Problem w tym, że dostaniemy mandaty bez zaglądania. Poza tym jak te kozły w kraju, w którym 70% ludzi osiąga dochody na poziomie 1200-1500zł miesięcznie, gdzie węgiel kupuje się już nie na taczki czy worki tylko na reklamówki, jak w takim kraju zamierzają zapewnić fundusze na te ''ekologiczne'' systemy grzewcze? Chyba że nie zamierzają.

Rozumiem, że sfinansujesz "zieloną energię cieplną" każdemu obywatelowi ogrzewającymi mieszkania w sposób tradycyjny. Kogo będzie na to stać, kiedy obecne nie są na kieszeń przeciętnego obywatela solary czy kolektory? Chętnie bym założył, ale mnie nie stać. Podatki muszę płacić i nie wystarczy na ponadplanowe wydatki. Nie mogę sobie pozwolić na choćby 50% wkład na montaż "zielonej instalacji", a z bankami nie chcę wchodzić w "komitywę". Ekologia ekologią, a podatki podatkami. Nawiasem mówiąc. PO narzeka na złej jakości paliwa stałe, a dotują sprowadzanie rosyjskiego węgla, co dymi niemiłosiernie i źle się spala i jednocześnie zamyka rodzime kopalnie. Tu tylko chodzi o mandaty za paliwa i instalacje grzewcze nie spełniające wymogów ustawowych, które chcą wprowadzić. Kaska wpadnie na nowe limuzyny. Będzie żyło się lepiej "platfucom?

Twoja znajomość jakości rosyjskiego węgla opiera się jak widzę na tych samych źródłach co znajomość sytuacji gospodarczej Rosji i Rosjan, wg których ci ostatni w ubiegły piątek dojedli ostatnie psy i koty w swoim kraju a od jutra rana biorą się za szczury. Drogi kolego w Rosji i na wschodniej Ukrainie elektrownie pracują na takim węglu, którego ty prawdopodobnie w życiu nie widziałeś i nie zobaczysz, a nasze ''wysokokaloryczne'' węgle to można tam co najwyżej w tyłek zasypać.Banderowcy próbowali zastąpić ostatnio doniecki węgiel importem z Australii i RPA, i nawet rozpalić go nie dali rady, nie mówiąc o wytwarzaniu prądu i pary. Rosyjskie elektrownie pracują na antracycie , którego w Polsce prawie się nie wydobywa bo prawie go nie ma, więc przestań z łaski swojej żenić głodne kawałki o cudownym polskim węglu, które można porównać tylko do kawałków o zdrowej polskiej żywności pompowanej wodą, azotanami i przyprawianej solą drogową. To tak do przemyślenia w wolnej chwili.