Moim zdaniem sprzedaż nie załatwi sprawy, ale gdyby prezes, viceprezes, dyryktorzy dostali pensje podstawową 1000pln brutto i premie z wypracowanego zysku to niebyło by tulu chętnych. Dopiero wtedy było by widać kto chce pracować a nie kto chce się narzreć.

Tak to właśnie jest. Dopóki będa istniec firmy państwowe to cała polityka będzie się opierać tylko na wymianie prezesów, vice prezesów i dyrektorów co 4 lata. Sam pracuję w takiej firmie i oczywiście po wyborach mamy nowego prezesa (starego też nie znałem więc mi ryba ale fakt faktem).
Moim zdaniem należy sprzedac wreście to "koryto" (jak mówi JKM), pieniadze przeznaczyć na reforme ubezpieczeń społecznych Wszka to nasi ojcowie, matki dziadkowie itd. zapracowali na te firmy a teraz bedą dostawac po 400 zł renty i emerytury (gwoli wyjaśniena mam 28 lat i z tego nie miałbym zadnej korzyści ale uważam, że sa to pieniądze tamtego pokolenia ktore teraz są rozpieprz... przez naszych ukochanych polityków.)

Tak naprawdę wygląda to co politycy robią dla kraju.
Nic nie jest ważne łącznie z autostradami - ważne są imienne interesy łże elit wszystkich maści.
Codzienne obserwacje życia publicznego przyprawiają o zawrót głowy.

To porażające ja UE była ślepa i otworzyła drzwi zgniłemu i skorumpowanemu krajowi.