EcoHuman
/ 83.23.239.* / 2006-09-29 22:23
"~horeszko" w Onet napisał:
"Niech program "Teraz My" podłoży ukryte kamery w sypialniach posłów.
Niech potem pokaże najciekawsze fragmenty igraszek posłów czy posłanek, ich nieprzystające powadze
piastowanych urzędów jęki i oczywiście to wszystko wobec zaproszonych do studia nieświadomych tej
niespodzianki uczestników nagrania. Oczywiście sfilmować trzeba członków PiSu, bo przecież ci z PO czy
SLD w nocy grzecznie śpią z rączkami na kołderce."
A moja odp. jest taka:
Teraz to już za późno!, ale gdyby uczynili w ten właśnie sposób po raz pierwszy, nie ostrzegzjac/powiadamiając kogokolwiek, wtedy to można byłoby mówić o "taśmach prawdy", a tak są to "taśmy PÓŁ-prawdy", a może nawet i mniej niż pół, gdyż więcej ludzi "zainteresowanych" o tym podsłuchu wiedziało, niż nie wiedziało. A więc trza by policzyć: "taśmy 2do4, albo 2/5, 2/7 ..prawdy".
Moim zdaniem, było to spreparowane półKŁAMSTWO!