Niby zielona wyspa, z kryzysu wyszliśmy (podobno) obronną ręką, a jednak wyższy
VAT trzeba utrzymać aż do końca 2016... Jak to jest w końcu Panie Tusku? Mamy tę zieloną wyspę czy nie? Jest dobrze czy jest źle? Bo jeśli dobrze, to nie widzę sensu utrzymywania wyższych podatków, a jeśli jest źle, to niech Pan to przyzna otwarcie.
No chyba że chodzi o coś innego - wyższe wpływy z podatków, wyższe dochody do budżetu, więcej pieniędzy na różne wydatki... Co kupicie tym razem, Panie Premierze? Znów nowe meble za kilka milionów? Nowe laptopy dla posłów i senatorów, bo "stare" sprzed roku się zużyły? A może nowe limuzyny służbowe? Z niecierpliwością czekam na informację o prezentach świątecznych dla rządu, jak zawsze finansowanych z naszych podatków.