem. Podejrzewam, ze nas by nie przeskoczyli. My Polacy mocniejsi tylko podatni na manipulacje. Z tego co jest sukcesem i osiągnięciem zamiast się cieszyć to my szydzimy. Krzywimy japy. Skoczymy 2,40 to krzyczymy mało. My chcemy więcej. My chcemy 3m. Ale 3 m nie skoczy się. Bo po prostu się nie da. Jesteśmy skazani na to, ze skaczemy 2,40 a w głowach mamy taki mętlik, że wierzymy w to że 2,40 to nie skoczyliśmy wcale wzwyż tylko w dal.
Politycy mają nas reprezentować a nie nami rządzić.
Politycy mają rządzić. Maja podejmować decyzje. I oni podejmują te decyzje. I to z pomocą wybitnych specjalistów prawników, konstytucjonalistów, ekonomistów, znawców prawa międzynarodowego. Kazda decyzja jest przerabiana na sto sposobów. Myślę, że w 99,9% decyzje te są własciwe. Ale naród nasz plebejski małe mający o czymkolwiek pojecie ale za to niezdrowe emocje wszystko spostponuje, obśmieje, wyszydzi. Ot taka paranoja. I tak trwa ten nasz polski chocholi taniec. Widocznie dobrze z tym wielkiej części naszego ludu.