ajhbergen
/ 2012-09-13 16:14
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
"Sędziowowie faktycznie dostają instrukcje od rządu, w przeciwnym wypadku inaczej by się ta rozmowa potoczyła." To zdanie nie ma zadnego uzasadnienia. Np uniezaleznienie Prokuratury od rzadu mialo zapobiec dyspozycyjnosci prokuratorow, ktora byla plaga za rzadow PiS . Ale uniezaleznieni prokuratorzy samowolnie realizuje wlasne opcje polityczne, np walki z rzadem (np Prok, Praska przeciw Jerzemu Millerowi) lub oslaniaja przestepcow (jak w sprawie AG).
Z nagrania wynika, ze Milewski, dyspozycyjny sedzia, jak to sie mowilo za PRLu, dal sie nabrac. Juz byl na wylocie, wiec chwycil sie ostatniej deski ratunku, rozmowy z Arabskim lub z Tuskiem. Stad zas nie wynika, ze Arabski czy Tusk prowadzi lub mial zamiar prowadzic takie rozmowy z sedziami.