porfirion
/ 178.36.105.* / 2011-12-12 10:54
Dopóki Google i Apple trzymały się w szachu, panował względny spokój. Motorola w rynkowego punktu widzenia jest niemal bezwartościowa - penetruje wysoko specjalistyczne nisze rynku telekomunikacyjnego, segment detaliczny straciła już dawno. Ale posiada znaczne ilości patentów, przyznawanych na prawo i lewo przez właściwe urzędy - głównie z braku kompetencji urzędników. Dlatego była dla Google łakomym kąskiem. W tym wypadku patent nie chroni własności intelektualnej, tylko blokuje rozwój i konkurencję. To bardzo niebezpieczne, pomyślmy co by było, gdyby pod koniec XIX wieku których z raczkujących koncernów samochodowych opatentował koło?