Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rzecznik pomoże konsumentom - nie daj się oskubać!

Rzecznik pomoże konsumentom - nie daj się oskubać!

Wyświetlaj:
doris40 / 195.116.80.* / 2011-09-07 19:27
Witam! W czerwcu zamówiłam suknie w salonie mody ślubnej i wieczorowej .Suknia dłuba biało czarna ,szyta na wymiar za którą zapłaciłam 600 zł .wszystko było ok ,do czasu gdy ją wyprałam czarny kolor zafarbował biały i w efekcie nie nadaje się do noszenia ,miałam ją tylko raz na sobie . Dziś dzwoniłam do salonu gdzie była kupiona i przedstawiłam co się stało ,pani odpowiedziała ze napewno zle wyprałam ,potem ze ich materiały nie farbują i ona nie wie co ma z tym zrobic .Nowej sukni nie uszyje ,pieniędzy tez nie chce zwrócic .Mam umowe jak zamawiałam nie ma wzmianki o praniu ,nie ma metki jak prac czy czyscic chemicznie ,600 zł to zadrogo zeby ubrac się tylko raz , Co mam zrobic ,jak rozwiązac tą sprawe .Czy mam prawo do zwrotu pieniedzy w całosci czy chodzby połowy sumy?
s boniecka / 109.243.20.* / 2011-08-31 23:22
Witam:-) pod koniec czerwca kupiłam firmowa sukieke za ktora dałam 500zł miałam ja na sobie tylko raz poniewaz po przepłukaniu jej w letniej wodzie poprostu zafarbowała i oddałam ja do reklamacji do sklepu w którym ja kupiłam z tego co wiem moja reklamacja powinna byc rozpatrzona w ciagu 14 dni roboczych ale niestety pan u ktorgo ja kupłam zadzwonił do mnie dopiero 18 dnia od złzenia reklamacji twierdzac ze moja reklamacja nie została uznana poniewaz firm ktora produkuje te ubrania upadła .Prosze mi doradzic co ja moge w tej sprawie zrbic? zaznacze jeszcze ze reklamacji zaznaczyłam ze zgadzam sie na wymiane na nowa sukienke ale tych sukienek nie ma sprzedawca juz bo z tego co wiem oddał jeszcze trzy do reklamacji i sam sie przyznał ze był wadliwy materiał.Czy ja moge sie ubiegac o zwrot pieniedzy? bo pan stwierdził ze mi sprowadzi taka sama sukienke tylko ze juz jest sporo po terminie reklamacyjnym i czy ja mam prawo nie zgodzic sie z tym? i nie przyjac tej sukienki?Z góry dziekuje i pozdrawiam:-)
siemianowczanin / 2011-07-29 15:52
Fajny tytuł "Rzecznik pomoże konsumentom" , ale nie w Siemianowicach Śląskich.Miałem dwie sprawy i dwie sprawy zostały pozytywnie roztrzygnięte ,ale ze strony sprzedawcy ,a nie poszkodowanej osoby ,która zakupiła wadliwy towar. Sprawy u Tego Rzecznika są tak prowadzone, że najpierw należy pisać osobiście pisma do sprzedawcy ,aby wymienił wadliwy towar (wiadoma sprawa, jak sprzedający takie pismo potraktuje) następnie po upływie około 4m-cy pani Rzecznik pofatyguje się napisać dane pisemko do danej osoby o danej sprawie tzn.danej firmy/sklepu, a po upływie 2m-cy napisze pismo ,że sprawę należy objąć w soje ręce tzn.sąd bo od niej strony nic się nie da zrobić.Myślę ,że jet to Wielka " łapówkara " , a nie Rzecznik!!!!
