kafka
/ 212.244.214.* / 2006-10-06 12:29
Nie jest wykluczone. że Lepper roznosił kanapki na prawdopodobnych szkoleniach Balcerowicza, Kwaśniewskiego i Schroedera urządzanych przez GRU. Trochę tam tej wiedzy zapewne chwycił i dobrze wie co robi. Jarek nie odpuści władzy, choćby miał skonać. A do prawdziwej władzy nie wystarczy Waldek i dezerterzy. Jędrek więc szacuje, że znów wsiądzie do pociągu. Romek jadący na stopniach, też chciałby do salonki. Więc z Jędrkiem się ułoży. Jarek zastanawia się, jak wpuścić Romka, Waldka i Jędrka do wagonu, ale jednocześnie nie wpuścić. Do kibla nie dadzą się zapędzić, co już Jędrek wykazał.