Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Sami przepchnęliśmy ACTA. Głupio było nie podpisać

Sami przepchnęliśmy ACTA. Głupio było nie podpisać

Wyświetlaj:
.obiektywny. / 81.190.72.* / 2012-02-08 22:46
Głupio to jest teraz , gdyż zbyt pochopnie polecono podpisać dokument , który jak się okazuje , społeczeństwo polskie nie akceptuje.
wraz / 83.23.24.* / 2012-02-08 22:13
A zapewniali, że mają kompetentnych kandydatów na fotele...
Stud politech / 89.228.188.* / 2012-02-07 19:21
Mi sie to nie podoba bo ACTA zawiera za dużo ograniczeń i nie chodzi o internet tylko o sprawy i dziedziny które tam są ograniczane kto wie jak to kiedyś zinterpretuje jakś koncern np farmacełtyczny czy inny dobry prawnik wiele potrafi. Już nie mówiąc o patentach w zbrojeniówce. Jak by mi tak premier odpowiedział na pytanie jeśli wymaga sie od studentów pisania prac projektów w specjalnych programach które kosztują sporo to jak ma to zrobić student.Czy tu takie ośrodki kształcenia nie łamią praw wymuszając na studentach zakup takich programów itp wiele by można pisać.
RW345 / 83.5.242.* / 2012-02-07 17:51
panie Jacku , zawsze traktowałem pana powaznie ale robic z siebie błazan ?
acomitam / 83.7.22.* / 2012-02-07 15:50
Zaraz, zaraz... Platformiarze tłumaczyli, że my podpisalismy, bo inni już podpisali. A tu okazuje się że nie? Czyli co, kolejna blaga Tuska i kompanii?
Adrian12a / 77.252.246.* / 2012-02-07 14:04
Miało być dobrze, a znów wyszło tuskowato ... I jeszcze te beznadziejne tłumaczenia ...
Blues12 / 2012-02-07 14:31 / Bywalec forum
Przecież to wiadome jest że większość posłów totalnie nie wie co podpisuje, każą im to podpisują proste...po co się wysilać przecięż i tak mają już dużo pracy...a może nie.
tom8603 / 81.210.106.* / 2012-02-07 11:57
A kto miał analizować te dokumenty?Przecież nie Tusk czy Palikot,którzy są typowymi dla PRL specjalistami od populistycznej propagandy. Tusk to dawny Gierek a Palikot to wspólczesny Urban(to jego przyjaciel).Z tymi prymitywnymi populistami nie zbliżymy się do Europy i zawsze będziemy jako naród pośmiewiskiem dla innych.
ACTA / 83.26.91.* / 2012-02-07 11:18
czy znowu damy się oszukać ?
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-02-07 09:21
Tutaj to o czym w mainstreami cicho, cihutko:
"...1. Jeszcze w czasie trwania grudniowego skandalu, wywołanego tzw. ustawą refundacyjną, niektóre media pisały (między innymi Gazeta Polska Codziennie) o tym, że jednym z beneficjentów nowej listy leków refundowanych jest firma Bioton i jej właściciel Ryszard Krauze.
Pisano, że jest beneficjentem i to podwójnym bo tuż przed ogłoszeniem listy nabył spory pakiet akcji tej firmy, które gwałtownie podrożały już następnego dnia, a także dlatego, że wzrosły jej przychody bo w pierwszej wersji tej listy znalazła się na niej tylko i wyłącznie insulina produkowana przez Bioton.
Ale te informacje zostały zagłuszone, wykreśleniem z listy leków refundowanych ponad 800 specyfików, informacjami o poważnym wzroście odpłatności za leki ze strony pacjentów, wreszcie protestami lekarzy i aptekarzy.
2.Teraz emocje trochę opadły i dowiadujemy się, że Komisja Nadzoru Finansowego, ponoć prowadzi postępowanie wyjaśniające dotyczące nabycia przez Ryszarda Krauze prawie120 mln akcji firmy Bioton, których wartość w ciągu następnych kliku dni wzrosła o ponad 20% .
