Medioznawca dr Stanisław Mocek z Collegium Civitas zaleca ostrożność w podchodzeniu do takich danych;
Święte słowa. Poza tym pamiętajmy, że statystyka ta nie rozróżnia czasu kampanijnego od rządowego- w świetle powodzi, obecnej funkcji Komorowskiego i śledztwa smoleńskiego trudno, by to nie obecność PO dominowała w TV.