asiek2453 / 89.228.5.* / 2011-07-13 22:47
Witam. 1.04.2011 przedłużyłam umowe z NEOSTRADĄ na okres 24 miesięcy,4.06.2011 została zerwana linia telefoniczna w wyniku czego kilkadziesiąt mieszkańców naszej miejscowosci nie może korzystać z tel.stacjonarnego i internetu .Awaria była wielokrotnie zgłaszana jednak do dnia dzisiejszego (czyli 13.07.2011) nie została usunięta. Ze względu na moją prace internet jest mi niezbedny wiec postanowiłam zerwać umowę z NEOSTRADĄ po 3 tygodniach oczekiwania na usuniecie awarii . 4.07.2011 złożyłam pismo w jednym z oddziałów tp jednak 12.07 otrzymałam rachunek za telefon i internet .
zadzwoniłam na infolinie aby zapytać dlaczego mam płacić abonament jesli umowa została zerwana a tel i net był nieczynny na to pani odpowiedziała że jeszcze przynajmniej 2 rachunki będę musiała zapłaci oraz że zostanie mi naliczona kara za zerwanie umowy w wysokości prawie 1300zł .Z góry dziękuje za radę .
kasablanka / 78.8.75.* / 2011-08-02 15:46
Witam
Jeśli TP nie jest w stanie świadczyć usługi minimum 30 dni to masz prawo odstąpić od umowy bez ponoszenia kary. Do tego powinna zostać naliczona korekta na fakturze za czas niewykorzystania usługi. Takie jest Twoje prawo. Powinnaś złożyć reklamację na Blękitnej Linii lub wyslać pismo dot. reklamacji. Zostanie rozpatrzone pozytywnie.
zcinap / 2011-07-11 11:08
Witam!
Kupiłem 27.06.2009 obuwie sportowe. 30.04.2011 zaniosłem buty do reklamacji do sklepu, w którym te buty były kupione. W butach zepsuła się podeszwa na pięcie. Buty miały być naprawione. 16.05.2011 odebrałem buty ze sklejoną podeszwą - prawdopodobnie przez sklepowe. Niestety po krótkotrwałym użytkowaniu podeszwa pękła znowu, a nawet bardziej. Następna reklamacja zgłoszona zastrzegała od mojej strony naprawy, a zażądałem wymiany na nowe obuwie lub zwrot pieniędzy. Właściciel sklepu napisał mi takie pismo :"Zgodnie z ustawą konsumencką za wady w obuwiu występujące po 6 miesiącach użytkowania odpowiada użytkownik" , a jako uzasadnienie "buty użytkowane 24 miesiące" proszę o pomoc w tej sprawie na odpisanie mam czas do 15.07.2011 z góry dziękuję!
KarolinaKraj / 89.77.144.* / 2011-06-29 22:53
Witam.
Zaniosłam telewizor do naprawy. Najpierw wzięli ode mnie 50 zl. 30 za sprawdzenie i 20 juz na ewentualna naprawe badz utylizację jezeli nie bede chciala spowrotem telewizora. Zadzwonili do mnie po kilku dniach i powiedzieli ze znalezli problem, ze bedzie to kosztowalo jeszcze 80 zl . Spytali sie czy naprawiac. Zgodzilam sie. Odebralam tv, wlaczylam go w domui po wlaczeniu slyszalam ze "pyka" tak jak wczesniej....ze nie jest naprawiony. Nastepnego dnia juz go nie wlaczylam. Zanioslam go spowrotem. Po dwoch dniach facet do mnie zadzwonil i powiedzial ze oprocz tego co naprawili zepsulo sie cos jeszcze i moga to wymienic ale musze doplacic jeszcze 130 zl. No i moje pytanie jest nastepujace. Co to ma znaczyc? Dlaczego chca sciagac ode mnie kase skoro nie naprawili go za pierwszym razem? Od kiedy placi sie za reklamacje? Co mam zrobic?
martinkane / 89.174.109.* / 2011-06-25 13:58
Nie poleciłbym Polsatu Cyfrowego nawet najgorszemu wrogowi, miesiąc temu wysłałem do nich pismo że rezygnuję z ich usług, od razu dostałem propozycję że przez 6 miesięcy będę miał gratis wszystkie kanały włącznie z HBO i Cinemax. Podpisałem więc nową umowę w maju a już po miesiącu odłączyli część promocyjnych kanałów. OSZUŚCI i ZŁODZIEJE.Rezygnuję z ich usług i będę dochodzić swoich praw na drodze sądowej i w Federacji Konsumentów.