Przyczyną tego wzrostu miało być umieszczenie jako jedynej insuliny produkowanej przez Bioton na liście leków refundowanych i zablokowanie wprowadzenia na nią tzw. insuliny analogowej, której firma ta nie ma w swojej ofercie.
Trudno przewidzieć jak skończy się to postępowanie KNF w tej sprawie, będę starał się tę sprawę monitorować składając między innymi stosowne interpelacje, choćby z tego powodu, że jakiś czas temu miała miejsce w Sejmie zadziwiająca zmiana prawa, która była wprost związana z tym samym biznesmenem.
3 Jakiś czas temu Rzeczpospolita opisała działania przedstawicieli rządzącej Platformy mające na celu wykreślenie artykułu 585 kodeksu spółek handlowych, który umożliwiał oskarżanie właścicieli spółek w sytuacji kiedy działali na ich szkodę.
W tle tej sprawy znajdowało się trwające od grudnia 2010 roku postępowanie prokuratorskie wobec Ryszarda Krauze, którego spółka Prokom Investments udzieliła na bardzo korzystnych warunkach pożyczki firmie K&K na kwotę 3 mln zł, w sytuacji kiedy podmiot ten był winien spółkom biznesmena blisko 30 mln zł i nie regulował zobowiązań.
Wprawdzie później ta 3 milionowa wierzytelność została odsprzedana innej firmie jak twierdzi biznesmen nawet z zyskiem ale operacja ta została dokonana w sytuacji kiedy postępowanie prokuratorskie zmierzało do postawienia biznesmenowi zarzutów.
Operację zmiany ustawy przeprowadzono przez sejmową komisję „Przyjazne państwo” wtedy już pod przewodnictwem posła Platformy Adama Szejnfelda tego samego, który został przecież zwolniony z ministerstwa gospodarki po wybuchu afery hazardowej.
Przewodniczący Szejnfeld niespodziewanie wniósł na komisję w dniu 11 maja 2011 roku nowelizację k.s.h. polegającą na wykreśleniu artykułu 585, choć parę miesięcy temu kodeks był nowelizowany.
Zmianę poparł w imieniu ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego jego zastępca, a posłowie koalicji PO i PSL ją przegłosowali, mimo tego, że sejmowi eksperci ostrzegali ich, że toczące się postępowania właśnie w takich sprawach będą musiały być umorzone. Potem już na sali sejmowej nowelizację przegłosowała także koalicja PO-PSL.
Prokuratura nie miała innego wyjścia musiała zrezygnować z postawienia zarzutów znanemu biznesmenowi i umorzyła toczące się przeciwko niemu postępowanie.
4. Wszystko wskazuje na to, że obydwa zdarzenia nie były przypadkowe, choć mają różny charakter.
Przedstawiciele rządzącej partii raz pomogli znanemu biznesmenowi uciec od odpowiedzialności karnej za działanie na szkodę własnej spółki, innym razem zapewnili dodatkowe dochody czyniąc jego firmę ważnym dostawcą refundowanego leku, stosowanego przez ponad 2 mln pacjentów.
Uzasadnione wydaje się więc pytanie czy przyjaciele Platformy mogą w Polsce więcej?..."
Z blogu Kuzmiaka
nie_ekonom / 212.76.46.* / 2012-02-07 10:09

mające na celu wykreślenie artykułu 585 kodeksu spółek handlowych, który umożliwiał oskarżanie właścicieli spółek w sytuacji kiedy działali na ich szkodę.

Czekaj, czekaj.. co? Przecież to z moralnego punktu widzenia nie ma sensu - biznesowego tym bardziej.
Może wykreślmy jeszcze z prawa cywilnego/karnego działanie na szkodę innego człowieka?
pomo dore / 2012-02-07 08:38 / Tysiącznik na forum
nie da się ukryć ze to dupa a nie premier. bez ochronnego parasola medialnego WSI24 już dawno byłby tylko sołtysem w Pcimiu.
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-02-07 09:17
Nie obrazaj soltysa w Pcimiu ...

Najnowsze wpisy