valjean
/ 2007-04-17 12:00
/
Galernik
Pocałujcie mnie w dupę, pajace! - taki odautorski komentarz dodał do swojego oświadczenia lustracyjnego prof. Jan Turulski z Instytutu Chemii Uniwersytetu w Białymstoku - podaje portal Gazeta.pl
Profesor podpisał pierwszą część oświadczenia, mówiącą o tym, że nie współpracował z tajnymi służbami, po czym na całym druku, na ukos, napisał zacytowane wyżej zdanie. W takiej formie oświadczenie trafiło do rektora UwB [ustawa obliguje go, by wezwał pracowników do wypełniania oświadczeń - red.]. Do rektora powędrował też list, w którym prof. Turulski wyjaśnia, kogo ma na myśli i dlaczego sięgnął po emocjonalny oręż - czytamy w portalu Gazeta.pl
Zaczął zabawnie, kpiąc m.in. z represji, jakie spotkają obywatela za niezłożenie oświadczenia:"Magnificencjo, jestem zdumiony i rozczarowany, że za odmowę wykonania tego "obowiązku" twórca ustawy przewiduje tak [mało] dotkliwą karę [utrata funkcji albo posady - red.]. Za tak obrzydliwe przestępstwo, jakim jest odmowa wypełnienia formularza samolustracyjnego, w IV RP winna być jedna kara: kara śmierci.(...). W zaistniałej sytuacji nieuzasadnionego humanitaryzmu ustawy, (...) na przymus złożenia oświadczenia odpowiadam twórcom tego aktu prawnego: "Pocałujcie mnie w dupę, pajace!".