m90 / 31.174.200.* / 2011-06-24 13:20
sprzedałam samochód z ubezpieczeniem zapłaconym na rok z góry. w momencie sprzedaży kupujący podpisał mi na umowie, że zrzeka się reszty okresu ubezpieczenia, które było ważne na najbliższe 9 miesięcy. wysłałam pismo do firmy ubezpieczeniowej z prośbą o zwrot pozostałych kosztów ubezpieczenia jednak firma nie chce tego zrobić,ponieważ kupujący ma im wysłać takie wypowiedzenie mimo iż znajduje się ono na umowie kupna-sprzedaży, jednak kupujący nie chce wysłać takiego wypowiedzenia. Co mam zrobić w tej sytuacji by odzyskać pieniądze za niewykorzystane ubezpieczenie?
ja64 / 79.186.87.* / 2011-06-13 11:04
06.04.2010 oddałem do serwisu do naprawy serwis do kawy do dnia dzisiejszego nie mogę doprosić się jego zwrotu dziś 13.06.2011 kategorycznie zwróciłem się o jego zwrot i nic co w tej sytuacji mam zrobić czy mogę żądać nowego sprzętu odszkodowania iść do sądu dzwonię proszę i ńic
zboczeniec moze wszystko / 46.134.0.* / 2011-06-24 19:15
mowili o tym w RMF FM w BYdgoszczy szkoleniem aplikantow zajmuje sie wariat i psychopata taki adwokat zamiast w kryminale ma miejsce w komisji na uczelni Slawomir Maciejewski na ulicy przed swoja kancelaria na Nowym Rynku 5 pobil do nieprzytomnosci klientke zaraz potem sprzedal dom a sam zamknal sie w szpitalu psychiatrycznym gdzie udawal niepoczytalnosc Jest wariatem psychopata i zboczencem zostal wykluczony z zespolu adwokackiego ale wariat sie wyleczyl czly czas prowadzi kancelarie na Nowym Rynku 5 i moze dalej rozbijac klientkom nosy bo wariat moze juz zupelnie wsztstko ludzie nie moga mieszkac we wlasnych domach ta kobieta musiala wyprowadzic sie z Bydgoszczyzboczeniec moze wszystko
piotrdz / 89.77.228.* / 2011-06-07 18:22
A więc kupiłem autko jakoś miesiąc temu wszystko było w porządku jeździłem normalnie i postanowiłem pojechać do autoryzowanego serwisu bosha żeby wymienić rozrząd bo jednak czas najwyższy nie do ASO (za drogo) zostawiłem autko dostałem papierek ze wymiana rozrządu kompletna i przejrzeć samochód i zawieszenie. 2 dni później dzwonią do mnie ze auto im nie pali nie wiadomo dlaczego a oni niby nic jeszcze w nim nie robili. po 2 tygodniach powiedziałem, że jeżeli oni nie potrafią to niech jada na własny koszt do serwisu oni powiedzieli ze dlaczego na ich koszt? w sumie pojechałem autem na kolach i chce takim wyjechać. dzisiaj pojechałem do nich i mówią ze serwis citroena będzie niezbędny a wiec zamówili lawetę i pojechałem tam do serwisu Tylko ja zapłaciłem za lawetę i kazali mi podpisać odbiór pojazdu jeżeli jedzie laweta z zakładu to podpisałem i w serwisie wzięli moje dane czyli faktura będzie na mnie czy mam prawo się ubiegać o zwrot kosztów naprawy od bosha? proszę o pilną odpowiedź...
lukasz1984 / 94.232.220.* / 2011-05-28 21:56
zakupiłem sprzet komputerowy w sklepie internetowym, tego samego dnia wplaciłem pieniadze na ich konto czekam juz 8dzien na dostawe ale bez odezwu, probuje dzwonic maile pisze i nic, mial byc to prezent na komunie ktora jest jutro, dzisiaj wysłalem mail z prosba o anulowanie transakcji i zwrot pieniedzy,czytalem opinie na temat tego slepu wszystkie wygladaja jak moja, pytanie brzmi jak moge odzzyskac pieniadze?
