Ten Barak już sam nie wie w co gra. Facet całkiem się pogubił. Z Republiki Donieckiej uciekło do Rosji 450 tys. uchodźców. Rosja wszystkim zapewniła dach nad głową oraz opiekę niezbędną do życia normalnie. Ogromna większość jest przemieszczana w głąb Rosji gdzie dostaną pracę i tymczasowe zakwaterowanie. Ogromna większość tych uchodźców to matki z dziećmi. Gdyby Rosja nie zapewniła im dróg ucieczki i nie eskortowaliby ich bojownicy armii separatystów to ofiar śmiertelnych byłoby w tym regionie nie kilkaset tylko tysiące. To wszystko wskazuje ze dla Putina życie tych ludzi przedstawia większą wartość od interesów z USA. Tymczasem polityka USA w tym regionie sprowadza się do jątrzenia, zaognienia sytuacji oraz do zrobienia biznesu na rynku energetycznym Ukrainy, amerykanom chodzi po prostu w wyautowanie Rosji z rynku energetycznego i przejęcie kontroli nad dostawami gazu z Ukrainy do UE. Biznes, biznes ponad wszystko, kosztem tysięcy ofiar ludzkich to naczelna dewiza polityki zagranicznej USA. Taka sama jak w Iraku, Afganistanie, Libii, Syrii etc. Imperializm USA ma apetyt nieograniczony.