Kacperros
/ 83.243.106.* / 2006-09-29 23:07
Tatko, pozwolę sobie odpowiedzieć w części kopią wcześniejszej mojej odpowiedzi krzychowi:
trzeba umieć jednak odróżnić pracę dziennikarską, od knucia
politycznych intryg (i to jeszcze z ludźmi tego pokroju), dla
mnie Siekielski i Morozowski po prostu przestali istnieć jako
dziennikarze.
Proszę wszystkich szanownych Naiwniaków o chociaż
odrobinę samodzielnego myślenia, a nie tylko Zoll, Wyborcza,
Trybunał Konstytucyjny, Św. Adaś i Św. Balcerowicz. MOże
trochę inaczej:
http://www.latkowski.com/
http://www.michalkiewicz.pl/
czy Ktoś z Was, mówię do Tych łajających SDP i wielbiących
S&M, oglądał np. Film "Nocna Zmiana", przecież, to jest
dokładnie powtórka z tamtych czasów, dokładnie taki sam
scenariusz, nawet Pawlak wraca do swej roli - "chłoptasia pod
ręką". Dlaczego nie interesujecie się historią, dlaczego
tylko pobierznie polityką, dlaczego nie wyciągacie wniosków.
Co do kneblowania dziennikarzy to wcale nie skończyło się w PRLu, szczególnie dobre były pod tym względem ostatnie 10 lat. Co do draństwa to się zgodzę, ale niestety w warunkach takich jakie ma PIS to i tak ich podziwiam, za to, że jeszcze nie polegli na postawionej sobie WYSOKIEJ POPRZECZCE (to jest pierwsze potknięcie, poza tym jak dla mnie wątpliwe). Kneblowanie dziennikarzy? he he, nie odróżniasz dziennikarzy typu śledczy, którzy chcą dojść do prawdy i są uczciwi i to im się wciąż knebluje usta od gości typu Lis, Moroz., Siekiel., którzy za to co robią, dostają miesięcznie kaskę rzędu 100tys. Naprawdę im wierzysz? przypatrz się co oni robią, czy są rzetelni i obiektywni.
Wstecznictwo mnie też nie interesuje.
" Wiem,że Kaczyńskim ... " nic nie wiesz! i swoim postem to potwierdzasz