acomitam
/ 83.25.128.* / 2008-12-12 14:32
A co, Sarkozy odbędzie publicznie stosunek z Cohn-Benditem i będą razem szczytować? Chyba to o takim szczycie mowa, bo jeśli nie, to jak amen w pacierzu znów będziemy mieli materiał do śmiechu, podobnie jak w przypadku słynnego projektu lizbońskiego który miał spowodować dogonienie i przegonienie USA, ale jakoś nie spowodował. Czy te urzędasy już do końca rozum postradały i nie zauważają, że ten ich cyrk wzbudza tylko śmiech i/lub litość?