W maju 2010 r. pisałem do Jaworskiego który ma stronę na NK prośbę żeby przysłał mi skan tego raportu bo wszędzie dostępne są jedynie omówienia .
Facet obiecał ,że poszuka bo "ma go gdzieś w domu" i spełni moją prośbe ale do tej pory cisza.
No chyba facet nie boi się ujawnić dokumentu przy pomocy którego posłał do p****** 16 ludzi .
Swoją drogą dokument który okazał się aż tak przełomowy w historycznej sprawie powinien zostać upubliczniony.