Jerzy Sokołowski / 95.48.94.* / 2011-05-10 17:16
Jak traktować firmę usługową np. operator telewizyjny CYFRA+ która po uchwyceniu klienta (abonenta) i jego pieniędzy (zawarcie umowy -telefonicznie) uniemożliwia obywatelowi skierowania zapytań pod ich nr firmowy. Mimo bardzo grzecznych rozmów w trakcie finalizowania umowy o usługę ( wprost WERSAL) już po podpisaniu cyrografu (ustna zgoda w rozmowie tel. później nie można się do nich dodzwonić a jeśli już to cyborg albo niedorozwinięta panienka cedzi słówka w żółwim tempie.Nr kontaktowy tej firmy (podany na umowie wytłuszczonym tekstem to 801066066 a nazwa Centrum Telefoniczne Abonentów. Cała sprawa sprowadza się do tego , głupi i naiwny kliencie już cię mamy, morda twoja w trep i radia słuchać a nie dopominać się o usługę . Ja jak się do nich nie dodzwonię to sam pofatyguję się do siedziby w Warszawie i uświadomię im że obywatel to nie elektroniczny cyborg a życie obywateli to nie iluzja . Całą moją wizytę sfilmuję i efekty wyśle do portalu internetowego ku przestrodze innym klientom oraz przestrodze nieuczciwym operatorom.
aaannnaaa / 83.7.219.* / 2011-05-28 11:52
mam to samo z usługami tpsa
DAWID NYSA / 95.41.237.* / 2011-04-08 22:03
witam w listopadzie 2010 roku przedluzylem umowe w sieci PLUS w ramach tego wybrałem tel NOKIA C6 2 tyg pózniej tel trafil do serwisu zmieniono soft tydzien po odbiorze tel z gwarancji zas trafia do serwisu i zmieniaja płyte główną odbieram tel i w ten sam dzien po 1 godzinie oddaje do serwisu juz 3 raz zas zmieniaja soft odbieram po upływie 5 tyg i w ten sam dzien zaś oddaje 4 raz tel nie byl używany a stracił na wartości bardzo dużo. sprawa trafia do RZECZNIKA PRAW KONSUMENTA. mam pytanie czy ktos mial podobna sytuacje i jak sie to skonczylo dodam ze bede sie domagał nowego tel.prosze o pomoc o co oskarzyć sprzedawce na mail. dawid21lv@op.pl Z GÓRY DZIĘKUJE
Anna Cezary Lasota / 178.183.235.* / 2011-01-27 19:51
Mieliśmy kolizję samochodu. Uszkodzono nam lewe lusterko w hondzie (zakupiona w październiku 2010r, )- koszt naprawy salon wycenił na 660zł . Sprawca kolizji ubezpieczony jest w Warcie. Przedstawiciel Warty oszacował starty na 420zł, uwzględnił 30% zużycia części. Dodatkowe koszty jakie poniesiemy z powodu kolizji - dojazd do salonu 100km, utrata dnia pracy i przegląd techniczny auta.Jak postąpić, aby nie ponieść straty, czy dodatkowe koszty powinna zwrócić Warta ? Prosimy o niezwłoczną pomoc.
klaudiiia02 / 2010-12-02 10:09
Witam, kupiłam kozaki zeszłego roku w grudniu, jeszcze mam na nie niecałe 2 tyg gwarancji. Wczoraj zaniosłam je do szewca bo myślałam ze się rozkleiły na co szewc stwierdził ze to jest popękana skora w bucie i on nie jest w stanie mi tego zrobić. Jakie są szanse że po zareklamowaniu obuwia dostane nowe kozaki? Proszę o szybką odpowiedz.

Najnowsze wpisy