Ekonom.
/ 195.20.110.* / 2011-03-02 15:07
No nie wiem, czy tak naród wyrzucił ich na zbity pysk - PiS jakoś po kolejnych wyborach jest największą partią opozycyjną, więc nie masz racji. Poza tym Tusk po wyborach 2005 nawet nie myślał o koalicji, sprawdziło się również wszystko, co mówili komentatorzy - skoro teraz Platforma nie wygrała, to nie będzie musiała nic robić poza krytyką rządu i na tym tle będzie zbijać kapitał. Nikt tylko nie wiedział, że będą mieć poparcie mediów i będą robić papkę z mózgu "młodym-wykształconym". Pewnie pamiętarz, ale od tego czasu radośnie było widać ośmieszanie zarówno najwyższych urzędów, jak i wyborców PiS'u a wszelka próba obrony prestiżu, nawet urzędowa była natychmiast komentowana przez PO i spółkę jako zamach na demokracje (co jeszcze do dziś można usłyszeć).
Poza tym od czego buduje/odbudowuje się zasady społeczne?! Od polityki historycznej, może lekko nacjonalizującej (ładniej mówiąc "propagandy"), ale dającej dobre wzorce do naśladowania. PiS był ośmieszany za "patriotyzm". A czy coś robi lub kontynuuje w tym kierunku PO poza likwidacją szkół, czy wycofywaniem historii ze szkół średnich?
Mówisz, że przez 50 lat wszyscy kradli - ale od 20 lat wychowujemy dzieci w innym systemie ustrojowym, już z normalnymiideałami, z zaufaniem, z wykorzystaniem doświadczenia starszych pokoleń (szególnie pamiętających ideały II RP, kiedy od "zera" wszystko budowaliśmy. A co robią sympatycy PO? Ciemnogród, zacofanie, HOŁOTA- czyli bezmyślna zbitka na określenie inności..
A tak przy okazji - rodzice mają niedużą firmę od 15 lat i na kilkadziesiąt zatrudnionych osób tylko jedna kilka lat temu trochę nie fair postępowała (już nie pracuje), a innym pracownikom jakoś ufają i firma się rozwija. A u naszych elit widzę Rycha, Mira, Zbycha, Rosoła i kilka osób spoza polityki, którzy pokazują, jak powinno się uczciwie robić interesy, a PO jakoś długo nie mogła zauważyć tego faktu!! I takich przykładów jest więcej, i na pewno znajdą się cwaniacy. ich naśladowcy, a to jest niestety zasługą PO.