Sabinka
/ 31.1.241.* / 2015-07-29 01:31
ty wkurzony.Jakiś ty mądrala,z twoich podatków powiadasz musisz płacić za szkody wywołane przez dziki,które spowodowały obszerne szkody w uprawach.Kto ubezpieczyl swoje plony od rożnych anomalii pogodowych,od strat poniesionych przez zwierzęta dzikie typu dzik,sarna itd.to to odszkodowanie dostanie,a ono jest poprostu smieszne jakie to są kwoty.Przyjeżdza rzeczoznawca i ocenia straty a potem sa oceniane straty finansowe,gdzie przyspożyły kłopotów niedożywiane zwierzęta leśne dziki,sarny,łosie.Łosie nocami podchodzą do mojej sąsiadki,która ma tam spore podwórko,troszkę ziemi rolnej,pastwiska trawiaste i tu łosie się co noc kręcą i szukają pożywienia,gdzie ich w lesie brak i to w okresie letnim.Największe szkody w uprawach zbóż,kukurydzy,ziemniaków robią dziki i są one teraz odstrzeliwane u nas,namnożyło się ich trochę i je jak wspomniałam przed chwilką odstrzelane.Mieszkamy blisko lasów w pięknej malowniczej miejscowości,małe przytulne miasteczko,które latem tętni życiem przez turystów z miast,czują się tu znakomicie na łonie natury,świerzego powietrza zwłaszcza leśnego.Niektórzy piszą a daczego z moich podatków mam płacić rolnikowi za straty wyrządzone przez zwierzęta leśne w tym przypadku dzików.Dzięki rolnikom,sadownikom,chodowcom zwierząt domowych wy ludzie macie żarło z płodów rolnych macie chlebek,bułeczki,mleczko,jajeczka,mąkę,warzywka,owoce i wiele by wyliczać,aby mieszczański pan,pani mogli delektować się właśnie produktami,które pochodzą od producentów czyli od rolników,ogrodników,sadowników.Dzięki nim macie zapewnione jedzonko z naszych upraw,naszych zwierząt domowych,hodowlanych na mięsko,na mleczko,jajeczko.Nie z jednej mąki jedliście chlebek.Jest ich rodzai kilka i są naprawdę ekologiczne,bez ulepszaczy,na naturalnym zakwasie.Chleb nasz powszedni to symbol końca żniw,gdzie na koniec pory żniwnych odbywają się dożynki rolnicze,gdzie na pierwszym ,honorowym miejscu podawany jest okrągły duży chleb pieczony w dwanych piecach za dziejów naszych babć,dziadków,takie piece zachowały się gdzieniegdzie i taki chleb żytnio-pszenny to rewelacja z takiego pieca,poezja poprostu.Pajda chleba z smalczykiem do tego ogóreczek kwaszony,czy małosolny to lubią chłopy do tego browarek,lub kieliszeczek wódeczki,czy bimberku ukręconego sobie i biba udana.Tradycja taka uchowała się i trwa do dzisiaj,dożynki co roku sa organizowane po zbiorach wszystkich plonów[chodzi o zboża] są one organizowne w wielu parafiach,miasteczkach,a największe oczywiście wraz z więcami dożynkowymi zrobione z plonów odbywają się w Częstochowie ,gdzie kilka razy miałam okazję gościć,piękne wieńce uplecione przez kobiety z całej Polski,ekologiczne potrawy,pachnące pieczywo własnego wyrobu,wędlinki pachnące wędzone tradycyjna metodą w wędzarniach przydomowych,które zachowały się sprzed laty,kiedy nasze babcie,dziadkowie wędzili mięsiwa na olchowych drewkach,owocowych. W tym roku jest nieurodzaj niestety długa susza spowodowała mizene plony zbóż,zbiory są niezadawalające,wręcz przeciwnie przerażające.Susze dały się ostro we znaki sadownikom i innym chodowcom.Zobaczymy jak Pan Sawicki i Kopacz się wykarze,jakie wsparcie zapraponuja rolnikom za szkody w plonach przez dziki,sarny.Liczenie strat się zaczęłoa napewno są one ogromne,nie wspomnę o klęsce nieurodzajów. Dziękuję za zbyt obszerną wypowiedź,proszę być wyrozumiałym człowiekiem,gdzie dzieje się krzywda ludzka.Krytyka tu nie jest na miejscu i nie do śmiechu oraz żartów i podśmiechujek.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.Wiecej pokory,zrozumienia,wyrozumiałości.