ździcho
/ 87.205.203.* / 2010-08-05 14:16
Ależ jasne, że wiedział. Lech Kaczyński też wiedział, większość pasażerów wiedziała, piloci wiedzieli. Problem w tym, że Polacy mają w sobie coś z Kozaków. Pan Macierewicz natomiast chce to przedstawić w takim swietle, jakoby rząd wiedział i celowo zataił to przed prezydentem celowo wysyłając go na pewną śmierć, a jeszcze przy założeniu, że ma do czynienia z prawie 100ma bezrozumnymi istotami:
- 24 marca strona rządowa wie, że lotnisko jest prawdopodobnie zamknięte i nie ma jasności, czy w ogóle zostanie otwarte. Te informacje pokazują, że strona rządowa była poinformowana o kłopotach na lotnisku Siewiernyj i nie dopełniła staranności, żeby tę kwestię wyjaśnić i uporządkować - zaznaczył.
Jakby nie patrzeć - zamach. Oczywiście Smoleńsk to JEDYNE lotnisko w Rosji.