Hoze O-wiec
/ 79.191.117.* / 2015-09-01 15:51
Nie rozumiem czarnowidztwa pana eksperta. Do Radomia mam 65 km., a do Warszawy 180 km, do Krakowa 220 km, do Katowic 250 km. Gdybym mógł z Radomia polecieć taksówką powietrzną do któregoś z tych miast i dalej, już liniami międzynarodowymi, do Frankfurtu nad Menem / bo często tam latam /, lub w inne miejsce w Europie, byłaby to dla mnie i oszczędność i wygoda. Takich ludzi byłoby wielu i lotnisko w Radomiu zaczęłoby wreszcie zarabiać i się rozwijać rozszerzając pakiet usług na loty zagraniczne. Czemu każde lotnisko chce być zaraz Międzynarodowym Portem lotniczym? Przy podobnej dyskusji ktoś zażartował: w każdej gminie lotnisko - to może przesada, ale lotnisko, może nie każdym, ale w kilku sąsiadujących ze sobą powiatach - to już może być szansą dla tego regionu, i wygodą dla jego mieszkańców.