ale jajaaa
/ 78.8.200.* / 2014-06-03 15:09
„Zlewarowane fundusze mogą rozsadzić system”
2014-06-03 14:29
Popularność zlewarowanych funduszy typu ETF to poważny problem dla branży zarządzania aktywami, ostrzega Laurence Fink, prezes towarzystwa BlackRock.
fundusze ETF, które w ciągu ostatniej dekady stały się jednym z najbardziej preferowanych narzędzi zachodnich inwestorów, stają się coraz bardziej złożone, w miarę jak emitujące je firmy starają się przyciągnąć jak najszerszy krąg inwestorów. Większość z nich gwarantuje proste odwzorowanie zachowania indeksów, jednak coraz bardziej powszechne są fundusze oparte na instrumentach pochodnych, charakteryzujące się podwyższonym ryzykiem, ale i oferujące większy potencjał zwyżek.
- Nigdy nie wypuścilibyśmy zlewarowanego ETFa – powiedział w ubiegłym tygodniu Laurence Fink.
Jak zaznaczył, dziwi się, że amerykański nadzorca toleruje oferowanie tego typu instrumentów. Komisja SEC w ostatnich latach ostrzegała jedynie, że zlewarowane ETFy nie są odpowiednim narzędziem dla inwestorów długoterminowych. Nadzorca badał także, czy obecność instrumentów na rynku nie przyczyniła się do krótkotrwałego krachu na giełdzie nowojorskiej z maja 2010 r.
Laurence Fink porównał rosnącą popularność funduszy ETF o coraz bardziej skomplikowanej strukturze do rynku instrumentów opartych na portfelach kredytów hipotecznych, krótego rozwój przyczynił się do załamania amerykańskiego rynku nieruchomości w 2008 r. BlackRock domaga się, by regulatorzy na nowo skategoryzowali produkty z rodziny funduszy typu ETF oraz umożliwił klientom dostęp do jasnych informacji o związanych z tymi instrumentami czynnikach ryzyka.
BlackRock to największe towarzystwo funduszy inwestycyjnych na świecie. Zarządza aktywami wartymi 4,4 bln USD, w tym iShares, rodziną funduszy ETF.