Urban jest niszowym bo trzeba uważnie przeczytać jego analizy, żeby zrozumieć. To jest jeden z większych myślicieli mojego pokolenia. Ale po co sobie zawracać glowę mądrymi analizami. Lepiej żyć w cywilizacji obrazkowej. Gdyby Urban nie byl rzecznikiem rządu to bylby dziś inaczej postrzegany. Tylko, że rzecznikiem byl kilka lat a publicystą i felietonistą kilkadziesiąt. I to takim od którego za mojej bardzo wczesnej mlodości zaczynalo się czytać Politykę czy Szpilki. Byl no oczywiście na ile to bylo możliwe w tamtych czasach glosicielem wolnej myśli. Kpil z zaściankowości, hipokryzji. Radzę bez upszedzenia przeczytać czasem to co pisze. Dla wlasnego dobra.

No ale przecież my nie możemy oceniać poslów w tym Palikota po ich pracy. Z tego powodu, że my po prostu tej pracy nie widzimy. Praca jest glównie w komisjach. A przecież oni inaczej się tam zachowują niż w mediach. Więcej oni często nie zależnie od partii w jakich są, lubią się, chodzą na kawę albo kielicha. W mediach jest tylko cyrk. To samo jest z rządem. Mówi opozycja, że nic nie robią i ludzie to kupują. Ale przecież nikt, albo prawie nikt się nie interesuje ile kazdego dnia jest podejmowanych decyzji.
I jeszcze o Palikocie. On często ma rację. Często potrafi pokazać inną perspektywę. Ale często forma czy sposoby jakich używa są trudno akceptowalne, nawet jeśli byśmy akceptowali treść.

"... takim jak Urban, albo Korwin-Mikke." a nie jest ?